Zniszczyłam życie sobie, dziecku i ojcu dziecka...

W Twojej sytuacji dostrzegam pozytywny aspekt: Jesteś w ciąży z kochanym facetem, co w Twojej sytuacji jest losem na loterii. Zaufajcie sobie, warto

cien do powiek jestem tutaj

1. Czemu prostytutka nie potrafi się zabezpieczyc sypiając z chłopakiem ? 2. Czemu była prostytutka ciągla popada w długi? Nom... Do --> cien do powiek A co maja do moich pytań agencje towarzyskie??? Tzn. w agencjach panie nie potrafią się zabezpieczać?

3 no on jest kochany, ale juz mnie nie kocha. Nienawidzi mnie za to co robilam. Pomagal mi tylko ze wzgledu na dziecko.

3 o ile to jego dziecko

malpko a Ty juz urodzilas?

Piosenka sielska Nie zabezpieczylismy sie kilka razy. A czemu w dlugi? Bo nie robie tego od dluzszego czasu, odkiedy on sie dowiedzial i od kiedy jestem w ciazy, a to juz 9 tydzien. Czyli nie zarabiam wcale. Za mieszkanie owszem mi zaplacil, ale nie stac go zeby mnie wogole utrzymac. Wiec pozyczalam kase na takie podstawowe rzeczy jak zakupy czy rachunek za wode. Dlatego te dlugi. I to na pewno jego dziecko, bo tylko z nim sie nie zabezpieczalam, a termin poczecia przypada na czas, kiedy wyjechalismy sobie na kilka dni i bylismy sami tylko we dwoje.

oj malpko, a nie wiesz ze nawet i z gumka nie masz 100 proc pewnosci? to ile on Ci napomagal przy "dziecku" skoro to dopiero 9 tydzien? i tak latwo na slowo ci uwierzyl ze to jego??

Uwierzyl, ale na pewno bedzie chcial sprawdzic. Pomaga mi w ten sposob, ze jezdzi ze mna na wizyty do lekarza, zalatwil ubezpieczenie u siebie w pracy, wiec bede miala prywatna klinike itd, itp. A przeciez w takiej sytuacji mógł się w ogóle odwrócić ode mnie.

Dziekuje za odpowiedź. Sytuacja trudna,rzeczywisice,ale rozwiązan wiele. Przede wszystkim musisz sama przed soba odpowiedziec na pytanie czy pragniesz tego dziecka?!To istota sprawy,bo jezeli chodzi o faceta,to hm krotko z nim jestes wiec przebolejesz ewentualne rozstanie. Nie wiem czy mnie rozumiesz.... Dziecko tu jest najwazniejsze,bo to nowe zycie,a zwiazki jak zwiazki,ludzie sie rozchodza,schodza...zmienna sprawa! Dziecko....

nie no nadzwyczaj przyzwoicie sie zachowuje, ale czy nie lepiej usunac? bo mowie ci ze i z gumka z klientem moglas zajsc w ciaze! nie mow mu o aborcji poprostu powiedz ze poronilas. Nie namawiam Cie ale ja by tak zrobila. Chyba bym miala za slaba psychike.

i co, rodzice nie interesowali sie co konktretnie robisz? A jesli pomagali ci w miare mozeliwosci, to przeciez nie musialas byc prostytutka, wystarczylkaby jakas dorywcza praca, czy korki. A jesli taka duza roznica w pieniadzach, to na co te kase wydalas? Na waciki? Gdzies jest sciema.

kasia pomorz... Chyba dobrze myślisz. Autorko jesteś młoda,lada moment konczysz studia,z facetem to hm róznie moze byc...ja bym usuneła,wszystkim bym sciemniła ze poroniłam.

Piosnka sielska wiesz, ja wiem ze chce miec to dziecko, tylko nie wiem jak sobie dac rade finansowo i w ogole, bo rodzice pewnie jutro sie dowiedza prawdy, wiec na ich pomoc nie moge liczyc na pewno.

Skoro chcesz urodzic.... Jak bedziesz nadal z partnerem to on da ci wsparcie. Studia skonczyc tez musisz...praca sie jakas znajdzie dla osoby z mgr. Bedziesz zyc jak wiekszosc młodych mam tuz po studiach... Wiele moich kolezanek ze studiów ma dziecko,chłopaka (bo jeszcze nie mąż)...ciezko bo ciezko ale daja rade.

