Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 8806030205

Roczne małżeństwo

Polecane posty

Jasne kobitki... musicie uczyć swoich mężów i ich prosić i błagać, żeby zajęli się własnymi dziećmi. Najlepiej na kolanach! Także należy uczyć ich kultury... jeśli on mówi do Ciebie "ty kurwo" należy spokojnie odpowiadać: "kochanie, to jest niekulturalnie zwracać się tak do żony". Należy także nauczyć szacunku do drugiego człowieka. Co prawda każdy dorosły człowiek powinien mieć wpojony taki szacunek, ale facet to przecież nie człowiek. A tak przy okazji, czy przypadkiem u Twojego męża w domu jego ojciec nie traktował tak matki? Może zaczerpnął wzorzec rodzinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sretetete
qrcze no czasem tak jest, ze facet sie nie sprawdzi, ale to dopiero rok. tyle, ze rownie dobrze mozesz czekac i 15 lat az on cie na cos zdecyduje. prawda jest taka, ze bez rozmowy z nim niczego sie nie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8806030205
mozliwe ze tak jego ojciec traktowal matke ale watpie. Po prostu odwalilo temu facetowi. Acha jak ktoras tu wspomiala ze moj facet musi robic na mnie to sie pomylila to co dorobie mi wystarczy i moze nawet na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lflflflflflf
Zostaniesz rozwódką z dzieckiem. Po co było się pchać w to dziecko tak szybko? Dziewczyno, masz 21 lat, powinnaś myśleć o studiach a nie o pieluchach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sretetete
przeciez sobie poradzi. rodzice jej pomoga to i na studia pojdzie, a moze wtedy bylemu oko zbieleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8806030205
Ale na prawde te pieniadze mnie nie interesuja. Tylko ze teraz ta cala sytuacja jaka jest nie daje rady. Zaczner z nim gadac to bedzie sie darl, ja znowu nie wytrzymam znowu bedzie placz , Ja jest tak zjechana psychicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eadkdkd
Jego zachowanie świadczy o tym, ze ma bardzo dużo uczuć negatywnych wobec ciebie. Prawdopodobnie żałuje tego małżeństwa, żle się czuje w roli ojca, czuje się przytłoczony, osaczony itd. Uważam, że powinniście poważnie porozmawiać. Powinnaś go wprost zapytać, czy chce sie rozwieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to, żeby tu komuś oko zbielało... ale o to, że ona się psychicznie za chwilę wykończy. Przecież on ją traktuje jak śmiecia, za chwilę ona będzie się czuła jak śmieć. Gdyby się wyprowadził, to przynajmniej oszczędziłaby sobie nerwów. Powinna rodzicom szczerze powiedzieć jak wygląda sytuacja, przecież to nie jej wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eadkdkd
Pomyśl też o tym, że dziecko nie powinno się wychowywać w domu, w którym się wieczne kłótnie i awantury, bo będzie miało traumę na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8806030205
Wiem ze jak zapytam to albo powie ze nie chce , albo ze to bedzie tylko moja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8806030205
studiuje zaocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sretetete
dja sobie jakas granice np. ze rozmawiasz z nim jutro, pozniej dajesz mu tydzien na zastanowienie sie co dalej. jesli po tym czasie powie, ze nie wiem bedziesz mogla dzialac. bedziesz miec przynajmniej czyste sumienie, ze probowalas. sama tez mozesz ulozyc sobie zycie. wiadomo bedzie ciezej, ale chyba lepsza wolnosc niz takie znecanie sie psychiczne nad toba. trudno, wyszlo jak wyszlo, ale to nie powod aby zmarnowac sobie zycie i dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech zgadne, bo nie chce mi sie czytac, malzenstwo z wpadki?? znam tylko jedno takie na 10 ktore znam, gdzie ludzie sa szczesliwi i sie nie kloca. reszta to porazka. ale nie chca sie rozstac bo "co ludzie powiedza" lepiej niech sie dziecko wychowuje na wiecznych awanturach bo to przeciez tak po katolicku :P faceta nalezy zaczac ustawiac albo kopnac w dupe. moja sasiadka byla identycznym przypadkiem, po roku doszlo jej znecanie psychiczne az wreszcie po 10 wziela rozwod. efektem jest 2 niczemu nie winnych znerwicowanych dzieci z depresja i problemami w szkole, w domu i brak kontaktu z rowiesnikami. ale co tam, lepiej tak niz robic sobie wstyd przed rodzina :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sretetete
no dobra z wpadki nie bylo, ale do konca przemyslane chyba tez nie, a napewno nie przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8806030205
Przemuslane bylo i jak najbardziej z niegi str, nie wiem co sie stalo. Dzisiaj powiem ze ma sie wyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sretetete
zostaje jescze terapa malzenska, ale na nia tez musialby sie zgodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×