CO ZROBIC BY KOMP PRACOWAL SZYBCIEJ?

DEFRAGMENTACJA CZY COS PROSTSZEGO I SZYBSZEGO?HELP!!!

Trojan Ci wszystko wyczysci :-D polecam ...........

wpisać komputerku pracuj szybciej

najlepiej w Wordzie napisz

o rany ludzie byscie poradzili a nie juz swoje madrosci piszecie.czy dla was dobre slowo az tak wiele wysilku kosztuje?

ale ewentualnie może być w Excelu :) i koniecznie zapisz :)

sprzwzd czy nie masz go zawirusowanego i zaszpiegowanego najpierw !!

nie mam

przecież radzimy niemiła kobiet :o

Ja na twoim miejscu wyczysciłbym Go w proszu CIF i wsadził do zmywarki

po co wchodzic na topik jezeli nie ma sie nic madrego do napisania?

Moze masz małe napiecie w kontakcie i ci wolno chodzi. zdziel go z kopaaa

Defragmentacja w przypadku NTFS niewiele daje, nawet dla FAT32 też tak sobie (zależy od struktury danych). Defragmentacja danych i rejestru, po uprzedniu wyczyszczeniu niepotrzebnych danych, to chyba najproszte (programaowe) sposoby, ale średnio skuteczne :o Pytanie proste, lecz odpowiedź złożona i ..obszerna. Przede wszystkim nie napisałaś, co ma szybciej pracować. Że ogólnie komputer to za mało - w tym wypadku odpowiedź może brzmieć: w takim razie zmień komputer na szybszy. google + \"jak przyspieszyć komputer\" i wybierz co dla ciebie odpowiednie

windowsa...wiadomo ze windows z czasem zaczyna bardziej zamulac kompa no i w dziwny sposob zaczyna sie rozrastac :D

Ze "starym" systemem to racja, jeśli ... sie o niego nie dba. JA nawet po zakupie nowego dysku nie instalowałem ponownie, lecz tylko "klonowałem" dysk. Na wydajność nie narzekam ;) Ale faktem jest, że dla osób bez wiedzy w temacie, system paroletni może uprzykrzyć życie.

windowsa wgrywalam we wrzesniu wiec nie dawno.wtedy wszystko sprawnie mi chodzilo.filmiki na youtube karty ze stronami internetowymi szybko sie otwieraly a teraz "mysli i mysli" mnie to drazni. wlasnie defragmentuje pliki NTFS ale jak ktos napisal ze to nic nie daje to ja nie wiem co mam zrobic.od poczatku windows?

filmiki na youtube i strony...hmm..to moze masz problem z laczem a nie kompem?

jezeli chodzi o windowsa to ja uzywam norton ghosta, to program do tworzenia kopii systemu. Najpierw nagrywasz sobie czystego windowsa plus podstawowe programy, sterowniki itp a pozniej ghostem robisz obrazek systemu. Jak juz czuje ze system zaczyna zamulac albo cos sie chrzani to wgrywam wczesniej zrobiony obraz systemu. Po trzech minutach mam juz swiezutkiego windowsa

Najlepszym lekarstwem na spowolnienie Windowsa jest przesiadka na Linuksa. Na początku będzie trochę problemów z przyzwyczajeniem się do tego systemu, bo jest inny i, jak się potem okaże, nie taki trudny, a wręcz wiele rzeczy robi się na nim łatwiej niż w Windowsie. Jednak główną jego zaletą jest to, że jest odporny na wirusy, trojany i inne robactwo i jak się go raz zainstaluje, to działa, działa i działa, i nigdy się nie zamula. Linuksa można zainstalować obok Windowsa i w razie potrzeb używać tego systemu, który do danego zadania lepiej pasuje: Linux zdecydowanie do internetu, Windows do gier.

Działa, działa, działa ... Bzdura, bzdura, bzdura .... Już kilka razy mi ten Linuks padł na amen :( :o Nawet bez żadnych zmian. Po prsotu przy kolejnym uruchomieniu system wcale nie wstawał. Nie uzywam komputera do gier ...

yyyy...zmienić komputer?

musis pousuwac niepotrzebne pliki, foldery bo masz pewnie pozawalane dyski i dlatego komputer chodzi wolniej

Do bzdura... Przykro mi bardzo, ale ja nie mogę napisać, że nie działa, skoro działa. I nawet gdy zmieniłem płytę główną, to Winows mi nie wstał wogóle, a Linux poszedł, jakby nic się nie stało. Gdy podłączyłem u siebie internet, to Windows z antywirusem padł po tygodniu, Linuksa używam już pół roku, przeglądam potencjalnie niebezpieczne strony bez żadnego antywirusa i system chodzi jak świeżo zainstalowany. Przepraszam firmę Microsoft, ale nie będę oszukiwał ludzi, że Windows chodzi u mnie cudownie, skoro tak nie jest, skoro się na nim zawiodłem. Linux na razie mnie nie zawiódł, więc o tym będę z odwagą inforował, a ludzie niech sami zdecydują, króry system im odpowiada.

Gorzej jak u kogoś sie ten linux nie chce zainstalowac :/ Mam juz trzy plyty z tym systemem i z zadnej nie idzie zainstalować. A podniecilem sie strasznie na ubuntu, złaszcza ze jest odporny na trojanki, ale coż...zycie

Pół roku ... niewiele, ale dobrze że nadal ci działa :) Ja już kilka lat i mnóstwo dystrybucji, które w końcu z jakichś powodów marnie kończyły :( Moje doświadczenia z linuksem na desktop są po prostu fatalne :o Windowsa z Internet mam pewnie dłużej niż 10 lat i jeszcze mi z tego powodu nie padł ani razu :) Niebezpieczne (nie tylko potencjalnie) strony przeglądam bez obaw (mam zazwyczaj antywira, ale tez testowo go wtedy celowo wyłączam). Newet celowo wchodzę na linki, któe czasem podają jako niebezpieczne i ... nic. Linuks na starcie jest bardziej odporny, choćby przez ograniczenia dostepu do root, a na windows zdecydowana więksozść userów pracuje na tym własnie koncie. To kardynalny błąd przeciw bezpieczeńśtwu systemu podłączego do Internetu !

rew9999999 Zacznijmy od tego, czy prawidłowo wypaliłeś płytkę, czyli plik *.iso jako obraz płyty, a nie jako zwykły plik danych?