CO JA MAM ROBIĆ ???? POMOZCIE PROSZĘ !!

Tak - miałam dziś jechać do mojego chłopaka do domu(PORAZ PIERWSZY),po przeszło dwóch latach jak jesteśmy Razem,chciałam po prostu posiedzieć sobie u Niego,poznać rodziców(Oni mnie znają jedynie z płyty z wesela jego kuzyna,wow sukces),po prostu chciałam się poczuć na poważnie!Bo tak się nie czuję.Od maja mi obiecuje,że pojadę do Niego,ale ciągle się wykręca.Dziś również się wykręcił.Ciągle mówi,że jeszcze czas,że musi się przygotować(pytanie do czego?),posprzątać(swoją drogą,niezły balagan musi mieć,skoro od maja przekłada)i że ogólnie to przypał,jak dziewczyna przyjeżdża do domu(On jest ze wsi i się boi,że sąsiedzi będą gadać,że ślub albo coś).Z tego co wiem,Jego mama chce,żebym przyjechała,koledzy się z Niego śmieją,z tego jak On się zachowuje.Moi znajomi mi mówią,że w takim razie On mnie nie ma na poważnie,bo wstydzi się zapoznać z rodziną.On w między czasie żartuje,że do domu zabierze tylko tę Jedyną,a gdy widzi ,że ja się wkurzam ,to sie śmieje i przeprasza i mówi,że żartuje i że jeszcze troszkę muszę poczekać :( Ja naprawdę nie mam już sił ! Niedługo będzie 3 lata jak jesteśmy Razem i co ?Nawet teściów nie znam ,a przecież chcemy Razem iść przez życie,za około 5 lat pobrać się (mamy 20 lat jak narazie i póki co nie spieszno Nam do obowiązków).Powiedzcie ,co ja mam robić?Dodam ,że On jest bardzo wstydliwy,pochodzi ze wsi(ale widziałam Jego dom i nie wygląda na typowo wiejski,poza tym jego rodzina jest bogata,więc nie wiem o co chodzi),wg mnie ma jakieś kompleksy,On moich rodziców się strasznie wstydzi,jak do mnie przyjdzie,to zaraz do pokoju biegnie,wstydzi się z Nimi obiad zjeść,pogadać nawet,bo zaraz czerwony sie robi.Poza tym Jego kuzyn mówił mi ,że mój chłopak ma pokój z bratem,więc może to o to chodzi,co ??Bo mnie nigdy tego nie powiedział.Co ja mam robić???Odejść od Niego?Bo mnie totalnie olewa i na dodatek mówi,,I tak wiem,że nie zerwiesz,za bardzo mnie kochasz'' :(

Up,up

Jak można prawie 3 lata z kimś być i rodziców jego nie widzieć ?! Gdzie wy się, w oborze spotykaliście po kryjomu przez cały czas ?! Wy planujecie ślub ?! Dorośnij dziecko najpierw.

U mnie się spotykamy .3 razy w tygodniu.Wiem ,mnie też to wkurza na maxa,dlatego pytam - co ja mam robić?Zerwać z Nim?

nie przyszlo Ci do glowy ze Ty mozesz byc zbyt biedna...

Nie,ja tez do biednych nie naleze,wiec to nie o to chodzi.