PRAWIE WSZYSCY MAJĄ PRACĘ PO ZNAJOMOŚCI

Czy jest wśród was ktoś kto pracuje nie po znajomości za biurkiem ???

niestety nie jestem taka osoba.. nie mam pracy i siedze w domu , juz mnie to przerasta .

ja

a co w tym złego? jak ktoś wypełania swoje obowiązki dobrze i sumiennie, to czemu nie?

Współczuję Ci. Mnie też to denerwuje, tzn ja mam pracę, nie po znajomości, ale nie za ciekawą, chciałabym zmienić, ale to szukanie tej pracy przeraża mnie i zniechęca. Jest tak ciężko.

owszem, ja nie mam po znajomosci.

ja też nie.

Jest w tym bardzo duzo ZŁEGO. Bo ludzie starają się z tym pisaniem CV i LM, przechodzą po 5 etapów rozmów, w języku polskim, potem w angielskim, potem czekają miesiąc na odpowiedź, a na koniec okazuje się, że wybrali kogoś po znajomości, a ta cała rekrutacja to był taki pic na wodę, by pokazać, ze firma niby sprawiedliwie wybiera i że kadry dobrze funkcjonują. Normalnie szlak trafia człowieka.

Ja mam zdobytą o własnych siłach, ale przyznam, że kilka lat temu miałam pracę załatwioną przez bliską osobę

a ja mam i to nawet nie za biurkiem:P ale żałuję ze przez kogos mam tą prace

A długo czekaliscie na odpowiedź, ze zostaliście przyjęci ? I zadowoleni jestescie z tej pracy? Przynajmniej pocieszajace jest to, że są jednak takie osoby.

A czy miał ktoś z was podobne doswiadczenia do moich szukając pracy??

tez nie mam. sam sobie wywalczylem pozycje

13:56 KREDKAniebieska Czy jest wśród was ktoś kto pracuje nie po znajomości za biurkiem ??? ja swoja zdobyłem własnymi umiejetnosciami ,wiedza i doswiadczeniem. :D

mi powiedzieli ze zadzwonia, na co na bezczela wyrąbałam że muszę wiedzieć z ciągu dwóch dni bo mam inną poważną ofertę i musze odpowiedziec. i za dwa dni już do wzięcia nie będę. zadzwonili tego samego dnia :P ale fakt, że ja się na to stanowisko nadawałam jak mało kto - mówiąć szczerze choc nieskromnie...

'zagranica' kotku!

Więc trzeba walczyć i szukać, może w końcu znajdę taką, z której będę zadowolona :-). Uparta jestem, szybko się nie poddam. Bo obecna praca niestety nie spełnia moich żadnych wyobrażeń.

tego samego dnia dostalam odpowiedz, zreszta sama rozmowa trwala 15 minut i w zasadzie bylam prawie pewna, ze dostane ta robote. Uwielbiam moja prace, co prawda jest stresujaca, ale satysfakcje mam ogromna. :)

Właśnie teraz, gdy mam pracę, będę bardziej stanowcza na tych rozmowach. Nie mam zamiaru znów miesiacami czekać na odpowiedź. Albo mówią, że jeśli będzie negatywna, to też poinformują i oczywiście tego nie robią.

ale jak sie okzazało po paru latach, wyszli na tym całkiem dobrze, przyjmując mnie, bo po ogromnej kontroli, jaka u nas ostatnio była, prawie cała nasza jednostka dostała po tylłkach, oprócz mojego działu oczywiście. prostowałam, prostowałam i wyprostowałam wszystko co trzeba i dalej prowadze tak, aby nikt nie mógł sie przyczepić. lubie moja pracę, ale co jakiś czas znajdzie się ktoś kto wypomina, jak ja dostałam. Wiem, że robię naprawde wiele pozytecznego i mam to gadanie w nosie. a poza tym, nic nie trwa wiecznie. uczyłam sie wiele lat, kosztowało mnie to duzo kasy, nerwów, wyrzeczeń ale jestem dobra w swoicm fachu i co mnie więcej obchodzi

A jeśli można spytać, jakie studia skończyliście?

Właściwie to nie jest wina osób, które mają pracę po znajomości, tylko firm, a raczej kadr, które robią te wszystkie ceregiele a i tak juz mają kogoś na to stanowisko po znajomości.

Znam przypadek, że w firmie pośrednictwa pracy przy osobie poszukującej pracy, dziewczyna oficjalnie powiedziała, że ma propozycję pracy i już z góry rezerwuje ją dla kuzynki, która właśnie do niej zadzwoniła i szuka pracy.

A jak ja nie pracuje za biurkiem to też się liczy??

GDZIE TU PROFESJONALIZM? i etyka? Moze ona tą pracę też dostała po znajomości.

też się liczy :-)

Ja. Sam walczyłem jak lew!

Nie mam nic do pracy nie za biurkiem, tak spytałam o tą biurową, bo akurat takiej ja szukam i mam najwięcej doswiadczeń z taką pracą.

Zapomniałem dodać, za te 1200 brutto :D

Ja nie pracuję po znajomosci :)