Bardzo proszę o ponoc

kalambaka rozumiem i nienalegam dziekuje za pomoc piszcie jak macie jakies wskazowki ja koncze pozew jutro chce wszystko pozalatwiac

sluchajcie a jak pozniej w sadzie jak to jest :(

wchodzicie - dzien dobry dzień dobry.. sędzie pyta czy podtrzymujesz pozew. tak podtrzymujesz. prosi Cie o wyjasnienie dlaczego cchesz rozwodu - i tu podajesz powody. pyta Cię czy rozkłąd małżeństwa jest trwały. potem pyta drugą stronę mniej więcej o to samo. potem świadek wchodzi i zostaje zapytany o to jakie są wasze relacje. po wszystkim - sędzia każe wam wyjść.. potem zaprasza do środka i odczytuje wyrok. odpis przychodzi pocztą.. do widzenia do widzenia całość trwa ok 30 minut jeżeli jest bez problemowo. u mnie tak było :) nie ma to jak się rozwieść po amerykańsku.

adios i szyscy dziekuje wam

luz :)

adaskost Może to nie odpowiedni moment, ale chciałam Ci złożyc njserdeczniejsze życzonka, abyś znalazł kobietę swojego życia i był z nią szczęśliwy. Nie jestem zbyt wylewna ale masz jeszcze ode mnie