Mam 18 lat i jeszcze nie spalam z chlopakiem

ostatnio, na randce jeden zaproponowal mi seks, byl taki otwarty, bezposredni. dla niego to nie bylo nic dziwnego. odmowilam, usmiechnal sie- czy ja jestem dzwina dlatego, ze nie spie z pierwszym lepszym??

18 lat i dziewica?? :o:o Gdzieś ty sie uchowała, dziecko :o

Robisz co chcesz i nikomu nic do tego. Nawet gdybys sie z nim przespala nikt nie moglby Ci powiedziec ze jestes nienormalna....nie martw sie jestes normalna

ja pierwszy raz spałam z chłopakiem w wieku 21 lat. a jak miałam 18 to nawet o takich rzeczach nie myślałam....

ja zaczęłam mając 18 lat, dziś mam 21 i mimo że wciąż jestem z tym samym facetem i z nikim innym nie spałam, uważam, że to było za wcześnie, mimo iż wtedy czułam się bardzo dojrzale.

to byl chlopak, ktoremu podobno sie nie odmawia, kolekcjonuje kobiety, bylabym kolejna, nie chcialam czuc sie jak rzecz, ale teraz kiedy sie nad tym zastanawiam, to czuje, ze gdybym sie zgodziala, to przezylabym cudowne chwile, on byl przystojny, taki zabwany, inteligentny, docenial mnie i bardzo dobrze traktowal, nie wiem, tylko, czy zaslugiwalam na to, co chcial mi dac. jesli tylko seks- to nie zaluje niczego, ale jesli cos wiecej.... balam sie, bo nie chce zmarnowac tego, co przezywa sie tylko 1 raz

chodzilo mu wylacznie o sex

i bez zludzen, jakb mialobyc cos wiecej to by poczekal i pol roku bez sexu

jestes normalna . jestes mlodziutka na wszystko przyjdzie czas ! pojdziesz do lozka jak bedziesz tego pewna nic na sile!

ja tez, ale jestem chlopakiem

gratulacje. spoko, przynajmniej nie jestes łatwa ani puszczalska

ja mam 22lata i tez nie spalam.Nie rozumiem z czego robisz problem kobieto??:-O

ja dziewictwo straciłam mając 20 lat i nie obchodzilo mnie ze inne koleżanki dawno miały to za sobą. powaznie myslacy o kobiecie facet nie proponuje seksu na pierwszej randce

dajcie jej spokój, ja tez miałam takie myśli w jej wieku, tym bardziej, że w moim środowisku temat sexu nie był tematem tabu i i czułam się czasami dziwnie/ na szczęście nigdy nie byłam gadułą więc moje wrzucane 3 słowa od święta nie były niczym podejrzanym/ po 2 latach moja koleżanka dowiedziała się że ja z ne miałam nikogo w ten sposób była zaskoczona, ale pozytywnie, bo ona to zrobiła w wieku 16 lat lecz za 2 lata wyszła za niego za mąż, mają 3 letni staż małżeński/ ja miałam 21,5 i nie jedną wcześniej okazję, mając 19 lat był u mnie chłopak przez tydzien cała rodzinka wyjechała na wakacje i do niczego nie doszło bo byłam ni dojrzała. Teraz patrząc wstecz wiem, że warto czekać. Ja czekałam i choć już nie jestem już z nim to nie żałuję, i dopiero teraz spotkałam połówka i on się cieszy, że nie było ich wielu