Gdy facet wypiera sie ze to nie jego.....?

"zalamka totalana Spojrz na to z 2 strony.Nosisz w sobie pod sercem mala istotke.Cos przepieknego, teraz musisz dla niej zyc.ONa jest teraz najwazniejsza.Dziecko wynagrodzi wszystkie nasze smutki.Ja juz niemge sie doczekac kiedy moja dzidzia bedzie ze mna, kiedy ja przytule, ucaluje.Ona bedzie mnie kochac bezinteresownie. kij z jakims niedojrzalym facetem on dopiero po czasie zrozumie co stracil ale juz bedzie za pozno. " Mam rozumieć kochać jak Januszek z filmu:P.Bo coś sobie ktoś coś ubzdura to później marudzi że jest inaczej:P.

amant - pierdolisz i tyle a Wy dziewczyny glowa do gory :) i bedzie dobrze :)

zalamka totalana--powiem ci ze doskonale cie rozumiem mam podobnie Nie wiem jak bedzie ale jakos podswiadomioe czuje ze kurde soc bedzie nie po moje mysli:-((((

Chodzi mi o to jak mozna zyc z swiadomoscia ze byla sie z kobieta, z ktora bedzie mial dziecko a potem twierdzi ze to niejego.Czy taki czlowiek cos czuje?Bedzie szedl po tej samej ulicy co ja zobaczy mnie z dzieckiem i co odwroci glowe w druga strone.Taki czlowiek niema sumienia.Powienien spalic sie w piekle

hmmm to wiesz ja w sumie moglabym powiedziec ze swego czasu bylam w lepszej sytuacji niz ty ..mianowicie ja mu dalam do myslenia ze spodziewam sie dziecka zaraz po zrobieniu testow ...i chcialam naprawde mu sie przyznac ..nawet jzu uslyszalam fajne slowa ze niby by sie ozenil jakbym byla i chyba jakos cieszyl sie ..ale wpadlam na pomysl ze jednak odwroce kota ogonem i przekonalam go ze nie jestem ze licze ze kiedys owszem..i wiesz jaki byl tego skutek ze olal mnie calkowicie od tej chili ani razu sie nie odezwal ...ani razu ..i mowie dobrze w pracy mi sie wiodlo dobrze do czasu tych pierdolonych wymiotow ..gdyby nie to to nikt by sie nie zorientowal:-(W pracy poznalam tez fajnego kolege oczywiscie on nic nie wie ..fajnie nam sie rozmawia ,oczywiscie nawet nie calowalismy sie nic z tym rzeczy ,traktuje go jako kolege ,wiem ze on cos czuje do mnie:D..heh ale pewnie juz przestanie :-( Nie wiem myslalam ze moze z czasem jakos to sie ulozy ,,a teraz masakra :-(dlatego dzis ten alkohol na gg kolezanka do mnie no jak tam wymioty masz znow oj chyba na cos sie zanosi i smieje sie:-( a to najwieksza plotkara:-(

A temu chlopakowi powiedzialas wogole ze jestes w ciazy, czy on nic o tym niewie?Ja mojemu od razu powiedzialam ze jestem w ciazy, na poczatku tez mowil ze sie cieszy , ze mam sie niemartiwc ze bedzie wszystko dobrze, ze nas kocha.A teraz wyskakuje mi z takim tekstem.

Ja mam rację:P.A widać że ten typ łobuz dzieciorób i z pewnością powinien zostać skarcony:O.

Do sądu podaj skurwysyna! Dlaczego niby to zawsze kobiety mają być winne?! Chciał dzieciaka a potem mu się nagle odwidziało? Co za jebany skurwiel!

Napisalam chcialam na poczatku ale widzisz twoja znajomosc napewno byla inna niz moja ,moja szkda gadac ..bo to ja dawalam soba sterowac ... nie bede tutaj wypisywac szczegolow..ty pewnie podczas znajomosci z nim bylam w jego domu,znasz jego przyjaciol ,rodzine itd a ja w sumie nie ..wszystko w ukryciu :-(wiec stwierdzilam ze nie ma sensu sie przyznawac i tak nadal twierdze byle tylko w pracy nie bylo komplikacji:-9

Sam jestes facetem i co takie zachowanie pochwalasz faceta.Uwazasz ze normalny facet tak postepuje.Raczej ktos kto jest ograniczony umyslowo.

Prze pierwsze 2 miesiace twierdzil ze to jego,ja tego jestem pewna na 100%. A teraz gada ze go chce wrobic na dziecko i mi sie to nieuda tak twierdzi.Jego rodzina wie, bo mieszkalam u niego.Mialam kontakt z jego rodzina, jego mama i babcia.

No widzisz znasz ich wszystkich a ja nikogo ..chyba sie mnie wstydzil nie wiem...kiedys dalo mi do zastanaowienia jeszcze wtedy nie bylam wciazy mial isc na wesele i poszedl sam bez partnerki a przeciez mogl mnie zaprosic ...ale nie bo tam byla jego cala rodzina..wiec nie dziw mi sie ze wole miec te dziecko tylko dla siebie ...nie warto nawet utrzymywac z kims takim kontaktow po urodzeniu dziecka..

