Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sama11

Mam blokadę psychiczną i brzydzę się nie umiem zrobić loda

Polecane posty

Gość tez mi problem
Poza tym ze stulejką ciezko utrzymać 100% higienę pod napletkiem, przez co łatwiej załapać jakąś infekcję.... a przy współżyciu wasze bakterie się mieszają, co jeszcze bardziej sprzyja temu. To prosty, bezbolesny zabieg, wykonywany w miejscowym znieczuleniu... Jasne, szanse, że coś mu się stanie, sa nie aż takie ogromne... ale i tak jest dużo zagrożeń i niezdrowych rzeczy w obecnym trybie życia, po co je mnożyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie nie jest naturalnym brzydzenie się narządów osoby, którą się kocha. Najdziwniejszy jest fakt, że autorka nie ma obrzydzenia, gdy to partner ją pieści oralnie. Wtedy wszystko jest ok, ale kiedy ona ma to zrobić to już to jest upokarzające i ochydne i rodem z pornosa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się może nie da zrobić
Trochę wymiękam. Jak to o czym miałabyś z mężem rozmawiać? Skoro nie masz o czym, to po co założyłaś ten temat? :) Myśmy zrozumieli, że zastanawia Cię kwestia seksu oralnego, zastanawiasz się, czy Twój mąż by tego pragnął, czy myśli o tym. O to powinnaś zapytać męża, a nie nas. Pisanie liścików to tylko pomysł (nam się z mężem to zdarza w formie elektronicznej), jeśli wstydzisz się mówić. To dobry, prosty sposób, zalecany np. przez psychologów. Ale jak mówiłam - to tylko pomysł. Jeśli tak naprawdę nie widzisz potrzeby komunikowania się ze swoim partnerem w seksie w sprawach tegoż seksu, to całe gadanie nie ma sensu. Jasne, że część komunikacji dot. tego obszaru przebiega bez słów, ale jednak nie cała. Czuję też, że się nie dogadamy, bo Ty rzeczywiście trochę nie ze świata stworzeń seksualnych jesteś ;) Nigdy nie myślałaś o seksie, nie wyobrażałaś go sobie, nie marzyłaś o mężczyźnie? Tu nie chodzi o fantazje, że Cię przelatuje tabun murzynów, ale o obecność seksu w Twojej psyche, w Twoim świecie, życiu wewnętrznym. Widzę tu też nadmierne uduchowienie seksu w sensie jego infantylizowania. Seks JEST zwierzęcy, fizjologiczny, ma być wyuzdany (w sensie odważny, pozbawiony oporów, mocny). Uduchowienie jest w tym sensie, że kochamy partnera, okazujemy mu miłość, akceptację, pożądanie w ten sposób, a nie że kładziemy doopę na ołtarze i odprawiamy mszę w łóżku ;) Większość ludzi zupełnie naturalnie łączy to sacrum i profanum w jedną całość i nie musi zakładać takich topiców. :P Rozwalają mnie tez niektóre kwestie. Pytania dziecka z podstawówki. Skąd będziesz wiedziała, że Twój facet odlatuje, skoro głowę masz nisko? A skąd wiesz teraz? Nie czujesz tego, jego reakcji? Reakcji ciała, odgłosów, jęków, szeptów, drżeń... No nie wiem czego tam. To Ty masz znać reakcje Twojego męża. Poza tym jego twarz podczas oralu tez przecież oglądasz, kobieta nie jest przyspawana ustami do penisa ;) Podnosi głowę, przerywa, bawi się... Piszesz, że masz fajny seks. Ale czy Ty w ogóle wiesz, co to jest fajny seks? Mam wrażenie, że tylko tak Ci się wydaje (i bynajmniej nie dlatego, że nie robisz loda). Jedno jest pewne - zmuszać się nie wolno. To nie sprawi radości także drugiej stronie, gdy Ty będziesz nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ma być wyuzdany" - dlaczego MA być?? Co to znaczy wyuzdany?? Czy dla każdego pojęcie "wyuzdany" znaczy to samo?? Zgadzam się tylko z tym , że nie wolno się zmuszać - reszta jest kwestią indywidualną - nie każdy "seksi się " ;) po swojemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się może nie da zrobić
