mój mąż nie chce się zgodzić na trójkąt

jestem mężatką od roku; wcześniej mąż był raczej otwarty na nowe doznania; rozmawialiśmy nawet parę razy o seksie w trójkącie i chciał spróbować, ale teraz się rozmyślił; zaproponowałam mu nawet, że odwdzięczę się tym samym, tzn możemy spróbować z drugą dziewczyną, ale nie chce o tym nawet słyszeć; macie jakieś pomysły jak go przekonać?

Boże, kobieto, Ty chora jestes? "Moj maz nie chce zebym sie puszczala z innym, co robic?" :/ Pamietasz slowa przysiegi slubnej? Chyba bylas pijana jak je mowilas :/

spokój na sali ,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ze złej strony zaczełas , najpierw proponuje sie facetowi trójkąt z udziałem 2 kobiety , dopiero poteeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeem , ewentualnie jego skusi na doznania -typu "patrz" , inaczej sie nie da z mężem , i co z tego ,ze przedz slubem , Każda ma ten problem .

A mozecie mi powiedziec po co skladalyscie przysiege slubna (o wiernosci tez tam jest - tak, wiem, ze nie pamietacie) skoro od razu chcecie pierdolic sie z innym? To po co wam slub, przysiega? Dla jaj?

gosia to taka moda ze Szwecji, nie wiedziałaś ?

ojej poprostu chciałam mieć ładny ślub :)

a po co ci maż , ja tez miałam taką fantazję i nawet przez głowe mi nie przeszło by powiedzieć o tym mężowi Nadarzyła się okazja, spotkanie dzięki naszej klasie, przyjechałam z Londka, najpierw pirdu pierdu w knajpie, a później dyskoteka, bawiłam się wspaniale, towarzystwo sukcesywnie się wyłamywało aż zostałam sama z trzema kumplami, byłam coraz bardziej napallona tańcząc z nimi, poźniej jeszcze jeden pojechał, a my wracaliśmy taksówką w jednym kierunku, kumpel zaproponował jeszcze drinka, poścł niezłego pornola swingersów i tak sięsatło ,ze wyladowaliśmy w łożku, zlatali mnie tak na dwa baty ze widzialam gwiazdy, już byłam dwa razy w Polsce od tego czasu i dwa razy się z nimi widziałam, jest extra, z męzem jest rutyna, ale i spokój, a takie akcje raz na kilka miechów mi wystarczaja, wiec to polecam, hejka!

gosiavongosia.......> nikt o tym nie zapomina , to jest tak samo ważne jak przysiegi dawane sobie "prosto w oczy" . i o co chodzi?

Marlaaaa, hm, no nie slyszalam o tej "modzie" ;-) Zalamuje mnie to.. Jankesa to jak samo co? wazne? "wazne" napisalas? Tak, kurwa, bardzo jak po roku malzenstwa juz go zdradza.. rzeczywiscie.. "wazne":/

swietnie wplywa na sen - po nim nie ma juz problemow z zasnieciem

czy Ty żujesz w idealnym ,zgodnymz "przysięgą" związku ,? . i nie chce przeczytac odpowiedzi!!! tylko sie zasdtanów , czy naprawdę jesteś szczęśliwa, masz miłość, zadowolenie z męża w wychowywaniu wasszych dzieci,pomocy w domowych obowiązkach, wsparcie w relacjach rodzinnych (gdy narastaja problemy), czy on ciebie kocha nawet jak idziesz do koleżanki, i czy seks jest taki jakiego byś chciała, tylko sama siebie spytaj, i ja wolę http://pl.youtube.com/watch?v=w7sCX-T17x8&feature=related

po pierwsze jeszcze nikogo nie zdradziłam, a po drugie dodam, że ślub był faktycznie ładny (info dla kogoś kto się podszywa); nie ślubowałam nikomu w kościele, więc uprzedzę ten ewentualny zarzut popelnienia grzechu; mój mąż był zawsze osobą liberalną i dotychczas swobodnie eksperymentowaliśmy; od zawsze wie, że mam taką fantazję; wydaje mi się, że zdecydowanie lepiej jeśli będzie w tym uczestniczył, niż gdybym go zdradziła z kimś innym, choć nigdy nie brałam takiej ewentualności pod uwagę; w każdym bądź razie dzięki za radę Kasiaa Mi :)