Znam ich wszystkich ale z nikim iz jego rodziny nieutrzymuje kontaktow.Niby jego rodzina bardzo mnie polubila, co z tego jak kazdy sie wyprze ze mnie nieznaja.Nas bardzo duzo ludzi widywalo razem na miescie.

no dobra ide juz ,dzis chyba przekroczylam swoj rekord siedzenia na kafeterii:-) dobranoc mila koleżanko -serdecznie cie pozdrawiam ,trzymaj sie:-)

Tez sie trzymaj i glowka do gory.Bedzie dobrze.Dobrej nocki i spokojnej

Przez ta wiadomosc od niego niespalam cala noc.Zastanawia mnie jedno co takiego wpynelo na niego ze tak postapil.Chyba odp. na to pytanie wie tylko on sam.Ja moge sie tylko domyslac.

jak mówisz,że raz brałaś a raz nie to się nie dziwie że facet twierdzi, że go wrabiasz, jak się ma wątpliwośći czy się prawidłowo wzieło to się mówi i używa kondoma. Tabletki to 99,8 % skutecznosci ale to trzeba brać regularnie

Ja niebralam tabletek, on o tym wiedzial.Sam twierdzil ze niema potrzeby sie zabezpieczac jesli dwoje ludzi sie kocha.

Dziewczyny, Tak już na tym świecie jest niesprawiedliwie dla kobiety, że to Ona ponosi największą odpowiedzialność za (niechcianą) ciążę, a później - za dziecko. Facet zrobi swoje, a później - jest różnie, zależy od faceta. W Waszych przypadkach - jak widać trafiłyście na patałachów bez godności. Nie ma się co nakręcać na nich. To nic nie da. W tym wypadku zostałyście same z tą ciążą na placu boju. A później z dzieckiem. Samotne macierzyństwo jest cholernie trudne. Ale co Was nie załamie, to Was wzmocni. Trzeba zwrócić się o to badanie DNA, następnie o alimenty, to jest minimum odpowiedzialności, które taki gach ponieść musi. Po to są sądy. Natomiast wy dziewczyny, no cóż... Potrzebujecie dużo siły. Ale warto, bo nowe życie nadchodzi, i nigdy nie będzie tak jak było. Będzie odpowiedzialniej, będzie doroślej, ale też mam nadzieję, że dziecko nada Waszemu życiu większy sens i pogłębi Was, Waszą uczuciowowść, Wasze zycie. Mam nadzieję, że tak będzie. Trzymam kciuki. Głowy do góry. Wiecei co macie robić :)

Niepotrafie zrozumiec jednego , ze najpierw przez 2 miesiace mowi i twierdzi ze to jego a potem cos mi sie pzewraca w glowie i zmienia zdanie.Co lub kto wpynelo na jego decyzje?

A nie sadzisz, ze facet moze po prostu czuc sie oszukany? Wiedzial, ze bierzesz tabletki antykoncepcyjne, wiec nie obawial sie ciazy. Nie planowal ojcostwa. A ty sobie potraktowalas antykoncepcje jak...cukierek?? Kobieto, Ty go wrobilas w ta ciaze, nie rozumiesz tego?

mamminka A nie sadzisz, ze facet moze po prostu czuc sie oszukany? Wiedzial, ze bierzesz tabletki antykoncepcyjne, wiec nie obawial sie ciazy. Nie planowal ojcostwa. A ty sobie potraktowalas antykoncepcje jak...cukierek?? Kobieto, Ty go wrobilas w ta ciaze, nie rozumiesz tego?... zadna z nas tu wypowiadajacych nie wrobila zadnego faceta-czytaj ze zrozumieniem zanim sie wypowiesz oki?

Witam cie.Jak dzis sie czujesz?U mnie dzis troszke gorzej z samopoczuciem.Moze dlatego ze dzis niedziela taki smetny dzien.

Witaj:-)..Ja przez ten alokohol wczoraj od rana miałam takie mdlosci:-(generalnie dzis taka senna jestem że dopiero co odpaliłam kompa ..nie mam dzis sily ,a Ty jak sie czujesz..kurcze boje sie jutrzejszego dnia w pracy:-(

Fizycznie czuje sie ok , gorzej psychicznie.Niemartw sie o prace, bedzie wszystko dobrze.A tak sie spytam gdzie pracujesz?

Pracuje w biurze w firmie -fajna praca ,a Ty co porabiasz ?

Ja pracuje w sklepie.Ale juz od 3 miesiecy jestem na L-4 i cos sie niezanosi ze wroce do pracy.A w domu to mozna dostac korby od tego siedzenia bo w koncu ile mozna

ja planuje wlasnie od stycznia isc na zwolnie,ja w swojej pracy zbyt sie nie przemeczam ,lubie to co robie ,tez sie zatanawiam co ja bede robic tyle czasu w domu -pewnie bede wygladac jak wieloryb:-(a nie chcialabym tego

Z jakigo regionu polski jestes?Tak wogole to mieszkasz z rodzicami?Ja siedze w domu ale niezaduzo przytylam, jedynie tylko brzuch mam nawet duzy.

jestem bardziej z Polski centralnej:-) Mieszkam z rodziną ,ja przytylam 5 kg a najbardziej biust i wlasnie brzuch mi sie powiekszyl juz troche widac;-) Tyle ze ja jej naprawde duzo mam szalony apetyt teraz ,i wymioty ,mdlosci nic nie daja by poskromnic moj apetyt:P