niuniaaaaa ma rację o tyle, że nie wolno się zmuszać do nieakceptowanych zachowań w seksie. Ale fałszywie Cię uspokaja, utwierdzając w przekonaniu, że to świat zwiariował, Ty jesteś ostatnia normalna, a ludzie upadli na głowę przez masówkę. Wypraszam sobie zaliczanie mnie do masówki ;) Moje usta na jego penisie są tak naturalne dla mnie, jak jego penis w mojej ... i wszelkie trendy masowe guzik się mają do tego ;) Mężowi pokazałam temat. Powiedział jedno: "współczuję jej mężowi". I tego chyba jednak powinnaś się od męża dowiedzieć: czy on sam sobie też współczuje. Choć jeśli od razu dasz mu do zrozumienia, że uważasz go za zboczeńca, jeśli marzy o oralu, to nie licz, że powie Ci prawdę. Jeśli nie rozmawiacie w ogóle, to Ty tak naprawdę nie wiesz o jego marzeniach seksualnych nic. I to chyba mało komfortowe. Przynajmniej dla mnie by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się może nie da zrobić
niuniaaaaa - dałam w nawiasie, co to dla mnie oznacza :) Nie wierzę w udany seks polegający na duchowych uniesieniach w pierdołowatej, romantycznej otoczce. :) To nie czytanie wierszy. Nie wierzę i żaden facet nie uwierzy. Można pieprzyć o indywidualnych preferencjach, ale seks... to seks :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz kochana - piszesz: MOJE usta na jego penisie, MÓJ mąż itp. - jakie to ma odniesienie tak naprawdę do tego co dzieje się u niej w sypialni?? Piszesz , że seks jest fizjologiczny i zwierzęcy - bo taki jest, piszesz że powinien być wyuzdany - dlaczego powinien?? Co to jest dla ciebie wyuzdanie?? Czy fisting jest wyuzdany?? Seks bez fistingu jest gorszy i niepełny?? Z jednej strony piszesz, że nie powinna się do niczego zmuszać a z drugiej że nie powinna mnie słuchać bo ją fałszywie uspokajam, w zakamuflowany sposób dajesz jej jednak do zrozumienia,że chybna nie wszystko z nią ok bo nie robi orala swojemu mężowi - bo DLA CIEBIE to naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trochę tak jakbyś jej pisała: " nie powinnaś się zmuszać do orala , ale jednak powinnaś bo jak się nie zmusisz to to jest nienaturalne i dziwne i mój mąż współczuje twojemu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwielbiam mojemu robić lodzik, a nie lubię jak on mnie liże, po pierwsze nic nie czuję, po drugie po prostu dziwne jest to dla mnie...i pewnie dlatego, że dziwnie się z tym czuję, to nic nie czuję:P i nie wiem jak to zmienić...eh..seks to nie jest prosta sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się może nie da zrobić
niuniaaaaa ----> Piszesz, że nie mogę wiedzieć, co się dzieje u niej w sypialni. A nie masz wrażenia, że ona sama nie wie, co się dzieje w jej własnej sypialni? Naprawdę uważasz za wskazany kompletny brak komunikacji w tych sprawach między partnerami? O moim mężu napisałam w tym sensie, że powinna się dowiedzieć, co myśli jej mąż, czy sam sobie nie współczuje. Bo ja wiem, co myśli mój mąż i czego pragnie w łóżku (nie wszystko dostaje). A ona? Widzę też, że będę już stale łapana za słowka, a raczej za słówko (wyuzdany). Czy seks mocny, porządny, odważny, pozbawiony zahamowań i kompleksów będzie lepiej brzmiał? Wypraszam też sobie nazywanie mnie "kurwiszonem" :O Bardzo wygodny worek do którego można wrzucić wszystkie "lodziary", prawda? Mnie się trochę nie da: dziewica do 25 roku życia, obydwoje z mężem pierwsi partnerzy dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się może nie da zrobić
prawiczku ---> a Ty co sądzisz o seksie oralnym (znam Twoje poglądy i Twoją obsesję na punkcie dziewictwa)? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się może nie da zrobić
