wasze najfajniejsze wspomnienie

moje to: po rockowisku na mazurach w nocy razem z moim chłopakiem poszlismy nad jezioro i sie w nim nago kąpalismy, przy blasku ksiezyca i w strugach deszczu;) piekne i szalone wspomnienie...a wasze?

Wracalam ze swoim Ukochanym z traski i zatrzymalismy sie na awaryjnych ! co sie działo nie musze mowic;) albo jak zabral mnie do takiej cudownej restauracji,ktora znajduje sie na 6 pietrze jest cala oszklona....to bylo juz bardzo pozno....swiece na stoliku,pyszne jedzonko,zza szyb całe oswietlone lampami miasto i On obok mnie:D Achhhh.....I to Jego wyznanieee:*