CO O TYM SĄDZIC...cO TEN CHLOPAK SOBIE MYSLI

zaczne od pączotku. byłam z chłopakiem 4 lata. Zawsze to on dbał o nasz związek latał za mno przepraszał widac ze mu zalezalo. ja kilka razy go zraniłam ale on walczył o mnie i bylismy ze sobą 4 lata. z mojej strony to nie była wielka miłość. chciała z nim zerwac ale on nie pozwalal nie dawał mi spokoju. Teraz ostatnio nie wiem co sie stało powiedział ze mu przeszło i nic do mnie nie czuje. Czy to możliwe zeby po 4 latach byc komus obojętnym. pisała do niego dzwoniłam a on nic dalej ze mno nie chce byc. 2 tyg tak wydzwaniałąm i chciałam sie spotkac. a on nie. tylko zadaje sie z jakimis kolegami i baluje. woli kolegów chyba. nie widzielismy sie 2 tyg. w to sobote sie spotaklismy na dyskotece podszedł do mnie usciskał pocałowal i powiedzial ze bardzo teskni i ze chce byc tylko ze mno. wczesniej planowalismy slub. w niedziel bylo ladnie pięknie tylko rano jak sie spotkalismy to sie czepiał ze kolega mnie widział z jakims kolego i byl zazdorony czepial sie o jakiegos kolego nic nie znaczącego. a w poniedziałek powiedzial ze mu znów przeszło i nie chce ze mno byc. o co mu chodzi. wczesniej jak przesyałam sie odzywac do niegi darowałam sobie to on do mnie dzwonił pisał to janic zero kontaktu i tez nie odpisywałam o co mu chodzi? czy jemu zalezy czy nie?? nie rozumiem go kompletnie. pomozcie mi powiedzcie cos bo ja juz nie chce zyc mam takiego doła... co ma zrobic:(:(

A może on chce, żebyś ty za nim teraz trochę polatała, ty powalczyła?

ALE DWA TYGODNIE O NIEGO WALCZE DZWONIE PISZE A on zebym dała mu spkoj on wie ze mmi teraz zalezy a mimo to niechce byc ze mno co jest

no proszę, parę minut na kafe i już chce ci się żyć, a nawet zaczynasz się zastanawiać...jeszcze trochę i założysz topik "Jest cudownie aż skaczę z radości":D

Ze MNO, z KOLEGO.... jejku jaka wiocha.

ale on walczył 4 lata. A potem wlazł na kafe i przeczytał, ze im się bardziej kogoś ignoruje tym ten ktoś bardziej za tobą biega:P A może po prostu miał cię już dość. Ja wiem! Może pogadajcie ze sobą?

jaja se robicie a mi naprawde nie cce sie zyc chyba sobie cos zrobie bo nie wytrzymam tego:(

ja z nim gadałam w sobote to byslismy tacy szczesliwi i wiem ze to bylo szczere. on mi powiedział ze cpa bo wtedy o mnie nie mysli i jest mu dobrze teraz tylko koledzy i balet a on taki nigdy nie był

chyba nikt mi nie pomoze

ile wy macie lat???

A co my mamy zrobić? Pogadać z nim? Ok. Daj mi jego maila, to z nim pogadam

on 22 ja 20

??????????????

zdecyduje się na jeden temat. W końcu tam ci ludzie odpowiadają, to nie musisz podbijac tego:O

Jak facet mówi, nie, to znaczy nie. Czy nie można tego pojąć ? W odwrotnej sytuacji jak kobieta nie chce i mówi gościowi nie a on za nią gania i nie dociera do niego, że dziewczyna go nie chce, to kobiety od razu go debilem nazywają. Nie, to znaczy nie.

albo sobie nagrabiłaś przez te 4 lata... mało się srając i zwalając wszystko na niego no i w ten sposób zabijając związek... to tak dlaczego się odkochał :P całkiem niezły powód