dziewczyny czy moglybyscie spotykac sie z facetem ktory

jest chorobliwie niesmialy, tzn wstydzi sie was pocalowac/ objac publicznie, trzymac za reke itp.? poznalam takiego faceta jest wspanialy - poza ta jedna wada. kiedy jestesmy sami jest zupelnie inaczej. wprost nie moze sie odemnie odkleic

dobrze sie to nie skonczylo.

pewnie, że mogłabym i nawet moze lepiej, że taki jest. Tacy ekspansywni, wylewni zazwyczaj zdradzają.

no tak z jednej strony to ma swoje zalety ale z drugiej...kiedy gdzies wychodzimy to zawsze milczy taki mruk z niego strasznie mnie to denerwuje

Może kiedyś pokona swoją nieśmiałość. Musi nad tym popracować, to troszkę trwa. Ja też kiedyś taka byłam w staosunku do mojego chłopaka, teraz jestem zupełnie inna.

Ja sama taka jestem... Nie jestem zbyt wylewna jesli chodzi o uczucia w miejscu publicznym, oczywiscie trzymanie za reke buziak wchodza w gre, ale nie wyobrazam sobie ze mialabym sie namietnie calowac kiedy wokol mnie sa tysiace obcych ludzi :| za to kiedy jestesmy sami z moim Facetem przyklejam sie do niego;) Nie moge wprost patrzec na ludzi ktorzy niemalze pozeaja się na środku ulicy... :/ Moze jestem jakas dziwna..

umeczysz sie z nim. takie cigle hustawki nastroju , ktore bedzie Ci fundowal w koncu Cie doprowadza do szewskiej pasji. okazuje swoje uczucia gdy jestescie sami, a jak wsrod ludzi to tak jakbys byla dla niego tylko kumpela. to meczace na dluzsza mete i w moim przypadku nawet rozmowy z nim nie dawaly konkretnego wytlumaczenia jego zachowania ani zadnej zmiany w tym zachowaniu. Czulam sie jakby on sie mnie wstydzil

no tak tylko ze moj facet jest choerobliwie niesmialy np boi sie przyjsc do mnie do domu zeby go moi rodzice nie zobaczyli a z tym calowaniem to oczywiscie nie chodzilo mi o lizanie sie na calego na ulicy tylko o malego buziaka o ktorego musze wprost prosic bo on sam w zyciu by sie nie odwazyl

ccekin nie chodzi o publiczne , namietne pocalunki tylko o zwykle chodzenie za reke, cmok w polik itp.. Namietnosc zostawmy bo to jest juz bardziej intymne i nie na publiczny pokaz

elwira ma swira a ile on ma lat? bo moze ta niesmialosc wynika z jego niedoswiadczenia z kobietami i sam po prostu nie wiem jak [powinien sie zachowywac wobec Ciebie przy ludziach

bylam z takim - wiesz tez mam wrazenie jakby sie mnie wstydzil. wkurza mnie to tym barzeiej ze jak zostajemy sami to on sie zmienia nie do poznania. jesli wychodzimy gdzies razem to tylko "sam na sam" bo on inaczej nie lubi

on ma 27 lat wiec ma juz jakies tam doswiadczenia(ja mam 26)

u mnie bylo to samo. gdy bylismy sami to sam sie kleil do mnie. Razem raczej nigdzie nie wychodzilismy, nie chcial poznac mnie ze swoimi znajomymi . czulam sie ze sie wstydzi mne albo raczej jak kolo zapasowe , ktorym moze sie pobawic jak mu nuda zawieje. Odeszlam bo mialam dosc tego. Ile razem juz jestescie?

7 mies. myslalam ze z czasem to sie zmieni ale jak na razie sie nie zapowiada. mam juz chyba dosc. z drugiej strony troche mi szkoda od niego odchodzic bo jest poaz tym super facetem. dzieki za odp. ja juz musze zmykac.pa

pogadaj z nim o tym. powodzenia :)

Nieokazywanie uczuć publicznie mi nie przeszkadza. Zresztą nie musi to efekt nieśmiałości ale po prostu zasad zachowania tej osoby. Jednak facet ogólnie nieśmiały, mało pewny siebie nie interesuje mnie, więc gdyby o to chodziło, to ja bym zrezygnowała, choćby akurat sam fakt tego że on mnie nie całuje na ulicy mi nie przeszkadzał.

calowanie na ulicy jest dziecinne i niemeskie

i po prostu się ciebie wstydzi :D

wiec sie nie wypowiadaj

denerwuj ludzie, którzy sie migdalą w miejscach publicznych, to obrzydliwe, a dla samotnych denerwujące. przystoi tylko bezdomnym.

mój mąż też taki był jak go poznałam po roku czasu się trochę oswoił, a po ślubie jeszcze bardziej, nadal jest lekko konserwatywny, nie będzie np w miejscu publicznym wkladał mi rąk za ubranie, ale to dobrze, za to pocałować czy objąć się nie wstydzi jak kiedyś, a za to jest kochany i wiem że jak okazuje jakies uczucie to sam z siebie, a nie pod publiczke

No pewnie, że bym mogła. Przynajmniej nie byłoby strachu, że mi narobi wstydu przy ludziach.:P

"po prostu się ciebie wstydzi " jak naprawdę jest nieśmiały to wstydzi się siebie

denerwuj ludzie, którzy sie migdalą w miejscach publicznych, to obrzydliwe, a dla samotnych denerwujące. przystoi tylko bezdomnym. y\tutaj nie chodzi o to ze facet nie chcial sie migdalic w miejscach publicznych tylkoo to ze jest chorobliwie niesmialy i boi sie autorke nawet za reke trzymac publicznie.