Nie mogę mieć dzieci... Skazana na samotność?

Mam 29 lat.Jestem atrakcyjna i dobrze zarabiam.W moim życiu było wielu mężczyzn,wszyscy kiedy dowiadywali się po jakimś czasie znajmości,że nie mogę mieć dzieci po prostu odchodzili.Czy już zawsze będę sama? często zadaje sobie to pytanie.I wydaje mi się,że tak będzie już zawsze.

nie kazdy mezczyzna chc miec dziecko.

przesadzasz... nie kazdy mężczyzna chce miec dziecko :) Ci, co odeszli dowiadując się o tym tak naprawde cię nie kochali!! gdybym ja dowiedziała sie ż emój facet nie moze mieć dzieci i nie mogłabym mieć jego dziecka na pewno bym go nie zostawiła :O:O Oni przedkładają prokreacje nad miłość głowa do góry!! ;) NIE, ni ejestes skazana na samotność :)

Jak do tej pory nie spotkałam takiego, który nie chciałby mieć dzieci.

Przestań sie umartwiać Jak znajdziesz faceta który Cie pokocha to coś wymyslicie razem.Adopcja lub inne opcje

A próbowałaś leczenia?

nie bedziesz mogla miec dzieic? czasami zycie zaskakuje

wlasnie sie rozeszlam z facetem po 5 latach. okazalo sie, ze nie chce miec nigdy dzieci. gdyby ich nie mogl miec to co innego, ale on poprostu nie chce. sa tacy faceci i jest ich wiecj niz Ci sie wydaje.

Tak.Byłam u wielu lekarzy a żaden nie potrafił mi pomóc.

mozesz miec super faceta ktory cie bedzie kochal do szalenstwa:) ja moge ale nie chce dzieci a moj facet wcale nie nalega, dodam ze jestem przed 30 a on sporo po

jesli zalezy Ci na dzieciach to znajdz faceta, ktory je ma. jest wilu wdowcow i rozwodnikow. ci drudzy czesto jak maja juz dzieci nie chca miec wiecj z kolejna partnerka.

Nie obwiniaj sie i nie czuj sie przez to gorsza.Wbrew pozorom faceci potrafią zaskakiwać,wiec jesli jakiś sie znajdzie .który bedzie budował z Tobą przyszłość to coś wymyśli.Zobaczysz;)

nie każdy facet chce mieć dziecko, pozatym jeszcze pozostaje adopcja ale to trzeba dobrze się nad tym zastanowić...

jak dla alergika Ale,ja bym chciała, żeby to dziecko było moje i mojego wybranka, a nie tylko jego. *Sami* Dzięki za słowa otuchy;)

jedenkot Dokładnie,a nie wiem czy chciałabym adoptować dziecko...

byłam w związkach z trzema facetami - którzy nie mogą mieć dzieci! Stwierdzone medycznie! Ja akurat jestem z tego zadowolona - bo nie chcę dzieci. :-) A tobie na pewno się uda poznać kogoś i być z nim jestem pewna i życzę ci tego!

a ja coi tego zazdroszczę, możesz się bzykać i nie bać sie co miesiąc, znosić katusze ciąży i rodzenia. Chcialabuym być na twoim miejscu

ale jesli bedziesz z wdowcem to to dziecko bedzie Cie potrzebowac jakby bylo Twoje. Ty tez musisz troche zmienic swoje podejscie i pojsc na kompromis skoro nie mozesz sama urodzic. zawsze pozostaje adopcja. potrzebujesz tylko dojrzalego faceta.

Catch me....----a zastepcza matka? sa 2 opcje tego rozwiazania, pierwsza, ze pobieraja twoje jajeczko i plemniki partnera i przez sztuczne zaplodnienie wszczepiaja innej kobiecie--to dziecko jest w 100% wasze; opcja druga to plemniki twojego faceta i jajeczko matki zastepczej, ja nie wiem czy ty masz problem z zajsciem czy donoszeniem, wiec nie wiem ktora opcja dla ciebie bylaby dobra, ale myslalas o tym?

ale to żadne słowa otuchy tylko prawda. Dla chcącego nic trudnego. głowa do góry kobieto

"Dokładnie,a nie wiem czy chciałabym adoptować dziecko..." to czego Ty wlasciwie chcesz? sorry nie obraz sie, ale piszesz, ze nie mozesz miec dzieci droga naturalna. wiec jesli je nadal chcesz to musisz rozwazcy inne wyjscia, a takim jest pokochanie dziecka, ktore urodzil ktos inny. jedno jest znalezc dojrzalego faceta, a czyms innym samej dojrzec. bez urazy.

nie kazdy chce mieć dzieci....ja jestem mężatką a tez nie chce dzieci....mój mąż zgodził się na to po powiedział że ja jestem dla niego wazniejsza niz to zeby mieć dziecko....zobaczysz,tez na takiego trafisz..czego ci życzę :)

staruszka ania Z jednej strony masz rację.Wiem,że poród to coś okropnego,chociaż nigdy nie rodziłam.Tabletek antykoncepcyjnych też nie biorę bo po co...Ale kiedy widzę takie maleństwo to robi mi sie bardzo przykro...

ach tak Lekarz mówil mi o tym.Zastanawiałam się co prawda nad tym.Ale to też zależy od partnera.Czy on tego zechce.

Catch me---co z opcja matki zastepczej, o ktorej napisalam wyzej?

ok, doczytalas:)to chyba dobre rozwiazanie i dlaczego partner mialby sie nie zgodzic?

Najpierw to Ty musisz wiedzieć czy chcesz mieć dziecko,bo adopcja czy inne opcje to nie piec minut jak przy metodzie naturalnej Tylko duzo rozmów stresu pieniedzy itd Jesli bycie matką to Twoje marzenie ...to wystarczy tylko odp.partner który da Ci wsparcie i zrozumienie.

ach tak Ja byłabym gotowa na takie rozwiązanie. Ale ciąża to jest dziewięć najpiękniejszych miesięcy w życiu kobiety.A ja nigdy nie będę wiedziała jak to jest być w ciąży,urodzić dziecko.Chociaż,mam jeszcze niekiedy odbrobine nadziei.Wiem,że to głupie.

dzieci? jesteś po usnięciu jajnikó, jajowodów, macicy? problemy hormonalne?

Catch me----a ja wlasnie chcialabym miec dziecko z pomoca matki zastepczej:) wiem, ze tak nie bedzie, dlatego poki co nie chce dzieci, ja wlasnie boje sie masakrycznie porodu, dolegliosci ciazowych itd., duzo kolezanek mowi mi, ze ciaza wcale nie byla fajna---mdlosci, bol kregoslupa, ucisk na organy, siusianie co 5 minut w nocy i nie wspomne, ze zadna z nich ponownie rodzic nie chce, wiec moze to rozwiazanie wcale nie jest zle:)