wybaczyłybyscie taką zdrade????

Moja siostra wybaczyła chlopakowi zdrade.Nic sie nie odzywam ale szlag mnie trafia ze jest taka naiwna,wierzy slepo ze on sie zmienił,zdradzał ja 3 mce z inna panna,olke olewał a teraz po kilku rozmowach i probie wzbudzenia litosci ona bez zadnej kary mu wybacza.Ot tak sobie.Znow do nas przyjerzdza i spi z nia.ojciec jest wsciekły,mama i ja sie nie wtracamy,ale mysle swoje.Ola jest tak naiwna ze ten chłopak robi z nia co chce.wy byscie wybaczyły cos takiego?Co powinnam zrobic?Nie chce wyjsc na wredna siostre dltego do tej pory siedziałam cicho.

to jej życie i każdy musi przejść przez nie sam myślę, że możecie tylko przekazać siostrze informacje o tym, że nie akceptujecie jej wyboru, ale w razie czego może liczyć na waszą pomoc

Nie wybaczyłabym. Jednorazowy skok w bok MOŻE. Ale 3miesiące? W życiu! :o Ja na twoim miejscu pogadałabym z siostrą.

Nie ma wybaczenia po zdradzie.

Żadnej zdrady.Ni koleżeńskiej,ni małżeńskiej.ni żadnej..

nigdy nie wybaczyłabym zdrady. Albo ja albo inna, nie ma zmiłuj sie.

wiem ze to jej zycie ale to tez moja siostra a ten sukinsyn znow zaczyna nia pomiatac,padaja teksty typu rusz sie zrob mi kawe itp cham jeden!!!!a Olunia pedzi zebu mu ta kawke zrobic.tylko patrzec jak jej dziecko zrobi i uwiaze w domu a on znow pokdzie na panny,no ale na siłe jej tabletek nie kaze brac.nie mam siły do nich-kolezanki sie od niej odwrociły bo jak ja zostawił to plakała,zarzekała sie ze nigdy wiecej a wystarczyło jedno spotkanie i znow nikt sie nie liczy tylko on