Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tratatatatatatatat

Dlaczego, skoro praca w urzedach jest tak malo platna, jest tyle chetnych?

Polecane posty

Gość tratatatatatatatat

Startuje na podinspektora, na miejsce jest 20 osob, a wynagrodzenie 900 zl netto. i jeszce taka rywalizacja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatatatatatatat
kto zna odpowiedz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatatatatatatat
a jakie dodatki?? jak mi powiedziano, ze pensja 900 zl to az zlapalam sie za glowe, no bo jak z tego wyżyc? tylko od czegos trzeba zaczac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dostalas tą pracę?? ja tez probowalam na takie stanowisko, ale jak na razie nie ma odzewu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milion pomyslow a ty nic
moze dlatego ze nic nie robisz tylko 8 godzin pierdzisz w stolek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona kobieta
a co ty bys chciala, jak jest tyle chetnych to mogą płacic najnizszą krajową a i tak bedą mieli rece do pracy, urzednik ma za malą wiedzę zeby ktos chciał mu zaplacic dobre pieniadze, taka prawda, ja zrezygnowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatatatatatatat
8 godzin pierdziec w stolek?? ja bym chciala cos robic, nie znosze bezczynnosci. Ale w tej zafajdanej Polsce nie ma szansy, zeby cos robic . od dlugiego czasu probuje i nic. zaciekawiona kobieto, nie uwazam zebym miala mala wiedze, nie poto ukonczylam 2 kierunki i podyplomowe. A jak szukam pracy to nigdzie mnie nie chca. najlepiej zebym miala 20 lat dosiadczenia i 5 językow, a to ze robilam studia dzienne i zawsze w wakacje pracowalam ,zeby nabyc jakiegos doswiadczenia to nikogo nie interesuje . moglam sie obijac i mialanym to sa,mo ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to stabilna praca
Nie wrzeszczą na człowieka jak nasi "biznesmeni" :classic_cool: Spokojniej tak pracować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatatatatatatat
moze i spokojniej, ale za taka pensję? przeciez za to sie rodziny nie utrzyma. mam andzieje ze chwile popracuje za te marne pieniazki i potem znajde cos innego - wtedy bede miala to doswiadczenie, ktore za przeproszeniem jest "gówno warte" bo w pracy i tak sie wystzksiego uczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona kobieta
to ze dwa kierunki to co z tego, inni tez mają studia, bez studiów nawet gadac nie chcą, myslę ze skonczyłas kierunek na który nie ma zapotrzebowania, moze mniej atrakcyjny, w moim miescie w urzedach siedzą przedszkolanki, byli nauczyciele, jakies ochrony srodowiska, zootechniki, jak ktos skonczył porzadne studia nie bedzie zainteresowany pracą za 900 zł to chyba jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdziec w stolek
??? ehh chcialabym tak, obecnie mam parce biurowa i myslalam ze to jest odpoczynek 8 godz odbebnic swoje i isc do domu. mylilam sie okropnie, fakt nie nosze nie dzwigam itp ale siedzenie przez 8 h patrzenie w monitor lub papranie sie z papierami to jest prawdziwa masakra plecy bola niemilosiernie... po jakis 5 godzinach jestem wypluta a jak wracam do domu to nie mam na nic sily... a ja myslalam ze to takie hop siup i leciutka praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, kluczem do niskich pensji jest to, że tam się bardzo mało robi a produktywnośc tych stanowisk jest niemierzalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatatatatatatat
zaciekawiona kobieta, na te moje kierunki faktycznie nie ma popytu, ale 5 lat temu tego nie wiedzialam. A studia do latwych nie nalezaly, nerwicy sie przez nie nabawilam. gdybym to wiedziala to poszlabym na jakies zarządzanie albo ekonomie i byloby z glowy. A tak meczylam sie jak idiotka i nic z tego nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona kobieta
tam sie nie robi mało, zresztą zalezy gdzie, nieraz cały dzien jest zapieprz, tu chodzi o to ze to moze robic praktycznie kazdy wziety z ulicy i nauczony w tydzien, miesiac, nikt nie zapłaci za to wiecej bo jest bezrobocie i zawsze sie znajdzie ktos chetny do roboty za małe pieniadze, zeby dobrze zarabiac trzeba byc wysokiej klasy specjalistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdziec w stolek
moze i masz racje... i masz racje rowniez z tym ze zalezy gdzie ile sie robi, kazda praca biurowa inaczej wyglada i widzialam juz takie gdzie nic kompletnie sie nie robilo i takie gdzie zapiernicz byl caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widzisz bo nie trzeba było
robić 2 kierunków na raz, tylko studia+równolegle praca i wtedy miałabys potrzebne doświadczenie. Ja zaczęłam w zawodzie pracować na 2 roku studiów i pracę miałam od ręki i to do wyboru do koloru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widzisz bo nie trzeba było
