Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ssyes

Problem jest taki że, głód dopada mnie wieczorami!

Polecane posty

Godzina ok 20.00 i myślę co by tu może zjeść hm....? To jest moja zmora,i zawsze mnie dręczy,cały dzień mogę nic nie jeść,ale wieczór jest mój! Pomyślałam że, trzeba z tym skończyć,i spróbować zupełnie czegoś innego tz.....godz 17.00 i koniec z jedzeniem! Przerabiałam różne diety w swoim życiu były efekty ale jakiś 1 rok i wracałam do tego powrotem a buuuu... Teraz chcę od nowa moja waga to porażka 97_kg przy 180cm,nadwaga jak się widzi ,źle się z tym czuję bo wiem jak to jest być o wiele lżejszym ,iść do sklepu i kupić coś w czym się ładnie wygląda bez boczków ,dużej pupy i mniejszych ud. Nie będę stosować żadnej diety bo to męczarnia ,tylko ograniczę słodycze,które bardzo kocham ,:) A po godzinie 17.00 tylko herbatki ,i koniec Żadnego piwka,jedzenia, .....[zły] Zapraszam wszystkich którzy mają ten sam problem i chcą z nim skończyć ,Będę tu zapisywać codziennie wieczorem czy moja decyzja jedzenia do 17.00 się powiodła ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najczesciej wieczorne
napady obzarstwa spowodowane sa tym, że w ciagu dnia mało jemy. mialam podobnie ale odkad zaczelam jesc pozywne sniadania i obiad nie mam juz wiekszych problemów z jedzeniem wieczorem, zjadam lekka kolacje i mi wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce kupic mieszkanie
ostatni posilek zjedz 2 h przed snem (wiadomo nie jakis tłusty) i to powinno wystarczyc. nie mozna isc z pelnym brzuchem spac, bo zamiast organizm odpoczywac on trawi i trawi i wszystko odklada sie w taknce tł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie,zgadzam się z tym i dlatego chcę to zmienić od dziś,do świąt blisko i na pewno będą smakołyki ,a ja lubię dobre rzeczy i sie tego nie wyrzekam oczywiście nie jest to obzarstwo tylko te godziny jedzenia muszę zmienić jak już pisałam .W tamtym roku udało mi sie schudnąć 20 kg,ale dlatego że ,pracowałam no i nie miałam czasu nawet na jedzenie wieczorne bo padałam ze zmęczenia. Teraz siedzę w domu już od początku roku nie pracuję no i ten internet,siedzenie na pupie i efekt wrócił mojej zmory :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo kobiet tak ma ja zaczełam chodzic wczesnie spac tzn ok 20 by przespac głod a ze sypialnię mam na górze a kuchnie na dole po prostu z lenistwa nie zchodzę moge sobie pozwolic na takie wczesne chodzenie spac ale za to rano o 5 pobudka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Tesss ja sypialnie mam koło kuchni i męza który potrzebuje wieczornych posiłków ,i kolacyjkę dla córki 0 19.00 więc kuchni nie omijam a w dodatku palę i to tylko w kuchni żeby im nie smrodzić ,a jeżeli chodzi o ranne wstawanie to najwcześniej jest to 7.00 rano ,a kładę sie najwcześniej o 23.00 wiec co tu dużo mówić ,muszę mieć silną wole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę że to nie pora
jedzenia tylko w ogóle stosunek do jedzenia ma znaczenie. Jesli piszesz, że lubisz jeść, słodycze również to czy będziesz się objadać w dzień czy w nocy to różnica żadna. Być może jestem jakimś dziwolągiem, ale nigdy nie jem śniadań, a jesli to cokolwiek ok 11.00 a tak to kawa, obiad około 17.00 a najwięcej jadam na późną kolację i dojadam w nocy bo wtedy jestem głodna. Od zawsze waże 46 kg przy 160 cm wzrostu. Gdybym była głodna, w ogóle bym nie zasnęła. Ogólnie nie lubię słodyczy i jadam je sporadycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ssyes to na to jest jedyna rada rób wczesniej jedzonko dla męza i córki abys nie musiala zagladac do tej kuchni ja czasami tez tak robie szykuje wczesniej wszystko stoi sobie na stole a ja myk do łóżusia a wogole to moze meza tez zachęć do "mniej żarcia po 18" ze niezdrowo ze chrapie itd wiesz facetom trzeba na ambit wjechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do: a ja myślę że to nie pora Wiesz tylko tyle ze ja nigdy nie był typem szczupłej ,moja figura zawsze była typu klepsydry ,węższa talia, zero brzuchu ,większa pupa i ,więcej w udach,jeżeli chodzi o brzuch to z tym problemu za bardzo nie mam, boczki teraz są, owszem ale jak schudnę może , kiedyś do swojej wagi , to i tak będę typem prawdziwej kobiety no wiesz takiej większej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąz musi zjeść o 20.00 bo o tej przychodzi z pracy ,a ja muszę do tej kuchni bo jak już wcześniej wspominałam palę te cholerne pety ,które bym chciał rzucić ale oczywiście nie teraz może jak pozbędę się 10 kg.Tylko muszę mieć silną wole i postanowienie które trzeba dotrzymać zobaczymy dziś po 17.00 jak mi pójdzie hi,hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zrób postanowienie ze fajki tylko palisz przez okno, na balkonie lub zewnątrz powiaz odchudzanie z rzucaniem palenia ( wiem ze ciezko ale dasz radę jak sie zaprzesz) jak mróz ścisnie i bedziesz musiala palic na zewn to moze choć trochę ograniczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi,hi dobry pomysł :) kiedyś już tak zrobiłam udało się ale pół roku i znów zaczęłam palić:( Ale do tego były ćwiczenia, a teraz jakoś mi się nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mi sie nie chce ale co robic lubie słodkie i juz gwiazdy hollywod to maja dobrze za duzo tłuszczu to odsysanie grube kolana to operacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i sie skuszę ale za jakieś 2 tygodnie jak przetrwam tą 17.00 chcę zobaczyć czy to działa ,a wtedy jak będzie efekt to na pewno i będa ćwiczenia i ,koniec z fajkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie one to mają i dietetyków i,kasę ,chirurgów,i wsparcie A nie mogą sobie pozwolić na wielki wymiary bo wizerunek był by nie taki jaki chcemy my *fani* widzieć......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tak szczerze to nie dała bym się zoperować ,czy tłuszcz odsysać ,to nie dla mnie Moim zdaniem jak się potrafi i przytyć ,to się potrafi i schudnąć tylko że trzeba mieć silne postanowienie a z moim to coś nie tak a tak już było pięknie świat był taki różowy he,he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesss a jak można wiedzieć ,to masz też problem z kilogramami ,czy już zakończyłaś pozytywnym wynikiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok to do zobaczenia jutro zobaczymy czy sobie z tym poradziłam:) Zapraszam wszystkich którzy chcą w ten sam sposób zrzucić swa nadwagę lub przyzwyczaić się do nie jedzenia wieczorami No to narka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ja sie własnie odchudzam i tu jestem po wsparcie na razie początki ale grunt to pozytywne myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest 17:40 ciekawe jak do jutra wytrzymam ,ostatni posiłek miałam o 16,35 około,aż się boję a buuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×