A to wredny mąż :P

anka ....> tez bym juz teraz nie powiedziała :(

ale boję się o niej mężowi opowiedzieć, a co dopiero wprowadzić w życie :o

doskonale Cie rozumiem, tez miałam takie pomysły ale mąz nie za bardzo jest zinteresowany (2m+ja), natomiast nie ma nic przeciwko ja+inna a on by sobie popatrzył(bez jego udziału), to tez mi chodzi po głowie więc kto wie, może może

Jej tez było mało podniet - weżcie przykład z niej! Obrzydliwe spluwaczki ! Przysięga małżeńska jeśli nie w kościele to nie obowiązuje ? Cóż warte jest twoje słowo ? Jak można mieć zaufanie do takiej partnerki która ma za nic dane komuś słowo ? A moda to może być na fason sukienki ale w tej kwestii mody być nie moze. Ciekawa jest wasza mentalność,bezmózgowie totalne,zero moralności i szacunku nawet dla siebie. Ścierki i wycieruchy !

"A moda to może być na fason sukienki ale w tej kwestii mody być nie moze." Jak to nie może? Ja nigdy nie lubiłam seksu oralnego, a mąż sobie tego nie wyobrażał, bo "każda tak robi", więc i ja robię, i co może to nie moda? Napisz mi kretynie, czy ty w tym temacie nie poszedłeś za modą i czy by ci pasowała panna, co chce tylko po bożemu, ale za to nie zdradza? sami frustraci i hipokryci

każda ma takie fantazje, ale nie każda che je koniecznie wcielać w życie... ale pofantazjować sobie zawsze można ;)

hehehe u nas były też tego typu rozmowy - że może kiedyś w przyszłości. Padł pomysł 2K + 1M... on się strasznie nakręcił po czym zmienił zdanie gdy mu powiedziałam, że w takim razie 2M i ja. Więc albo oboje godzicie się na wszystko bez wyjątku albo już teraz dajcie sobie spokój.

hehehe, facet zawsze wie jak sie ustawic, :D

ale z kobietą to bym może zrobiła, ale tylko my dwie - bez faceta... mogłoby być interesująco :P

do też mam taka fantazję.To co napisałem to nie hipokryzja ani wynik frustracji tylko zdrowe myślenie. Sex oralny ,analny czy inne formy zaspokajania fizycznego to nie moda ,opamiętaj się kobieto co piszesz . Wypowiadałem się na temat wierności w związku i przysiędze małzeńskiej - a tu niestety moda nie obowiązuje tylko zaufanie. Mylisz różne sprawy ,co ma wspólnego jak piszesz "po bożemu do nie zdradzania " ? Trzeba rozumieć co się czyta i co na to odpowiada .

spokojnie co Wy piszecie sa rózne małżeństwa to normalne teraz trójkat to cos nowoczesnego nowe doznania jestescie zacofani o 100 lat

Aniu - nie rob niczego na sile. Nigdy nie wolno zmuszac partnera do czegos, na co nie jest gotowy. Powoli, malymi kroczkami... I nie sluchaj dewotow. Seks jest bardzo wazna sfera w malzenstwie, kiedy ona zaczyna szwankowac, szwankuje wszystko. Robcie wszystko to, co wam przyjdzie go glowy, realizujcie wszystkie swoje fantazje. To bardzo zbliza ludzi.

Ja marzą o trójkącie 2M + moja Ukochana. Niestety to ona nie chce się zgodzić :(

Kolerzanko powiedz mu ze to nic strasznego ja tez sie bałem ale to tak miłe przezycie ze naprawde czeba sie skósic pierw myslałem tak jak on ale teraz raz w tygodniu przychodzi kolerzanka i jest wspaniale jeśli bendziesz miała ochote to zadzwon i moze coś da rade wymyślic zeby go przekonac narazie do usłyszenia a mój numer to 501110305i jak co to pytaj o Mariusza

to mósi być niezła jasda z tobom i twoją żonom

jacy ludzie śa niektórzy porąbani, że hej co was jej przysięga obchodzi, zaraz się wrzawa unosi wszyscy święci i wszyscy ciskają kamieniami patrzcie w wasze mysli, w zazdrośc, w lenistwo, w otyłe dupska, w nieudane życie seksualne, w niezadowolenie, w złosc i żłośliwość ktos tam wcześńiej napisal ze najpierw od 2k+m trzeba zaczac i to prawda. Daj mu te zprzyjemnosc popatrzenia i uczetsniczenia w 2 k a potem nakrecaj go na chłopaka, ewentualnie jakąs pare sobie dobierzcie.

też nie zgodzilbym się na trójkąt. a nad kobietą, która mnie do tego namawia - powaznie zastanowił