Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malamii20

dlaczego on nie chce mi powiedziec co czuje?

Polecane posty

Gość malamii20

wiem ze mnie nosi w swym sercu.jestem tego na 100% ale on nigdy w prost mi tego nie chce powiedziec.sytuacja w jakiej jestesmy jest trudna.mieszkamy daleko od siebie ale mimo wszystko codziennie ze soba rozmawiamy.myslalam ze po tym jak mu wyznam uczucie to bedzie wiedzial na czym stoi ze odwazy sie ale nie.oboje mamy trudne charaktery i nieraz sie sprzeczamy.tylko dlaczego to zawsze ja musze wyciagac dlon?mam wrazenie ze odwraca wszystko w danej sprawie by po klotni wiadomo bylo ze to moja wina.ale ja go kocham i zawsze probuje wszystko naprawiac.chce to zmienic nie wiem jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niby skąd wiesz, że on Cię \"nosi w swoim sercu\"? (swoją drogą, zwrot rodem z harlekina) Myślę, że normalny, dorosły, zdrowy psychicznie mężczyzna nie ma problemów z wyrażaniem uczuć. Jeśli nie mówi, że Cię kocha, to na 99% Cię nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii20
kocha.. kiedys mu w nerwach powiedzialam ze ja mu wyznalam milosc a on nigdy sie nie odwazyl.powiedzialam czy on mysli ze ja nie wiem co on czuje do mnie w glebi serca?ale najwidoczniej to dla niego za trudne. a on mi wtedy odpowiedzial ze skoro wiem co czuje dlaczego pytam.skoro to oczywiste-----jak mam to rozumiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie powiedział może dla niego jest oczywiste, że Cię nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii20
gdyby mnie nie kochal nie okazywalby mi tyle zainteresowania,nie dawal do zrozumienia ze mu nzalezy.ja oczekuje tylko by wreszcie mi powiedzial co czuje.nawet jezeli nie kocha to dlaczego nie powie tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego, że to by była jakas deklaracja, w razie W byś powiedziała - a mówiłeś, że mnie kochasz - wtedy zawsze może odpowiedzieć, że nigdy czegoś takiego nie powiedział i nie wie, o co Tobie chodzi a zainteresowanie to wiesz... ja swoim kotom okazuje też bardzo duże, to samo swoim roślinkom, ale nie powiedziałabym, że je kocham a po co ma Ci mówić, że Cię nie kocha? żebyś mu sceny robiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii20
nie.ale ja tego oczekuje bo nie wiem na czym stoje.i co to wogole ma byc.chyba mam prawo wiedziec.po co mi robi nadzieje po co mowi ze mysli o mnie za duzo no po co?a ja ciagle nie wiem gdzie jestem w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie możesz zapytać go wprost, czy Cię kocha, czy nie? musisz dawać sie zbywać bezsensownymi odpowiedziami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii20
w takim razie powinnam zerwac kontakty miedzy nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co Ci powiedzieć mój mi mówi kilka razy dziennie, że mnie kocha....mnie na początku nie chciało przejść to przez gardło...aż faktycznie poczułam, że go kocham tak naprawdę i wtedy powiedzenie tych słów nie stanowiło już problemu. Kocham i po prostu to mówię. Więc jeśli nie mówi, to może faktycznie nie czuje. Ile jesteście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii20
my nigdy nie bylismy oficjalnie to sa takie kontakty bardzo bliskie blizsze od zwyklj przyjazni ale jezeli faktycznie nic do mnie nie czuje to nie potrafilabym nadal sie z nim przyjaznic poniewaz wciaz bym sie tylko ranila :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteście parą??? ...to po huk ona ma Ci miłość wyznawać??? Może z jego strony to tylko przyjaźń, zwyczajnie Cie lubi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii20
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz przeczytałam Twoje pierwszy posty …. Mieszkacie od siebie daleko, nigdy nie byliście parą, codziennie ze sobą rozmawiacie i nie raz dochodzi do kłótni, zawsze TY wyciągasz rękę na zgodę, On nigdy…. Twoje wyznanie nie zrobiło na nim wrażenia… Nadzieja …. Myslę, że Ty sama w sobie budujesz tę nadzieję, że wmawiasz sobie, ze na pewno Cię kocha tylko tego nie mówi bo 1) jest zamknięty w sobie 2) nieśmiały 3) 100 innych powodów – To bez sensu Przestań pierwsza go zagadywać, przestań marnować swój czas na czekanie na niego, na jego miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii20
mnie to tez irytuje ale wiem ze jego honor mu niepozwoli si eodezwac pierwszy :S a ja go tak kocham plakac mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
Jeśli mężczyzna KOCHA kobietę znajdzie 1001 sposobów aby z nią lub jak najbliżej niej być. To wszystko na ten temat :O Jeśli chcesz - znajdziesz sposób Jeśli nie chcesz - znajdziesz powód Proponuję te dwa zdanka uznać za swoje tymczasowe motto :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii20
mam sie do iego nie odzywac?czekac na jego krok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oszukuj się i nie wymyślaj usprawiedliwień. Odkąd wynaleziono komórkę, zawsze można na chwilę zadzwonić. Jak ktoś ma w poczcie elektronicznej opcję "odbierz", to ma i "wyślij". A wysłanie listu nie wymaga dzisiaj wynajęcia dyliżansu. Nikt nie jest aż tak zajęty, żeby nie znaleźć godzinki na spotkanie. Jeśli mu się naprawdę podobasz, będzie miał ochotę na seks, nawet gdy będzie zmęczony. I z pewnością nie będzie potrzebował do tego alkoholu. Jeśli opowiada ci, że ma kłopoty z bliskością, niech idzie na terapię, zamiast zawracać ci pupę. Jakby naprawdę chciał rozwieść się z żoną, toby się rozwiódł. I ożenił z tobą. Pogódź się więc z prostą prawdą: jemu na tobie nie zależy. Polecam Topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3266302

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii20
zalamalam sie w tej chwili. czuje pustke i samotnosc a ha on nie ma zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii20
dziewczyna idioty moze masz racje tylko ze u mnie sytuacja rozni sie w ten sposob ze ja czuje ze ja jestem dla niego wazna.nie jestem byle kim.nie wiem co ja zrobilabym w twojej sytucji.zyjac z kims wiedzac ze mnie nie kocha.to jest straszne ale trzymaj sie jestem z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szurum burum
przeczytaj tę książkę "Nie zależy mu na Tobie. Koniec złudzeń" bardzo ciekawa lektura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×