psychiczna koleżanka w pracy

Pomóżcie, chcę poznać wasz punk widzenia, bo ja juz zgłupiałam. Mam w pracy koleżankę, stara panna, bez zycia prywatnego, bez przyjacół, bez ambicji, ciągle nam uprzykrza pracę i podkłada świnię, oczernia nas (pisze nas bo jesteśmy 2 nowymi osobami w pracy). Pracujemy na prowizji, ona stara się pracować tak żeby zarobić więcej i tym samym my zostajemy na lodzie. jak z nią walczyć? mam już dość!!! a nie moge zmienić pracy, bo lubie to co robię. pomóźcie, jak z nią walczyc, bo rozmawiac z nią się nie da!

Nikt nic nie napisze??? :(

Wywiescie ja do lasu i zakopcie

bez ambicji---jak ona jest bez ambicji to ty tez bo razem pracujecie :p

ona stara się pracować tak żeby zarobić więcej i tym samym my zostajemy na lodzie Tez się postarajcie. W końcu jestescie dwie, a ona tylko jedna

zapodajcie na nią klątwe wszy łonowej

ja tam pracuje 2 lata ona 12, to jest praca na okres studiów, wiecznie tam pracowac nie będę, ale ona strasznie nam te pracę uprzyksza, jest nie fajna atmosfera, a wtedy nie jest miło w pracy

co zrobić, gdy ona ciągle podkłada nam świnię???

do Anetki 87. Nie mów, że ja jestem bez ambicji, bo ja pracuję tam, żeby zarobic na studia, studiuję, a ona jest po liceum.

jest was 2 we 2 przeciw 1 możecie jej tez podłozyć jakiegos prosiaczka :D Jak raz babe usadzicie to może da sobie spokój

ona jest sama taka nawiedzona, ale jest jeszcze druga, która pracuję z nią od początku, wpradzie nie jest taka problemowa i konfliktowa, ale i tak zawsze trzyma jej stronę, bo pracuję z nią dłużej niz z nami. a z tymi świnkami jest tak, że jak jej podłożymy świnkę to ona nam jeszczę większą, laska nie ma żadnych zachamowań, dla kasy zrobi WSZYSTKO!!!

A tak na marginesie to dobrze tam zarabiacie na reke?

A kiedy się urodziła?

ja jestem zadowolona. zresztą odpowiedź sobie sam, laska, która kocha pieniądze, dla nich zrobi wszystko pracuje tam juz 12 lat!!!

a co to ma do rzeczy kiedy się urodziła?

już wiem dlaczego pytasz:) 1 października, niwiem dokładnie ile ma lat albo 30 albo 32

pewnie tak, ale nikt jej nie chce, bo jest stara i brzydka, jedynie praca jest jej celem, któremu może się poswięcić

już wiem dlaczego pytasz---czemu pyta bo nie kumam?

30 lat to nie taka stara znowu

Amant pyta, bo szuka idealnej kandydatki:):):):):) szczegóły są tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=577995& start=0

Pracowałam kiedyś z babka która byla starą panną z dzieckiem. Tzn. ona ciagle twierdziła że jej 23 letnia córka jest nadal dzieckiem. Między nami było 16 lat różnicy, ciesze sie ogromnie że już nie pracuje z nia ponieważ była to osoba z która cieżko było wytrzymać. Jak to się mówi, że stare panny i kawalerowie mają swoje przyzwyczajenia. Już na samym początku swojej pracy czułam że coś jest z nią jest nie tak, swoim zachowaniem dała to odczuc. Wiem że nie powinnam uogólniać, ale w pewnych stereotypach jest naprawdę wiele prawdy.