Jeszcze będą z Ciebie ludzie, prawiczku ;) A dziewictwa masz prawo pragnąć, bo każdy ma prawo marzyć o takim partnerze, jakim chce, tylko się tak nie fiksuj na tym, jak to robisz na naszym "forumie'" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kółko to samo
większość ludzi jej pisze zeby sie nie zmuszała Pani profesor Niunia z łaski swojej niech zobaczy wszystkie wpisy z topiku. To Co Pani pisze już dawno zostało napisane,tylko że w mniej wulgarny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic się może nie da zrobić - widzisz to jest dyskusja na jeden z tyc tematów gdzie zdania będą różne i często bardzo skrajne - nie będę cię "łapać za słówka" (zbyt często ;) ) , ale jeszcze chciałabym się odnieść do tego co napisałaś wcześniej " Można pieprzyć o indywidualnych preferencjach, ale seks... to seks" - to nie jest pieprzenie - ludzie są różni,nieszblonowi - różne mają preferencje seksualne ( nie powiesz mi , że tobie wszystko pasuje - masz więc jakieś preferencje nie? )-super by było gdyby potrafili się dobierać po części pod ich kątem. Zgadzam się z tym , że to źle że autorka nie potrafi otwarcie porozmawiać o tym z mężem - komunikacja i zaufanie w seksie to ważna sprawa (tak myślę), ALE skąd wiesz - może jej mąż wcale tego orala tak bardzo nie pragnie - skoro seks wg niej jest ok to on może podziela jej zdania i uważa że jej stres podczas orala byłby niewspółmiernie wysoki to jego przyjemności a i bez tego jest ok - być może wcale nie podzieli opini TWOJEGO mena i nie będzie sobie współczuł??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kółko to samo - widzisz a ja jestem wulgarana i piszę w kółko to samo - ty to musisz czytać i się wnerwiać -life is brutal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bndkgdldld
Moim zdaniem powinnaś na mówić go na obrzezanie bedzie miał duży komfort a ty razem znim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kółko to samo
🌼dla Pani profesor Niuni czekamy z niecierpliwością na dalszy wykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolikoli
A ja bedę robić loda tylko mojemu mężowi :) Postanowione i basta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz , jak na codzień zakładasz maskę " boski muchachos" to pewnie bym cię omijała szerokim kołem i nawet nie pomyślała , że taka wartościowa osoba pod tą maską się ukrywa - pewnie czasami tak właśnie jest - jesteśmy aktorami i dlatego chyba tak trudno się nam odnaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolikoli
Tak niunia ... wykonanie laski bedzie przeznaczone tylko dla mojego męża, którego jeszcze nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolikoli
To bedzie taki bonus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, fajnie -żartownisie są oki - uwielbiam facetów z poczuciem humoru - sama czasami bywam humorzasta - jesteś roczek ode mnie młodszy a taki dojrzały jednocześnie... no no.... gdzie się uchowałeś ;) Heh, jest tu gdzies taki topic " czy prawiczek i kropka 1987 jest normalny" -czy coś w tym rodzaju - ja uważam , że jesteś super i masz dobrze w głowie poukładane - buziak od niuni na dobranoc 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolikoli
Tak doświadczenie w łozku trzeba gdzieś zdobywać. Ale spórz na to z innego punktu widzenia. Jesli facet chce dokopać kobiecie mówi jej obrazliwie lachociąg. Nie wuażasz , że coś nie jest w porządku ... skoro to ponoć takie bardzo przyjemne dla faceta. Dlatego jesli będę lachociagiem to tylko dla mojego kochanego mężą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×