jutro zwalniam sie z pracy nie majac innej czy mi odbilo?

praca na cal etat placa i umowa jak na pol etatu pensja 600zl w tym pracuje w weekendy swieta itd 12 h co drugi dzien nocki tez:O poki co nic nie mam nie wiem czy dobrze robie doradzcie

No glupio robisz. A nie mozesz najpierw poszukac innej?

a nową znajdziesz ;)

robisz bardzo dobrze! Ja tak zrobiłam też sie wahałam ale teraz myślę, że podjęłam jedną z najlepszych decyzji w moim życiu! Głowa do góry i nie zapomnij rzucić wypowiedzenia na biurko byłego szefa z rozmachem!

Zle robisz. Za jakis czas bedziesz chciala wrocic do tej pracy. Sama zobaczysz

a jak nie znajdziesz lepszej? co wtedy?

ja rzucilam, po miesiacu znalazlam o niebo lepsza, jezeli nie bedziesz siedziec z zalozonymi rekami to rzucaj, znajdziesz

Ja na Twoim miejscu zaczekałabym do nowego roku z tą decyzją.Bo nie wiem czy się rozglądałeś,ale teraz jest mało ogłoszeń(jeszcze nie wiem jakiej pracy dokładnie szukasz).Ale w tym okresie przed świętami jest naprawdę ciężko.Wiem,bo sama szukam od dłuższego czasu.I mam porównanie,że w wakacje było super w porównaniu z dniem dzisiejszym.

nie gadajcie takich głupot! Trzeba iść do przodu- bo jak sie stoi w miejscu to się po prostu cofa! A teksty tego typu ,że będzie żałować są kiepskie- bo czego tu żałować 600 zł? to przecież jakaś zapomoga!

nie jest to praca zwiazana z moim wyksztalceniem a mam wyzsze w sumie doniej nie potrzebna zadnego wyksztalcenia:O troche mam starcha ale mam nadzieje ze sie uda

Dobra,ale zasiłek to jakieś 300 coś zł,z tym że jak na umowie ma pół etatu,to nawet nie wiem czy jej się należy:O.Zresztą niech zacznie szukać,zobaczymy kto ma rację.Mam nadzieję,że to będzie słuszna decyzja:)

ja też tak zrobiłam .To było pół roku temu,zrobiłam to z dnia na dzień,czując narastająca złość,poczucie wyzysku i tak dalej z powodu pracy psuł sie mój związek,nic mnie nie cieszyło.Składając wymówienie czułam sie bardzo pewnie i byłam z siebie bardzo zadowolona.następną pracę znalazłam po trzech miesiącach.po polu mi podziękowano. niedługo miną kolejne trzy jak szukam pracy lepszej.radzę sie zabezpieczyć,zrób najpierw rozpoznanie na rynku pracy.pozdrawiam

docelowo decyzja bardzo dobra - nie wiem, jak mozna pracować w ten sposób i to za taką głodową pensję Z tym że taktycznie skopałas sprawę. W takiej sytuacji pracuje się dalej, prezentuje już delikatny olew (bo ci nie zalezy, więc "odpoczywasz" ;) ), i tymczasem szuka się innej pracy. Wypowiedzenie sie kładzie na biurku szefa, kiedy sie ma juz coś nagrane

No pewnie ze trzeba isc do przodu, ale lepiej najpierw porozgladac sie za nowa praca, a potem rzucic stara. 600 zl to nie majatek, ale pieniazki szybko sie koncza na bezrobociu.

Słuszna decyzja o zmianie pracy:)Ale nie wiem czy rozglądałaś się jak z pracą w Twoim mieście?Może najpierw byś się rozejrzała za czymś innym i potem po prostu się zwolniła? Ja tylko radzę,wybór należy do Ciebie. Ja też chcę zmienić,a szukam około roku:OMyślałam że to ja mało zarabiam,ale ja zarabiam ponad 100% więcej niż Ty.U Ciebie to masakra,ale teraz jest ciężki okres na poszukiwanie pracy.

Tak,Klaudka ma rację!!! Ja też olewam mniej więcej od maja swoją pracę i odpoczywam.Moja praca zajmuje mi dziennie około 2 godzin (8 jestem w pracy).Nikt się nie doczepia,bo jestem sama:).

taka praca za 600zł??? a to brutto czy netto? ;) Spoko nic nie tracisz, szukaj nowej.

Zawsze sie dziwie takim postom, bo naprawde nie chce mi sie wierzyc, ze jeszcze gdzies w Polsce tyle placa ... W Trojmiescie po ogolniaku idziesz do pierwszej lepszej pracy i masz 1500, jak sie postarasz troche przy szukaniu to masz 2000.

nawet mnie nie straszcie ze takie zarobki sa...wlasnie zjezdzam do polski za kilka dni i raczej nie usmiecha mi sie praca za 600 zl:O Przeciez za to nawet mieszkania nie da sie oplacic:O