Jak Rozumieć Zachowania Mężczyzn?? Pomóżcie proszę

umówilismy się na pierwszą randkę. no i sie spotkalismy i spacerowaliśmy dosyć długo. nie musialam go ciagnac za jezyk i sam mi chetnie opowiadal o sobie, swoim życiu i rodzinie. i zachowywal sie jak dzentelmen. no i zaproponowal ze mnie odprowadzi poczekal cierpliwie az znajde klucze od mieszkania i mnie przytulil na koniec więc pomyslałam ze mu sie buziak nalezy wiec go cmoklam w policzko. dzisiaj było dziwnie powiedzmy że nawzajem unikaliśmy siebie ale jak wychodził to się za mną obejrzał odpuszcza moje strzałki, a jak mu nabajzgralam smsiaka to mi zawsze odp milego dnia największy problem polega na tym, ze chodzimy do jednej grupy i ktoregos pieknego dnia i tak to stanie sie wodoczne co sie dzieje miedzy nami. narazie nikt nie wie. i co ja mam teraz zrobic jak panowie oceniacie tę postawę tzn chodzi mi o zrozumienie jego motywow zachowan czy moge liczyc na dalszy ciag tej milo zapowiadajacej sie znajomosci???

Co studiujesz?

a czy to ważne co studiuję? czy to ma jakieś znaczenie?

nic z tego nie bedzie.uciekaj,bo sobie nadziej narobisz a potem cie i tak oleje. mialam ja takich dwoch,ten statni bral moj numer 3 razy i milczal:D:D:D wiec spotkalam sie z innym,zeby go wkurzyc i sie udal:D wtedy sie umowil,ale oczywiscie nic nie wyszlo

ale może on jest tak poprostu niesmialy? z resztą ja też nie szukałam dzisiaj kontaktu z nim bo się bałam i on chyba też się bał jak myślicie????

nie wiem ale z tego co piszesz wydaje sie ze on jest toba zainteresowany daj mu jakis znak ze chcesz kontynuowac te znajomosc a jak wy uwazacie???

męzczyzni.. ich nie nalezy probowac zrozumiec.. albo ich akceptujemy takimi jakimi sa , albo od nich odchodzimy :Ppo co sobie tym jeszcze glowe zawracac... a wez Ty sobie daj z nim spokoj...malo to masz kolegow na studiach..

A może daj temu troszkę czasu, potraktuj to z otwartym umysłem i sercem. Nic na siłę:) Albo posłuchaj abc i załóż wątek "dlaczego jestem samotną zgredom":)

jeszcze jakieś mądre rady?