Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dorotka23

brzydze sie spermy i nie tylko

Polecane posty

Gość nie przejmuj się
mało kto jawnie się przyznaje że nie lubi spermy czy orala, taka teraz moda że wypada uwielbiać TO, a w rzeczywistości kobiety tego nie lubią, wręcz bardziej niż nie lubią, ale stosują bo wydaje im się że tak muszą i że nie mają wyjścia, a niektóre nawet kłamią że to lubią, ale tylko jednostki mają upodobanie w takich dość sobie obrzydliwych czynnościach, zaraz się odezwie kilka pozamarginalnych lasek , i będą wpierać jak TO lubią i jak to je podnieca, ale one też nie mówią prawdy jak można lubić spermę? Wyobrażasz sobie aby ktoś ci podał szklankę spermy na imprezie i powiedział...pij swój ulubiony trunek....a ty mniam mniam i wypijasz do dna...oklaski....ciekawe czy te zwolenniczki co tak niby lubią spermę i które powyżej wypowiadały się że lubią...ciekawe czy tak byłyby łakome na szklankę ulubionego drinkospermiaka? A może zaraz powiedzą że to nie to samo, co od ukochanego faceta...no właśnie...czyli poświęcają się dla wybranego faceta ...a to wcale nie znaczy że TO lubią...to co robią nie ma nic wspólnego z lubieniem spermy, orala czy innych niefajnych czynności do których się przymuszają kobiety, w imię poprawności narzuconej przez modę i pod presją jakąś tam. A tymczasem kobieta która ma poczucie własnej wartości , nie ulega presji i nie robi niczego w sferze intymnej co nie sprawia jej autentycznej przyjemności , i nie zmusza się do różnych niefajnych czynności, nie próbuje na siłę przyzwyczajać się do takich czynności , i nie będzie wmawiać sobie i innym że ona TO lubi i że sprawia jej to przyjemność. Są też takie nielubiane czynności które mogą sprawiać jakąś perwersyjną przyjemność przy wykonywaniu ich, ale to już inna gadka o odchyłach takich jak masochizm i inne dewianty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuyuy
dorotko ja mam dwa rrazy więccej lat niz Ty i zawsze się brzydziłam spermy, ale z tymd dotykiem...to chyba powinnaś sobie poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony kochanek
A w czym Ci ta sperma przeszkadza? W gotowaniu? W sprzątaniu? Nie każda kobieta musi być dobrą kochanką. Tak jak są mężczyźni, którzy robią swoje i dalej oglądają TV. Radosny seks nie jest dobrem powszechnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyuijjjki
doswiadczony kochanek- hahhahahaha, usmialam sie :D nie da sie ukryc ze masz racje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr.
To chyba naturalne, niechęć do wydzielin ciała innego człowieka. W namiętnym sexie to co innego, ale nikt nie musi tego lubić. Autorko, jako facet rozumiem Cię w pełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to brzydzę się calować
z językiem a jestem facetem. W ogóle nie lubię się całować, zmuszam się do tego, ale gdy dziewczyna pcha mi język do gardła, muszę przerwać "zabawę", bo niedobrze mi się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo obiektywnie patrząc
sperma jest obrzydliwa :) Organiczna substancja, o niemiłej konsystencji, nieciekawym zapachu, niefajnym smaku. Nic miłego, ogólnie ble. :) Całkowiecie przyznaję rację. Tylko seks i mężczyzna jakoś tak sprawiają, że to nie przeszkadza. Nie mam problemu w kontakcie ze spermą, uwielbiam robić "loda z połykiem" mężowi :P Jestem wtedy strasznie podniecona, mam poczucie bliskości całkowitej, dużo emocji dobrych się włącza przy oralu. Ale sperma to tylko produkt uboczny. Jest i tyle, bo musi być. Żeby się tym delektować, to nigdy w życiu. Dlatego rozumiem, że czujesz nawet wstręt, to naturalne w sumie. Natomiast, że brzydzisz się męskich genitaliów, włosów itp. to już gorszy problem. Nie wiem, po co się tak rozpisałam, bo nie wiem, co doradzić. Nad takimi rzeczami się chyba nie da panować. Ale istnieje szansa, że może partnerów miałaś nie takich, że to po prostu nie było "to". I że spotkasz jeszcze faceta, którego mogłabyś zjeść razem z jądrami i spermą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×