czy nie uwazacie ze kochanki to sfrustrowane desperatki?

a dlaczego niby te cudowne zony nie potrafia utrzymac faceta przy sobie, ze musi szukac kochanki? zadna o tym nie pomyslala? skoro jestescie takie wspaniale, to na pewno nie grozi wam zdrada meza - ok, masz racje, ale są jeszcze zdrady do których dochodzi pod wpływem alkoholu, a potem tłumaczenia, że to nic nie znaczyło, był to jednorazowy incydent.

No przecież żony są idealne. Są czułe, ale tylko dla siebie. Ale mężowi to wystarcza bo on już ma swoją czułość wrodzona i rozdaje biednym niedowartościowanym kochankom. Absolutnie nie poniżają się upodlającym wyuzdanym seksem. Ba nawet maż od nich tego nie wymaga bo je szanuje ( jasne....) Skacze Tylko na niedowartościowanej kochance, a na żonie? Płynie pewnie. I jak szuka na boku to na pewno nie z nudów, czy nasycenia. A wraca bo żona jest idealna, nie dla dzieci, dla majątku tylko do idealnej żony...

Jak samotna zechce to najlepszego meza rodziny zarwie .Kochanki są zdesperowane to takiego stopnia ze zrobią z siebie szmatę zeby posiąść obiekt pozadania .

"Jak samotna zechce to najlepszego meza rodziny zarwie " G***o prawda. Masz facetów za niedorozwojów? to moze trzymaj swojego w zoo.

Gowno prawda ? Pracowałes kiedys w korpo ? Jak pracowałes to musiałes wiedzieć co sie dzieje .

a jak kochankiem bedzie Twój były facet, ' no proszę,jakim zerem trzeba być by znów z byłym k***ić się czyżby jego rodzice go powstrzymywali przed tobą a teraz zabrakło ich?

nie istnieje cos takiego jak zdrada po alkoholu

im bardziej pijana/y tym łatwiejsza bladż

desperatka to zbyt delikatnie,to ś****wo wyzute z zasad

Być może ma starego męża? Moze ją opuścił? Nie może poradzić sobie ze chcicą..:)Potrzebny jej k***s od zaraz

a co ma korporacja do rzeczy, masz cos z mysleniem nie tak?

Potrzebny jej k***s od zaraz" hahahah... i na zawołanie

wczoraj udzielalam sie na podobnym temacie, i mam wrazenie, ze to ta sama zdradzana zona zaklada ten temat. czemu nikt sie nie przyp*****la to meza za zdrade? w koncu on skladal przysiege? i ma zone z d***e

to dla niej za trudne, no bo co? ma spojrzeć prawdzie w oczy, ze masz ja ma w du..e, nie ma kręgosłupa moralnego? łatwiej jest brać go za niedorozwoja, wmawiać sobie, że wszyscy faceci tak maja i rzucać się na każdą kochankę. Proponuje zamknąć go w zoo, albo w piwnicy, byłoby łatwiej. Jakby kochanek nie było to by nie zdradzali ha ha...jasne...

że maż ma ją w d***e miało być - cholerny słownik.