Pracę po skończeniu studiów, oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaciekawiona kobieta - ja konczylam ochrone srodowiska, mysl sobie co cchesz, ale studia nie należały do łatwych . Więkoszsc osob mysli,, że ochorna srodowiska to nauka o zwierzątkach, ptaszkach, rybkach, roslinkach itd. Ja nie mialam zadnych takich orzedmiotow - sama chemia, fizyka, matematyka, prawo, jakies porabane technologie itd. i nie raz przez to ryczałam, nie spałam przynajmniej jedną noc w tygodniu i zakuwałam i podobnie jak autorka, teraz mam problem z pracą, więc prosze nie mów , że jesli ktoś skonńczył porządne studia, to nie będzie zainteresowany taka pracą. Ja jakbym miała mozliwosc to bym taka podjęła, bo lepszy rydz niz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatatatatatatat
ze to moze robic praktycznie kazdy wziety z ulicy i nauczony w tydzien, miesiac, moze i racja, ale widzialas jakie wymagania trzeba spelnic zeby w ogole sie dostac na rozmowe???????????????????????????????????? nikt zwziety z ulicy tam sie nie dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest jeszcze gorzej bo
na staż do UP jest 26 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest jeszcze gorzej bo
i jeszcze jedno, oni dają ogłoszenie o naborze tyle, że przeważnie z góry wiadomo kto dostanie ten etat. Praca w urzędzie może i jest mało płatna, ale pracuje się tylko 8godz i 5dni w tygodniu. Jest wolne między długimi weekendami np. 10 listopada. I raczej nie zatrudniają na czarno,tak jak prywaciarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona kobieta
z ulicy tak w cudzysłowiu pisze, prace w urzedach najczesciej ma sie po znajomosci i wtedy mozna byc nawet po liceum, najwyzej na miejscu przycisną żeby jakies studia robić moja kolezanka po ochronie srod. nie mogla znalezc pracy przez dwa lata, chodziła na rozmowy, egzaminy, uczyła sie do kazdego, na jednym było 200 osób a miejsc pracy 3 :O, w koncu poszła pracowac na stację benzynową nie twierdze ze na ochronie jest mało nauki, ale nie ma pracodawców chetnych zeby płacic za takie wykształcenie ja tez skonczyłam studia jedne i miałam pracę w urzedzie i jak sobie pomyslalam ze do konca zycia mam tyrac za 1200 zł to poszlam na drugie studia i po nich mam nadzieje zarabiac lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie, z pracą po tym kierunkui jest cięzko, a nawet bardzo ciężko. Ja na pracę \"w zawodzie\" już w ogóle nie liczę, szukam czegokolwiek i też jest ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest jeszcze gorzej bo
po każdym kierunku jest ciężko, teraz bez znajomości nie ma co marzyć o dobrej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca w urzędzie jest pewna nie jest tak łatwo cię z niej zwolnić, na początku jest tak że płacą ci 900 a potem masz dodatek za staż pracy, i jakieś dodatki, trzynastka, nagrody za osiągnięcia w pracy, więc jest kilka zastrzyków gotówki w ciągu roku, no i przysługuje ci bezpłatny urlop, ja pracuje u prywaciarza i zawsze jak proszę o dzień wolny to krzywo na mnie patrzą a w urzędzie ci przysługuje i kropka, początki są trudne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penelluppo
Postanowilam ze sama wypowiem sie w tej sprawie gdyz sama pracuje w urzedzie. Zaczynalam 5 lat temu jako stazystka za marne juz nie pamietam ile ale okolo 500 zlotych. Teraz mam umowe na czas nieokreslony, zarabiam 1650 na reke. Sa trzynastki, sa czasem wycieczki gdzies darmowe. Prawda jest niestety taka ze w urzedach nie liczy sie papier ale znajomosci. Gdyby moj ojciec nie znal burmistrza to niestety nie dostalabym tej pracy. W moim urzezie wszyscy maja prace po znajomosci niestety. A ile tu juz bylo na stazu osob po dwoch kierunkach studiow z super zapalem i znajomosciom jezykow.. mysleli ze swiat stoi przed nimi otworem, ze na 100%dostana umowe o prace! Niestety.. smutna prawda jest taka ze nikogo nie obchodzi ile masz dyplomow i co potrafisz.. U mnie w urzedzie wiekszosc ludzi wcale nie ma jakis super szkol pokonczonych. Przewaznie sa to jakies prywatne, porzedne szkoly. Z jezykami tez kiepsko u pracownikow. No ale coz.. takie zycie. NIe masz znajomosci, nie masz pracy. p.s mieszkam w malym miescie 15 tys mieszkancow. Moze w wiekszych miastach to wyglada inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona kobieta
jeszcze zalezy co kto uwaz za dobrą pensję, jesli jest to 1600 zł to moze pracowac w urzedzie:D faktem jest ze w urzedach pracuje sie po znajomosci, ze 3 lata temu dali u nas ogłoszenie do gazety ze szukają na jakies tam stanowisko, zeby były studia i 2 języki obce, moja kolezanka ktora jest teraz juz adwokatem zgłosiła sie bo akurat studia skonczyła a nie wiedziała czy sie dostanie na aplikacje, jezyki dwa angielski perfekt, niemicki dobrze, nawet jej nie zaprosili na rozmowę, potem okazało sie ze na tym stanowisku ktore wymagało kontaktów z zagranicą siedzi jakas cipka po studium oczywiscie bez znajomosci jakiegokoliwek jezyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda nie masz znajomości nie masz pracy, okrutna prawda, ale też jestem zdania że tym ludziom ze znajomościami też należy sie szansa i też są ludźmi i nie należy ich skreślać bo to też kompetentne osoby,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×