niech mi ktos pomoże go zrozumieć,spotkałam sie z jednym chłopakiem z netu

na spotkaniu mówil ze mu sie podobam itd i ze chcialby mnie zaprosic na nastepna randke.a teraz sie nie odzywa.ja pierwsza napisalam bo mialam wyrzuty sumienia ze jak on tak proponowal te spotkania to mowilam ze sie zobaczy itd.no wiec jak sie odezwalam to troche pogadalismy ale zaraz szedl spac,a dzisiaj w ogole sie nie odzywa.nie rozumiem tego,to po co mówil ze mu sie podobam itd(powtorzyl to tez w trakcie rozmowy pozniej) a teraz nic.odmienilo mu sie czy co?

bo faceci to pały i są gówno warci!

glen o co ty sie obrazasz. przeciez ona mowila o FACETACH

jeszcze by ci gacie spadły gównojadzie jakbyś mnie zobaczył... a o facetach, że są złamanego chuja nie warci to ludowa odwieczna prawda tępy ignorancie!

glen b ma fiuta i cycki więc się nie potrafi izidentyfikować z żadną płcią w 100% :D

eejj ja tu chcialam porady a wy sie wyzywacie

daj sobie z nim siana, co ci wyjdzie z takim chłopakiem jak nawet za 5 dni zadzoni? po co ci taki żłop bagienny, który się nie może zdecydować czy mu się w końcu podobasz czy nie. daj se spokój, nie ten to będzie inny, po co ci taka pała a nie chłopak?

ehh ja juz go nie rozumiem,i chyba faktycznie go oleje,pewnie to jakis sciemniacz

Hmmm .. Nie słyszałaś, że faceci z netu to ... pisdusie ? :D Albo jacyś "obcy" ? ;)

Pisdus nie przesadzaj. Olal Cie i tyle...

ile masz lat

>> Pisdus nie przesadzaj. Olal Cie i tyle... ...Iwaaa.... nie przesadzaj. Jeszcze mnie żaden "chłopak z netu" nie olał :D

co za chłam

sory ale jak mu mowisz "sie zobaczy" to tak jakbys go spoliczkowala i sie dziwisz ze cie olal? sama go olalas:o

no a mialam byc wniebowzieta ze mówi o drugim spotkaniu.mówilam z usmiechem wiec nie powinien tego zle odebrac.a juz mniejsza z tym

glupia torba jestes i tyle