Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gbdgsgsd

czy mozna zmienic swój charakter?

Polecane posty

Gość gbdgsgsd

chciałabym byc bardziej otwarta do ludzi, nie bać się ich, być bardziej zwariowana bo teraz jestem cichutka, grzeczzniutka, a chciałabym być zupełnie przeciwna - pyskować o swoje racje, żartowac z innych, np jak taki wojewódzki myślicie ze mozna to zmienić?? moze jest na kafe jakis psycholog??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdgsgsd
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddsfddsf
A jestes ladna? I ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdgsgsd
mam 17 lat, a czy jestem ładna?? niektórzy tweirdza że tak, ale moim zdaniem tak srednio..w kazdym razie nie powalam urodą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddsfddsf
Ale sie akceptujesz to nie jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialas juz pierwszy
raz -czy teraz w tym wieku to czeste? Podobno tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdgsgsd
bardziej akceptuje swój wyglad niz charakter, bo jestem strasznie nudna wiesz, jestem taka 'z dobrego domu', grzeczniutka, wychowana, bez swojego zdania, a taka nie chce byc ale nie wiem jak to zmienic, rodziców sie nie boje bo i tak zaraz ide na studia a wtedy moga mi tylko pomachac, ale raczej mam cos w rodzaju bariery przez byciem prawdizwym sobą, albo przed byciem osobą szaloną, cos w stym stylu nie moge sie wysłowić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdgsgsd
ale nie wiem jak mam pracowac mam nadzieje, ze mnie oswiecicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co z tym pierwszym razem
twoim i kolezanek? Odpowiedz to bedzie poczatek zmiany charakteru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdgsgsd
ja w zyciu sie nie całowałam nie mówiac juz o czynnosiach z innego etapu:D a co do kolezanek..chodze do szkoły najlepszej w województwie, wiekszosc to takie cnotki niewydymki gorsze ode mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można,można na bank:)I nie chodzi o to,żeby zmieniać drastycznie całego siebie,tylko żeby żeby pracować ogólnie nad swoim rozwojem duchowym:P,że tak powiem:).Na pewno masz w swoim charakterze piękne cechy,które w sobie lubisz i które lubią w Tobie inni,więc te zostaw w spokoju:)To Twój największy skarb i atut:).Tak jak nam napisałaś,że chciałabyś być bardziej zwariowana..ale na pewno tego chcesz:P?Wolałabym,żebyś się zajęła tymi 2 pierwszymi:)Otwartość na pewno jest pozytywną cechą(za taką ją uważam)Żaden ze mnie psycholog:)ale to co mogłabym poradzić Ci z własnego doświadczenia to np.mówienie w domu do siebie:P:):)staraj się dużo ze sobą rozmawiać na głos,głośno i wyraźnie sobie odpowiadaj na różne tematy,nawet bzdurne:P,zagaduj do ludzi:)-do pań w kolejce w sklepie,do ludzi na przystanku-przepraszam jechał już tramwaj nr 2,która jest godzina:)to oswaja:)naprawdę.Będzie Ci później łatwiej odezwać się w jakiejś poważniejszej sytuacji,nie będziesz się tak bała,bo będziesz już trochę przetrenowana:)Ja tak nabrałam odwagi:)-zagadywałam ludzi:)gadałam głupoty,ale nie ważne-ważne żeby się odezwać i się nie bać:) Mam nadzieje,że moję rady Ci pomogą:)Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staszek3777
ja w zyciu sie nie całowałam nie mówiac juz o czynnosiach z innego etapu a co do kolezanek..chodze do szkoły najlepszej w województwie, wiekszosc to takie cnotki niewydymki gorsze ode mnie Jeszcze sa przyzwoite nastolatki -tylko zebys zdarzyla z tymi sprawami do 24 roku zycia (do konca studiow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdgsgsd
stabilo - dzieki za pomoc:)zagadywac moge, a co do tego mówienia do siebie...to chyba musze sie jeszcze przekonac:P a do szaleństwa - własnie tego chce, mam 17 lat a w zyciu nie mam tak naprawde fajnych wspomnień, nic fajnego nie robiłam, nic szalkonego, nigdzie nie byłam, nie miałam ani zadnych kryzysów ani wzlotów, nawet jak wiekszosc dzieciaków nie mam wspomnien ze spotkac na trzepaku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqewwqew
Moze idz na dyskoteke i pusc sie w kiblu z trzema kolesiami naraz (nieznajomymi) najlepiej pod wplywm alkoholu i narkotykow ---o takie wrazenia chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqewwqew
Przegralem zycie dlatego jestem troche niemily-nieprzejmuj sie Jestes mloda i nie zasluzylas na takie cos 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz 17 lat i całe życie przed sobą,na szaleństwa przyjdzie czas,,,może właśnie jutro zrobisz coś szalonego:P?W moim życiu najmilej wspominam okres studiów-tam to sie działo,właściwie nadal dzieje:)Nie ma reguły,niestety nie powiem Ci że tam akurat będzie CI jak w niebie,ale los lubi nas zaskakiwać,szykowac nam wypasione niespodzianki:)Skoro tak bardzo pragniesz przeżyć coś ekstra,to na pewno się to zdaży-wierze w to:):)Jutro,za tydzień,za rok...NIESPODZIANKA:)która na pewno będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wqewwqew-nie przegrałeś!!!!!!walka jeszcze trwa:):) Dużo uśmiechu i pozytywnego myślenia!!!Dokopmy "im":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adriana211
Powiem Ci szczerze, że bardzo dobrze, że jesteś cichutka i grzeczniutka i nie próbuj się zmieniać. Kiedyś byłam tak sama jak Ty a teraz jestem pystaka, rozdarta, i wszędzie mnie pełno. i Badzo tego żałuje że nie jestem taka jak Ty, bo przez to jaka teraz jestem i jeden głupi błąd straciłam chyłopaka na którym mi zależało ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jastolek
ja mam ten sam problem :((( nie wiem jak się za to wziąc :( imponuje mi kolezanka z klasy.. jest taka pyskata i wgl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem z dobrego domu i kiedyś byłam taka cichutka.. a teraz pyskuje gdzie mi pasuje bo jak widzę zachowanie niekórych ludzi to żal ... Jak mi coś nie pasuje to mówie wprost a zwariowana to też się zrobiłam.. sama nie wie jak to się stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolajn92
Ja kiedyś byłam, taka milutka, sympatyczna, cichutką szarą myszką, a zarazem takim małym krejzolem(ale to tylko w grobie przyjacioł)tylko złamałam noge albo cos zlego mi sie przytrafilo to ludzie odrazu pocieszali mnie i nie wiadomo jak wspolczuli i zawsze było ''Oj biedna Karolinka...;('', to troche mnie przetłaczało i zarazem wkurzało. Przez ta moja nieśmiałość ''wtapialam sie w tlum'' i czasem czulam sie taka samotna, zresza tak jest i teraz czesto chodze po korytarzach sama al e juz nie darze ludzi taka sympatia jak kiedyś teraz stalam sie bardzo nerwowa. Kiedys krzywdy nikomu bym nie zrobiła, a teraz każdego musze kogos przepraszac;/ Ogolnie jestem bardzo roztrzepana i zawsze strzele jakas glupia gafe, i czesto słysze, ze jaka to ja jestem tępa albo nieogarnieta ;/ bardzo chcialabym sie zmienic, ale ciągle próbuje i ciagle mi sie nei udaje ;////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekskk232
nie można zmienić charakteru bo to się nabywa w ciągu pierwszych 5 lat życia. Potem to można zmienić tylko przy użyciu tzwn. SSRI( Seroxat, Cital, Prozac ) Najlepiej to brać leki i zapisać się na jakąś psychoterapię poznawczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekskk232
Polecam ci lek o nazwie "Seroxat"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam taka sama, zmienilam sie kiedy dostalam od zycia kopa w dupe. Zamieszkalam sama w obcym kraju, wszystko sama zalatwialam, chodzilam po lekarzach, szkolach, pracach - teraz nie boje sie odezwac ba gadam jak najeta i wszedzie mnie pelno do tego nabralam pewnosci siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej gbdgsgsd czy udało Ci się cos zmienić w swoim charakterze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie ;) czy udało się coś zmienić ? ja mam podobny problem dlatego że żyję w cieniu przyjaciółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×