Gość Meeladyy Napisano Listopad 14, 2008 kiedy na nowo świt budzi mnie z głębokiego snu, zakładam na nogi wełniane skarpety zakupione na bazarze Jerzyckim w Poznaniu, wyjmuje z szafki nocnej muline i dwa mazaki i zaczynam udawac że robie na drutach...podśpiewuje sobie przy tym piesni ludowe zasłyszane na występach piesni i tańca z Łotwy. Co dziesiąte oczko zrywam się z kanapy biorąc głęboki wdech wykrzykuje coś na cały pokój w języku Mele Kalikimaka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach