Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaloo..25

dziwna sprawa....

Polecane posty

Gość aaaloo..25

Zacznę od tego, że poznałam się z facetem na Sympatii. Prawie rok związku (oczywiscie na żywo)- wszystko super. Tylko że miał wtedy nadal swoje konto, a ja swoje usunęłam. Mówił że przestał tam wchodzić, uwierzyłam. Pewnego razu coś mnie tknęło, zajrzałam - okazało się że się loguje. Oczywiscie natychmiast zrobiłam mu awanturę, najpierw je zawiesił, postraszyłam rozstaniem i dopiero usunął. To było naprawdę dziwne, gdyż on jest na serio typem wiernego, dobrego faceta. Ale ok, machnęłam ręką, zapomniałam. 2 tyg temu tak jakby się rozstaliśmy. Wielka kłótnia, kontakt się urwał. Kilka dni potem założyłam konto na Sympatii, bardziej jemu na złość niż żeby znaleźć kogoś bo i tak z nikim nie gadałam mimo że faceci pisali. Ale pogodziliśmy się, obecnie jestem u niego w domu, on wyszedł. Chcialam sprawdzić czy przez ten czas rozstania łaził po jakichś portalach randkowych i co zobaczyłam w historii? Moją stronę. Był na niej b. często. Oczywiscie w historii jest też wiele innych odwiedzonych stron na Sympatii. Wiem że to nieładnie że ją założyłam (chociaż to bez znaczenia, od ponad tygodnia tam nie zajrzalam). Ale dziwią mnie dwie rzeczy: 1. Dlaczego nie powiedział że mnie tam widział? Dlaczego milczał? Konto wciąż NIE jest usunięte, wczoraj się kochalismy, pare ostatnich dni spędzilismy razem, a on milczał o tym zupelnie? 2. Skoro mnie znalazł, to musiał mieć swoje konto. Ciekawe czy założył je po "rozstaniu" czy jeszcze wtedy gdy bylismy razem, po usunięciu tego poprzedniego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaloo..25
to naprawde jest taki głupi problem że nikt nawet nie odpisze? :) Ja się tym strasznie zdenerwowałam. Ja mu zrobiłam awanturę gdy znalazłam jego konto, a on tak po prostu milczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaloo..25
To chyba zbieg okoliczności, bo to się stało dopiero dziś, przed chwilą. Rzuciłam palenie tydzien temu a tak się zdenerwowałam że własnie zapaliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia losu....
Facet ma swoje konto na sympatii , i jest od tego uzależniony. Mialam bardzo podobną sytuację. Albo się z tym pogodzisz albo nie. Ja nie potrafilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaloo..25
Ale dlaczego nie powiedział mi, że znalazł moje? To jest chore. On mysli że ja sobie szukam faceta na boku i milczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec przyganial kociol garnkowi - czego się teraz spodziewasz? jakiejś odpowiedzi? chcesz wejść komuś do głowy to wejdź najpierw do własnej i tam znajdziesz swoją odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omg ucieszyl sie ze Ty masz swoje konto wiec przestaniesz sie czepiac o jego konto a tak naprawde to wyjedzie Ci z pretensjami za pol roku jak juz zdażysz zapomniec o sprawie oni tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaloo..25
Nie, on wciąż zagląda na moje konto. Nawet teraz, gdy jestem u niego. Zaglądał tam, jak wyszłam do łazienki - pewnie sprawdzić czy usunęłam. Ja o tym koncie właściwie zapomniałam, to był pomysł chwili. Chodzi o to że gdy ja znalazłam jego konto to nie umiałam milczeć, od razu zrobiłam awanturę. A on znalazł moje i siedzi cicho, normlanie się zachowuje, przytula mnie, kochamy się, chociaż wciąż uważa że go próbuję zdradzić (lub zdradzam)? To jest normalna reakcja!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×