Faceci - co chcielibyście usłyszeć, gdy dziewczyna zrywa z Wami?

Hasełka typu "jesteś dla mnie za dobry" "zostańmy przyjaciółmi", czy szczerą prawdę, że jesteście kiepscy w .... beznadziejni, bo.... że to i tamto nam w was nie odpowiada... i że chcemy się od was uwolnić?

" jesteś beznadziejnym palantem " po czymś takim chociaż człowiek wie że musi coś zmienić a nie wkręca sobie że jest super facetem jak w rzeczywistości jest palantem

Ja chciałbym "Poznaj moje wypróbowane kolezanki, które postarają się osłodzić Ci nasze rozstanie...nie nie wychodź z łóżka, one zaraz dołączą tylko schłodzą piwo" coś w tym stylu;)

odchodze od ciebie, piwo masz w lodówce, obiad na kuchni, wracam jutro:P

ale nie takie ogólniki typu "jestes do niczego" i kropka. Ja mam konkretne zarzuty. Tylko, że boję się, że jak coś takiego powiem, to mi zacznie mówić, że się zmieni (i takie tam zwykłe ściemy) a ja już nie chce przedłużać tej agonii :o

Lucky Strike :D. moze tak: zmęczyłam się kochanie i proponuję ci w zamian za mnie piękną blondynkę/brunetkę/Murzynkę/Mulatkę/Hinduskę (niepotrzebne skreślić)

A Wam jakie teksty dziewczyny rzucały na odchodne?

"A Wam jakie teksty dziewczyny rzucały na odchodne?" mnie nie rzucila yekstu bo nie chcialem uslyszec :P wylaczylem telefon i powiedziala komu innemu :P

a co chcialbym uslyszec... czemu zrywa oczywiscie. szczerze

To raczej do Ciebie nie uderzę, bo taki "bojących" facetów to nie lubię :P

"To raczej do Ciebie nie uderzę, bo taki "bojących" facetów to nie lubię " a ty chcialabys uslyszec czemu chlopak zrywa z toba? mile to nie jest :P

a mi powiedziała żebym znalazł sobie normalna kobietę a nie taka wariatkę jak Ona no i znalazłem jeszcze większą wariatkę :D:D

Moi byli domyslni chyba, bo nie wypytywali dlaczego :)

aha ja wylaczylem bo dosc jej mialem po prostu. podswiadomie czulem ze ona zerwie...

"Moi byli domyslni chyba, bo nie wypytywali dlaczego " jak facet mądry to wie dlaczego ;)

Prawdę, bo w przeciwieństwie do was ją lubimy...

A lepiej by było gdybyś usłyszał, ze wszystkie orgazmy udawała.....?

to chyba wystarczy

Lepiej:D

Nie, bo to nie był tak długi związek, żeby mówić o miłośći. Chodzi raczej o to, że ma konto na wszystkich możliwych portalach randkowych, jest fochliwy i robi "sceny" o takie pierdoły, że głowa mała. O swojej byłej nie wypowiada się najlepiej (już czuję, jak mnie obsmaruje wśród naszych znajomych :o)

Skoro o byłych mówi mało fajnie,to o Tobie tez kiedyś będzie...kopnij dziada ppóki możesz...

Zgadza sie, facet wie dlaczego, mysle, ze kobieta tez ;-)