spieprzyłam salonwygląda koszmarnie

normalnie trupio-ściany jasna oliwka/farba plus pigment/ bardzo jasne meble-kredens i komoda no i ....zielono-szara sofa.Okropieństwo!!!co radzicie-ratować to jakimiś słonecznymi dodatkami czy przemalowac?

aha dodtam,ze nie mam jeszcze dywanu i firanek.W oknach lekko zolte rolety/ale niestety nie ocieplaja pokoju/

przemaluj. wybierz jakieś zdecydowane kolory. a może uratowało by przemalowanie tylko jedenej ściany?

polecam brazowe dodatki! - poduszki, zaslony, ramy obrazow, jakis dywan... pomysl jeszcze o czerwieni, takiej mocnej, jak czerwone wino, bordo...

uwazam, ze sciany nalezy zostawic, dobrze wygladaja jasne, warto "pobawic sie" dodatkami

poumieszczaj wszedzie słoneczniki, we flakonach, na poduszkach itp

mi tam do oliwki to bardziej jakieś fiolety czy granaty. zresztą zależy jaka oliwka. tu jest stronka która okazuje kolory grające z danym: http://design.geckotribe.com/colorwheel/ niestety kolor trzeba podawać współrzędnymi rgb http://color.slightlyblue.com/ a tu można wybrać kolor z palety i dowiedzieć się jakie ma współrzędne. fajna stronka by pokazać komuś przez net dość dokładnie w jakim kolorze coś masz :)

a najgorsze jest to,ze baaaardzo się starałam aby wszystko pasowało!Mogłam cholera skopiowac coś z IKEI a...ale nie!wolałam sama się bawić w projektantkę wnętrz!

jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz ;) ja sobie ostatnio do zielonego pokoju kupiłam zielona kapę...nie wiem komu by teraz tą kapę oddać :p teraz szukam szarej. jak nie chcesz malować od nowa wybierz jakiś grający kolor, ale nic pastelowego tylko zdecydowany i ciemny i daj go na zasłony, dywan i jeszcze jakiś powierzchniowo spory dodatek (obraz, kilim :/). kapa na sofę to też tanie i co ważniejsze nietrwałe rozwiązanie.

i nie lam się na pewno da się fajnie i tanio uratować to wnętrze. a zabawa w projektantkę jest fajna i warto załapać z czym się to je. a jeszcze mi się przypomniało takie forum. możesz tam zdjęcia wrzucić i ludzie fajne rady dają. http://fotoforum.gazeta.pl/71,1,35.html ps. pewnie przecinki w linku trzeba będzie skasować

dzieki gwiazdko:)

a moze pokombinuj z roznymi odcieniami zielonego....paleta olorow jest spora....poczawszy od np poduszek..obrusy...podstawek do herbaty...skonczywszy na kwiatach

Ni wiem , czy granaty i fiolety pasują do Twoich zieleni , ale moim zdaniem Twój salon uratować mogą dodatki w kolorach żóltym , złotym, no i jaskrawy pomarańcz.Miałam podobnie. Przesadziłam z brązem i beżem i zrobiło sie smutno..Właśnie dodatki w tych kolorach uratowały całość.Wygląda podobno nieżle.

jesli dasz na sciany jakies fajne szablony, powinno byc ok, do tego fajne dodatki w zdecydowanym kolorze i styknie http://airpainter.pl/sklep/product_info.php?products_id=143&osCsid=20282a28d7733c2d03c29bc2104774a0 http://airpainter.pl/sklep/product_info.php?products_id=72 http://airpainter.pl/sklep/product_info.php?products_id=229

No właśnie miałam napisać o szablonie.Moim zdaniem to niezły pomysł.Raczej w zdecydowanej barwie,i dodatki w kolorze/ odcieniach/ szablonu.Szablon zdecydowanie oświetlić lampą jako miejsce główne w salonie.

Szablon w kolorze mebli,pewnie to jakiś jasny brąż lub beż?A skoro są rolety to jakiś dodatem w tej tonacji,wazonik,dywan z zawartością koloru ściany,szablonu i rolety.A jeśli nie będzie pasować to walnij ściany na biało.

polecam szablon w kolorze brazowym

Tak to jest z kolorami mieszanymi w domu.Kupiłam fioletowy barwnik,mężo strzelił przedpokój.Zęby mnie bolą do dziś na wspomnienie cukierkowego różu.Cóż,u mnie kładło się tapety,to człowiek nie zorientowany.Sąsiadka doradziła domieszać granatowy barwnik.Wyszedł jagoda ze śmietaną-idealny(pomijając fakt,że pół przedpokoju zamalowałam uzyskując efekt)A jaki sąsiadka ma łososiowy!Też metodą dolewania.Ja wiem,że ożna sobie kolor zamówić,ale kiedyś zamówiłam sobie kolor tynku strukturalnego i zawału dostałam przy odbiorze...Jakoś tak niefrasobliwie machnęłam palcem,że zamiast brązu w kolorze moich mebli pokazałam pomarańcz wsciekły...