Piosenka Sielska Problem w tym, że on o byciu ze mna nie chce slyszec. Pomoc finansowa w miare jego mozliwości, pomoc przy dzidziusiu owszem, ale nie chce ze mna juz byc.

pracujac w ten sposob nic sobie nie odlozylas, bo ja myslalam ze jak juz poswieca sie swoja godnosc itp. to chociaz cos z tego sie ma

O usunieciu tez myslalam. Ale nie wiem czy nie jest za pozno? To juz 9 tydzien, a usunac mozna do 11. Ja nie wiem gdzie to zrobic ani jak. To jest przeciez nielegalne i kosztowne. A poza tym gdyby ojciec dziecka dowiedzial sie ze usunelam ciaze to chyba by mnie zabil nie zwazajac na konsekwencje.

no i facetowi nie ma co sie dziwic bo malo kto by chial byc ( sorry za wyrazenie) z kurewka, jeszcze pol biedy jakby to byla twoja daleka przeszlosc moze by przecierpial i wyvbaczyl, ale jaki to musi byc cios dla faceta gdy sie dowiaduje ze nie dosc ze jego laska jest kurewka, no to jeszcze bzykala sie z innymi podczas tego zwiazku facetowi nalezy sie medal ze sie calkiem nie wypiąl dupką i ze ci w miare pomaga

jedynym rozwiazaniem jest znalezienie jakiegos zdesperowanego bogatego starucha - sponsora, ktory przygarnie ciebie i dziecko . Niestety.

Ja sie tylko dziwie ze.. Nie odlozylam sobie pieniedzy, bo robilam to tylko kiedy bezwzglednie musialam, tylko tyle zeby przezyc, oplacic mieszkanie, rachunki, zrobic zakupy. Nigdy nie kupowalam ani drogich kosmetykow, ani ciuchow. Tylko tyle zeby mnie stac byla na podstawowe rzeczy i na wyjscie czasem ze znajomymi do kina czy na piwo. Nie robilam tego na zapas.

ze facetowi nalezy sie medal, to ja dobrze wiem

Głupia Małpka jak przychodzi dziecko przychodzi też siła żeby dac rade, rodzice zobaczysz będą Cię wspierać, kto się odwraca od kobiety w ciązy?nie rodzona matka. W życiu po to są zawirowania ,zeby z nich wychodzić i uczyć się na błędach. Ja znam faceta ,który ozenił sie z byłą prostytutka,ale i tak uważam ,ze nie można Cie tak nazywać ani potępiać,są bardzo szczęsliwi ,mają 2 dzieci,a ona jest cudowną matką i żoną. Wiesz dasz radę i studia skonczysz. Najwzaniejsze pamiętaj o dziecku, a facetowi mow ,ze nie mozesz się denerwować i żeb sie kontrolował,mysl i skup się na dzecku. POwodzenia i daj znać jak dalej się będzie Ci układać.

Duszka 24 Dziekuje ci bardzo za mile slowa, ale mnie sie nie wydaje zeby to sie mialo wszystko tak dobrze ulozyc:(

ale w glowie mi sie nie miesci, ze dorosly, wyksztalcony czlowiek moze byc tak bezmyslny.

Kasia pomorz.---> Wydaje mi się, że na początku doczytałam, że jego, bo Autorka odcięła się od prostytucji gdy zaiskrzyło Do Autorki: Chyba nie jest tak źle, uporządkuj swoje życie, garnij się- jak często tu czytam i walcz

nie wiem co studiujesz... a jednak moze:(( Studiuje polonistyke

Wiesz życie zaskakuje, czasami takie zwroty w życiu nagłe dobre i złe się zdarzają , pomysl sobie ,ze rosnie w Tobie życie , bije mu serduszko ,zawsze się do Ciebie przytuli i obdaruje uśmiechem, niestety dorosłość zapukała do Twoich drzwi i trzeba iść, patrz w przyszłosc, dbaj o dziecko i o siebie teraz . Nie czytaj TYch wypocin nienawistnych, kto jest bez winy niech rzuci pierwszy kamien..............!

Cholernie namieszałaś sobie w życiu... no poprostu nie kumam... ale spoko bez paniki... po pierwsze zwiazek z tym człowiekiem raczej bym sobie odpuściła, bo nie sądzę aby potrafił Ci wybaczyć po drugie weź dziekanke, albo pójdź na zaoczne, albo weź kredyt studencki po trzecie nie pakuj się juz w żadne gówna po czwarte ja osobiście bym nie powiedziała rodzicom, wstyd by mnie przerósł, nie mogłabym po piate, spójrzmy prawdzie w oczy zjebałaś, więc nie ma co się uzalać, tylko zacznij działać i przyjmij odpowiedzialność za błędy na klate

uczyc moich dzieci...Ani nie podejmiesz zadnej odpowiedzialnej pracy. Przy calym wspolczuciu dla twojej sytuacji. Dodaj jeszcze, ze zniszczylas zycie rodzicom - kto wie, czy nie im najbardziej. Smutne.