Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość mam tego dość już

Jak się pozbyć myszy z domu - mam dziecko i nie chcę stosować trutek

Polecane posty

Gość mam tego dość już

dziecko połtora roku, wszedobylskie, więc rozsypanie trutki po kątach odpada. nawet gdtby nie "dorwało" tej trutki, to boję się, że może ona wydzilać jakeiś szkodliwe substancje do powietrza... łapki na myszy nic nie dały. stały sobie dwie w kuchni ponad miesiąc i NIC! jak tylko jest już późno i dość cicho,mysz się pojawia nie wiadomo skąd i lata po kuchni :-/ nie nadgryzłądotąd zadnej mąki , kasy ani niczego, nie robi kup po kątach, ale DOBIJA NAS TO! ta jej obecnośc i widok jak zmyka przed nami w kąt za szafę, lodówke - i szukaj wiatru w polu Mieszkamy w dość nowym bloku, 4 pietra w sumie 15 mieszkań. podejrzewam,że ona przemieszcza się w jednym pionie po kilku mieszkaniach... kurrrde macie jakies sposoby??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tego dość już
nie mogę się wnris z domu na cały dzień! rodziny mieszkają w innych miastach itd. ta opcja odpada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tego dość już
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruca fuks
Trutka i apki odpadaja przy dzieciach, to fakt. W marketach mozna kupic takie wytczki do kontaktu emitujace nieslyszalny dla czlowieka dzwiek, znajomi mowili, ze dziala. Ja sama polecam lepy na myszy(wyglada to jak plastry wosku do depilacji), kladziesz w tych katach, gdzie biegaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sygonka
najlepszy sposob to lowny kot i nie pozostawianie resztek jedzenia w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mileyka1
Mam ten sam PROBLEM !! kot mi złapał 4 myszy wczoraj ochyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_k
pytanie do Moniaaa:) możesz mi podać nazwę i producenta tego dobrego odstraszacza myszy. u mnie zaczynają sobie robić coraz większy ba l:( kupiłabym kota, ale niestety mam alergie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorek...
pochowaj jedzenie bez jedzenia odejdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaTion
ja polecam wlasnie te odstraszacze, swoj kupilam 2 lata temu w obi i dziala do tej pory, zadnej myszy w domu a mielismy z tym okropny problem. dochodzilo do tego, ze myszy lataly przez srodek pokoju. trutki nic nie dawaly, wcinaly te draze jak landrynki, pulapki sa moim zdaniem obrzydliwie okrutne wiec zainwestowalam w odstraszacz i jest bomba. musisz tylko dopasowac wysokosc dzwieku do powierzchni domu. nasz dziala do 100 m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borysek
Kup wiatrówkę,przyczaj sie w koncie i strzelaj do dziada !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyetti
Zlapalam kiedys mysz w duzy sloj. Na dno wrzucilam kawalek kiełbasy i ustawilam sloj lekko pochylo . Mysz weszła ale już wyjść nie mogła bo się slizgala po sciankach sloja. Proste. Nie zabijasz a wyniesiesz pózniej gdzieś na zewnątrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysi Terminator
Witam mam doswiadczenie w tej sprawie gdyz mam duza spizarnie i 2 stodoly w ktorych przetrzymuje wiele rzeczy uzeram sie co roku z tymi szkodnikami w porach jesiennych zabilem juz moze nie chwalac sie z 200 myszy tym sposobem a wiec czytajcie: Najlepiej kupic specjalny klej ktory nigdy nie zasycha rozsmarowac go na kawalku gumoleum lub czyms podobnym, gdy dokladnie rozprowadzimy klej na srodek dajemy jakies mysie smakolyki i zostawiamy nasza pulapke na widoku, gwarantowane ze po max 2 dniach myszka sie zlapie a przy okazji bedzie wydawac piski(dzwieki) ostrzezenia dla innych myszek czychajacych w katach co sprawi ze inne wyniosa sie z mieszkania a jesli nie to powtarzamy czynnosc az wytepimy wszystkie te sukinsynskie stworzenia. Uwaga mysz przyklejona do gumoleum moze zdychac nawet do 24h wiec nie bac sie gdy rano wstaniecie zobaczycie przyklejonego szkodnika do kawalka gumoleum wyrzucacie go do smietnika na dworze lub zakopujecie. Pozdrawiam : Mysi Terminator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość krzysiek
jak masz głośniki komputerowe to puść dużo basów i daj na ful i najlepsza muzyka to dance over me

