Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość missiza

Mickiewicz przepowiedzial Obame

Polecane posty

Gość missiza

Czterdzieści i cztery A życie jego - trud trudów, A tytuł jego – lud ludów (…) Wskrzesiciel narodu, Z matki obcej; krew jego dawne bohatery, A imię jego będzie czterdzieści i cztery. Adam Mickiewicz, Dziady, cz. III Tak czy owak – liczba 44 wydaje się przypisana do spraw ściśle polskich. Ale czy rzeczywiście? Osobliwą opowieść na ten temat odnaleźliśmy na stronach poświęconej wyszukiwaniu wszelkich niesamowitości Fundacji Nautilus: „Było około 1-szej w nocy, kiedy do radia zadzwoniła pani Elżbieta, która na stałe mieszka w Kanadzie. Opowiedziała ona historię, którą postanowiliśmy Wam przedstawić. To było w latach 60-tych, kiedy po raz pierwszy grupa polskich pracowników naukowych przyjechała na sympozjum do Kanady. Wśród nich byłam także ja i jak widać, a dzwonię z Kanady, ten wyjazd zmienił moje życie, ale nie o tym chciałam mówić. Wtedy podczas tego pobytu doszło do dziwnego wydarzenia, o którym powinniście się dowiedzieć, choć zdaję sobie sprawę, że kilka osób może uznać to za żart. Ale żartem nie jest. Wybraliśmy się na wycieczkę w góry i tam spotkaliśmy obóz kanadyjskich indian, którzy co prawda mieli samochody i telewizory, ale nadal pielęgnowali tradycje przodków. Wśród nich był jeden, który pełnił rolę szamana. Udało mu się trafnie wskazać osobę spośród naszego grona, która miała pewien problem, o którym nie chcę w tej chwili mówić. Dodam tylko, że nie miał szans, aby się o tym dowiedzieć od kogokolwiek wcześniej. Wszyscy po prostu zaniemówili, a wtedy szaman zaproponował, że można mu zadać jedno pytanie, na które odpowie. Wszyscy byli mocno wystraszeni tym, co zademonstrował wcześniej i nikt nie miał pomysłu, jakie można mu zadać pytanie. I wtedy jeden z moich kolegów zadał najgłupsze pytanie, jakie można sobie wyobrazić, bo zapytał, o co chodziło Adamowi Mickiewiczowi, kiedy napisał w "Dziadach": . Zrobiło mi się wstyd, że zapytał o coś tak głupiego, ale ku mojemu zdumieniu szaman zadumał się, zamknął oczy i przez dłuższą chwilę był nieruchomy. Wreszcie otworzył oczy i z pełną powagą odpowiedział tak: W czasie, kiedy pisał te słowa, przez jego głowę przebiegały nie jego myśli. Nikt z Twoich rodaków nie rozumie tych słów, a interpretacje są błędne. Świat czeka wielka próba, wielka zmiana. Będzie niezwykły człowiek, prezydent USA, wielki człowiek. On przeprowadzi świat przez tę burzę, pomoże każdemu, kto będzie tylko tego chciał. Będzie to czterdziesty czwarty prezydent Stanów Zjednoczonych. Tak należy interpretować słowa waszego poety. Ten człowiek będzie miał polskie korzenie, to będzie w tym sensie wasz prezydent. To miał na myśli poeta Wtedy zapanowała kompletna cisza. Dodam, że inna przepowiednia dotycząca jednego z nas w pełni się spełniła. Musiałam komuś o tym opowiedzieć, bo jest to naprawdę jedna z najbardziej dziwnych spraw, które wydarzyły się w moim życiu. Wiem, że narażam się na śmieszność, ale trudno”. Dodać należy, że czujni internauci od razu wytropili w drzewie genealogicznym Baracka Obamy osobą o nazwisku Sarah Poland (urodzoną w 1824, zmarłą ok. 1880). Czy rzeczywiście była ona Polką – nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owłosiony żołądż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe tez sie nad tym
Mickiewiczem zastanawiałam. Najpierw liczyli litery w papiezu na roizne sposoby... Tyllez e raczej z ojca obcego - jak dla Mickiewicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, przy jego pomocy araby przejmą kontrole nad światem, wschodnia cywlizacja zapanuje nad zachodnią. ot, co. przewrót, macie racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mickiewicz byla kobieta
:) :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmm.......to jakąś tam poland wytropili, a dlaczego nikt głośno nie mówił, ze on ma arabskie korzenie? no, pardoks. stany walczą z arabskimi terrorystami a durni amerykanie wybieraja arabskiego prezydenta. jeszcze wam się czkawką odbije ten obama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×