Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iluśśśśśśśśś

Dziwny facet??

Polecane posty

Gość iluśśśśśśśśś

Tyle się wszędzie piszę o tym że faceci myślą tylko o sexie a kobiety odwrotnie.. Ehhh.. szkoda gadać.. Tak się dobrałam z moim chłopakiem że u nas jest odwrotnie... Ja mogłabym się bzykać ciągle on raz na jakiś czas.. Nie zdradza mnie czy coś.. tak jest od zawsze. Ja też miałam taki okres że bardziej mi się nie chciało i miałam taki że chciało mi się naprawdę ciągle ale teraz to już przesada. Ostatni sex był.. nawet nie wiem, ale z ponad tydzień temu, dwa dni temu oral w obie strony.. dzisiaj sami w domku no to ja coś zaczynam, całuje szyje itp itd.. on nie ma ochoty, No to mówię to chodź zrobię Ci lodzika Ty mi minetkę i będziemy zadowoleni ( brak gumek więc pomyślałam że nie chce mu się iść do sklepu i o to chodzi) odpinam mu spodnie a on mi nie pozwala.. nie chce.. no ja pier*** , chodzę podkurwiona ciągle bo chce mi się bzykać a on co?? Gówno!! nie ma ochoty.. co za chory facet w ogóle, nie kumam go. Zajmuję się całymi dniami dzieckiem on pracuje to dobra można być zmęczonym, ale dzisiaj? Dzień wolny, dziecko śpi, można by się trochę zabawić to nie.. Wkurwiłam się na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle się wszędzie piszę o tym że faceci myślą tylko o sexie a kobiety odwrotnie.. Ehhh.. szkoda gadać. to tylko przyjete normy społeczne nie majace nic wspolnego z rzeczywistoscia... a nstp stereotyp to taki ze kobiety brzydza sie filmami porno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziwny
jakis humorzasty :/ maly temperamten ma moze z nim pogadaj bo dlugo tak nie pociagniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że ja chce codziennie a on np. raz w tygodniu Dla niego to normalne że można się kochać raz w tygodniu, ja uważam że po męczącym dniu sex działa kojąco i następny dzień zaczyna się lepiej.. Powiedziałam mu to kiedyś i co?? "ale Ty zboczona jesteś" .. i dalej to samo Taka jego norma, taka moja.. Wiedziały gały co brały;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla niego to normalne że można się kochać raz w tygodniu, ja uważam że po męczącym dniu sex działa kojąco i następny dzień zaczyna się lepiej.. Powiedziałam mu to kiedyś i co?? "ale Ty zboczona jesteś" .. i dalej to samo Taka jego norma, taka moja.. Wiedziały gały co brały i tu sie z toba nie zgodze... uwazasz to za norme tylko przez pryzmat własnego faceta:P dla normalnego zdrowego faceta norma bedzie zaspakajac swoja połowke tak by dawac jej satysfakcje ze wspolnego pozycia... ja rozumie ze jest praca,zmeczenie...w jakims dniu... ale pozniej jest tez nastepny dzien,gdzie facet powinien stanac na wysokosci zadania po prostu nie dobraliscie sie chyba pod wzgledem temperamentów i potrzeb ale miłosc boska nie mów ze to jest norma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie napisałam że dla wszystkich.. autorka ma ze swoim to samo co ja z moim... myślisz że ona nie próbowała rozmawiać?? na pewno truła mu już nie raz;) o takich facetów jak jej i mój mi chodziło bo napisała że tak jest od zawsze czyli dla niego to normalne... u mnie milion rozmów nie pomagało.. delikatnie go nakręcam aż w końcu on zapomina że mu się nie chciało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest ok... ja na prawdę zboczuch jestem;) ja zaraz "po" odpocznę i mogę znowu:P po 4 latach bycia razem można się już zmęczyć hehe a jeszcze dziecko mamy to też swoje robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no już się pogodziłam:) teraz mogę tylko doradzić pieścić, pieścić i jeszcze raz pieścić;) podczas np. leżakowania na kanapie delikatnie dobierać się do rozporka.. jak będzie miał jakieś "ale" to ja zawsze mówię " no co ja nic nie robię, tak tylko głaskam";) działa po chwili;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jeszcze jeden sposób zeby sie facet zaczał rzucac na ciebie ale to radykalny i czasochłonny plan... Zero sexu i przy najmniejszej jego inicjatywie ..mała odsówka z twojej strony,ze nie...bo cos tam... facet bedzie sie zastanawiał dlaczego ? i o co chodzi...? po jakims czasie pozwól na małe co nie co... z tym ze to plan dla niektórych kobiet nie do zrealizowania, a ty chyba sie do takowych zaliczasz :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe A no ja się przyznaję że miałam zamiar zastosować taką metodę ale jakoś nie mogłam przepuścić okazji że mu się chce.. zresztą na jak długo to będzie skuteczne?? Raz się rzuci?? Drugi?? Trzeciego już może nie będzie... a czekać ile?? Co jak przez miesiąc mu się nie zachce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×