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzelecwyborowy
A ja używam ASG (air soft guns), dla tych którzy nie wiedzą, to broń na plastikowe kulki, nie chodzi o takie zabawki dla dzieci, ale o dobre repliki za kilka stówek. Mam replikę takiego pistoletu i jak tylko mysz pojawi się w domu to marny jej los. Powiecie że to nie humanitarne, nie zgodzę się. Łapka może zadziałać wadliwie przez co taka mysz może umierać i kilka godzin. Strzał z ASG - pyk i po myszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasuszone łodygi z liśćmi mięty pieprzowej z ogródka np. znajomych. Wyłożyć nimi miejsca, z których może wejść mysz. Działa w 100% Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczka584
Ja mam dom na wsi i polecam 2 sposoby. Pierwszy - kotka, nie kocur, dopóki miałam tylko kocura to dom myszy nawiedzały. Od 2 lat mam też kotkę (taką która pewnego dnia pojawiła się na tarasie i "sama" wprowadziła) - zwykłego dachowca i żadnej myszy. Kicia wyłapuje też te z ogrodu i przynosi pokazać że złapała. Drugi sposób - dobra łapka z kawałkiem czekolady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stado myszy ! trutka nie działa ! na pułapki za mądre. MAsakra jakaś nie iwem co mam robić ! tak panicznie boje się mysz !: (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem i jak na złość panicznie się boję myszy. Kotka siedzi w domu od tygodnia i za cholerę nie może ani jednej małpy dorwać. Nawet do łazienki małpy się pchają.Nic tak nie wybudza ze snu jak czmychająca ci pod nogami mysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kot - ale prawdziwy kot, nie taka wyhodowana na whiskas parodia kota. Taki kot niezaleznie od tego czy kotka czy kocur dziala po prostu instynktownie i lapie myszy - bez trutek, bez lapek, naturalnie, mozna powiedziec biologicznie. Tylko gdy juz wszystkie myszy wylapie to nalezy dalej sie nim opiekowac, bo wyrzucenie kota z domu to po prostu dranstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 3 koty i nie mam tego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy kot ma wenę do polowania, łapki pewniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy kot ma wenę do polowania, to jest zachowanie instynktowne, nie każdy tylko tę mysz potem zje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek_D
Ja ze swojej strony polecam Difenor. W opakowaniu jest 28 dużych saszetek, więc powinno wystarczyć nawet do dużego ogrodu. On zwalcza krety, nornice, myszy polne i chyba jeszcze inne gryzonie. U mnie zadziałał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja polecam się odezwać do specjalisty, powiesz mu, że masz dziecko i czy mają jakieś specjalne łagodne środki. Poczytaj sobie o preparatach, który ewentualnie by wchodził w grę. Ja miałam odszczurzanie w domu robione, a jestem z lublina i się konsultowałam w tej sprawie z http://www.hruzewicz.pl/preparaty-ddd.html, więc myślę, że możesz zadzwonić i się doradzić, albo znajdź kogoś w swojej okolicy, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem bardzo dobrym rozwiązaniem jest zatrudnienie profesjonalisty takich jak oni http://gwaraddd.pl/ dla nich pozbycie się myszy z domu to pestka, poradzą sobie z nimi raz dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strigoica
Polecam jak ktoś tu żywołapkę. Pozbędziesz się problemu a nie zabijesz myszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę sensu litowania się nad myszami, to szkodniki. Do tego budzą we mnie obrzydzenie, niestety zaczyna się jesień, a te parszywe stworzenia wyczuwają ją znacznie wcześniej od nas. U mnie strasznie buszują w kuchni, na szczęście nie w szafce z jedzeniem lecz w tej z garnkami. Osobiście mam dosyć wypatrywania czy przypadkiem nie mam ich odchodów w szafce i wytaczam ciężkie działa przeciwko nim. Trutka już jedną zmumifikowała, jednak jutro mam zamiar wyprawić im prawdziwą ucztę. Za waszą poradą udam się kupić czekoladę oraz jakąś naprawdę ładnie pachnącą kiełbaskę i o nie! nie mam zamiaru bawić się z lepami, w grę wchodzą tylko łapki unicestwiające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×