BECIKOWE A PRYWATNY GINEKOLOG

Czytaj ze zrozumieniem. Nikt nie twierdzi, że nie trzeba byc pod opieką lekarza ale problemem jest t, że nie chca wypłacić becikowego jesli prowadzącym był lekarz prywatny a nie publiczna przychodnia NFZ.

NIC NIE WSKÓRACIE W MOPSIE,PRETENSJE DO PREZYDENTA MOŻECIE ZGŁOSIĆ

tyle waszego co sobie poszczekacie na forum,kto urodził w listopadzie,to już wie,o co chodzi,nie dadzą i koniec,żadna apelacja nie pomaga,tłumaczą że pisali w gazetach,że mówili wcześniej że tak będzie.Lekarz musi byc z nfz i karta ciąży założona najpóźniej w 10 tygodniu.To samo dotyczy dodatku z tytułu urodzenia dziecka-kolejny tysiąc złotych.Co niektórym więc przepadnie 2 tys.a jak ktoś ma ciężką sytuację,to jest sporo pieniędzy

oczywiście że pisali,czytałam w wyborczej już w czerwcu o tym.Warto czasem poczytać gazety a nie tylko wywalać kasę na kolejny błyszczyk.W Polsce szerzy sie wtórny analfabetyzm,ludzie nic nie czytają,wolą oglądać obrazki i to są tego skutki

Pokażcie mi GDZIE pisali o tym, że LEKARZ MUSI BYĆ Z NFZ?Bzdura jakaś...

Podbijam temat. Jak to jest w tym roku?

Tez ponawiam

Wymagają tylko tego, żebyś była pod opieką ginekologa od maksymalnie 10tc - nieważne jakiego... Lekarz to lekarz