Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość just love

Ile wydajecie na zycie????

Polecane posty

Gość chce nromalnie zyc
no to zgadza się, po fuchach można dorobi, ale ile 500 - 1 tys. to razem daje 2 - 2,5 tys. praca calymi dniami od 6 rano wyjście, powrót 21-22. Ale do 4-8 7ys. po tylu godzinach pracy dużo.... .dużo.... brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrząc obiektywnie
jak napisalam w firmie zarobi ok 3 tys a na fuchach tyle samo. Czasem mniej o tys. Zalezy co robi. On nie bierze jakis drobnych robot i pracuje calymi dniami nieraz mam na to nerwy ale co z tego. Nawet jakbym wrocila do pracy to wielkie gowno byloby z mojej kasy bo i tak poszlaby na przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opłaty 2 tys benzyna 500 zł jedzenie , środki czystości 3 tys ubrania 1 tys, ale w tym m-cu 2 tys bo zima idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, przedszkole 300 zł jeszcze i u młodej ciągle jakieś wyjazdy na obozy albo zawody średnio też 300 zł bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem sporo
dodam że miszkamy blisko stolicy to też ma znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym albo nie
chciałabym mieć 1000 zł miesięcznie na ubrania, ja nawet rocznie tyle nie wydaję na ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 pary takich samych butow heh
sorry ale ktos napisal jak mozna wydac 300zl na skorzane buty?otoz na ten sezon kupilam sobie buty za 379zl i zapewniam cie,ze nie kupisz takich za 100zll gdzies na rynku.wlasnie ja wole jedna rzecz a pozadna,nie mowie o jakims lansie czy szpanerstwie,poprostu stawiam na jakosc i niepowtarzalnosc,zal mi takich wiesniar co mowia,ze kupia identyczne jeansy takie jak te za 300zl,zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3800 na mnie i córkę
ale stałych opłat mam z tego ponad 2000, mała choruje, w tym miesiącu na sam lekarstwa poszło ponad 400 zł :o ale nie narzekam, kupuję nam to na co mamy ochotę, nie oszczędzam na jedzeniu, ciuchach czy kosmetykach. parę lat temu napisałam tu,że dziecko mnie kosztuje miesięcznie 1500 zł- myślałam,że mnie tu zjedzą :D:D:D teraz nie mam niani, więc jest trochę taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chcę normalnie żyć
Na tydzień mam na jedzenie, duperelki 250 zł. Na cały miesiąc mam 1000 zł :( Na trzy osoby, w tym jedno dziecko 2-latka.To dopiero jest hardkor. A zasrany mgr mi tylko przeszkadza, w sklepie nie bo mam za duże wykształcenie, w instytucjach nie takie, w zawodzie nie ma zapotrzebowania! No kurwa tylko w Polsce można tak! I po huj kończę podyplomówkę!!! Trzeba było iść na polibudę i męczyć się 3 lata i móc znaleźć pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA PANNA
Dokładnie, tak jest tylko w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem tego ja
rafinka ty powaznie pisałas pierwszego posta????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajtuzka
pamietam czasy , gdy pracował tylko tata, mama nie pracowała i nie miala zadnej kasy, brat uczyl sie jeszcze w technikum tez nie pracował a ja chodzilam jeszcze do gimanzjum.. tata zarabiał ok 1500 złotych miesięcznie, na prąd wydawaliśmy ok 120 zl, woda 100 zl, gaz 50 zl , tel plus internet 120, bilet miesieczny dla mnie 50 zl, dla taty ktory dojezdzal do pracy 100 zl , do szkoly dostawalam 2 złote kazdego dnia, brat tez ale czasem dostawal tylko kanapki:( i zawsze jeszcze cos wypadało, jak kupilam sobie nowy ciuch to było swieto , rodzice nigdy nie kupowali nowych ubrań... bo oszczędzalismy bylo cięzko a jak teraz czytam wasze opinie , nie wiem czy mam plakac ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile ja wydaje... Na 2 osoby. Miesiecznie: oplaty za wynajem pokoju: £450 mobile broadband (internet+ubezpieczenie): £25 fitness club: £66 jedzenie: £300 (okolo, nie liczac restauracji) drogeria/kosmetyki/apteka: £150 ubrania/obuwie: staram sie zmiescic w £150 oplaty za telefon komorkowy: staram sie zmiescic w £100 bilet miesieczny na wszystkie srodki komunikacji miejskiej: £140 Taki koszt mojego zycia w Londynie. Jestem sama z synkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rajtuzka nie masz płakać. U mnie w domu było jeszcze gorzej- ojciec zarabiał kupę kasy jako kierownik i prawie wszystko przepijał- a my żyłysmy z mamą i siostrą z tego co zostało i z tego co dziadkowie dali. Dlatego ja postanowiłam, że moje dzieci będą miały inaczej- co nie znaczy , że je rozpieszczam:) Czytając tutaj wydatki to niektórzy faktycznie wydają dużo miesięcznie- ale po to się pracuje w końcu. My z mężem jesteśmy zwykłymi robotnikami w firmie ( zresztą tej samej) i zarabiamy łącznie około 4500zł ( w tym praca na 8 h + praca chałupnicza) i prawie wszystko wydajemy, bo po to są kurczę pieniądze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buty skurzane kupiłam w daichmanie za 270 zł tylko x 2 bo dla Paty też bardzo fajne są droższych i tak nie mogę kupić choćbym chciała, bo i ja i córka mamy rozmiar nóżki 42 :D i w normalnych sklepach na nas nie ma adidasy jeszcze kupiła za 280, bo stare się zdarły, a na zmiane musi mieć, bo teraz jeszcze póki dość ciepło w adidasach łazi dla niej płaszczyk i dla mnie płaszczyk po 260 zł i po szaliczku i rękawiczki po parze spodni, po sweterku i tak się uzbiera Pata jeszcze na przecenie w kappahl kupiła pełno bluzek na przecenie po 12,50 kombinezon dla małego 100 + buty 70 + czapka i rekawiczki 40 zł ale do wiosny nic juz nie kupuję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe2345
42 ! Niezły lacz jak u robola :O Niezłe z was pokraki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu68494
ja ma 3,500 na miesiac,na ubrania malo wydaje ubieram sie w lumpach,mam 2 dzieci,ja nie pracuje jestem z nimi.,na jedzenie wydaje ok 1500 zl miesiecznie,oplaty ok 700 zl,nie odmawiam sobie jedzenie,fakt na wakacje nie jezdzi my,ale odkladamy na budowe domku,juz mammy projekt pozwolenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
za 3,5 tyś miesięcznie to chyba stodołe postawicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu68494
znowu glupia jessy sie pojawila, nie stodołe,tlyko oszczedzamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina M.
Duzo za duzo..... Nie potrafimy oszczedzac.... Ale obiecalam sobie, ze od grudnia robieliste tego, co trzeba kupic, i bede sie jej trzymac... Tylko z drugiej strony gdzie przyjemnosc z wizyty w sklepie i kupienia czegos ot tak, bo sie spodobalo, a na pewno sie przyda ... kiedys :-P Poza tym w grudniu i tak duzo pojdzie - święta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julkz
Pracuje tylko moj mąż - dyrektor dużego działu w firmie międzynarodowej 20 000 brutto Mieszkamy w Warszawie, 2 osoby dorosłe i 1,5 roczne dziecko Kredyt - 3500 zł Opłaty - ok 1200 zł miesięcznie Zakupy jedzeniowe - ok 1000 zł Paliwo dla mnie - 300 zł (Mąż ma służbowy samochód) Moje studia - 600 zł Pies - 300 zł miesięcznie Dodatki - ubezpieczenie Enel Med, obiady w pracy, Multisport, mój fitness - ok 500 zł Ubrania - raz na 2-3 miesiące robimy rodzinne zakupy ubraniowe ok 4000 tys. Reszta idzie na konto oszczędnościowe, czasem na giełde. Wakacje 2-3 razy w roku za granicą, czasami jedziemy gdzies na weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja Mamusia
Ktos sie zdziwil jak osoba napisala ze wydaja 200 pln na tydzien na jedzenie u mnie jest tak samo! Dwie osoby dorosle plus malenstwo. Jedzenie nas kosztuje tysiak miesiecznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w listopadzie mialam 900 zl wyplaty: ok 300 zl na leki i witaminy dla dziecka ok 100 zl na mleko ok 100 zl na pieluchy i mokre chusteczki ok 60 zl na karty do tel ok 100 zl na paliwo a reszta na jedzenie oplat na razie nie mamy w grudniu mielismy 1100 zl wyplaty a z tego 500 zl odlozylismy :) 3 osobowa rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87878787
Odpowiedź na pytanie autora: Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cismarch
Na życie (łącznie wszystkie wydatki miesięcznie) - jakieś 1500zł, czasem 2 tys jak trzeba jakiś ciuch czy porządne buty kupić. Odkładamy tyle co wydajemy czyli 1500zł miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomiczyca1983
mąz jako jedyny żywiciel rodziny zarabia srednio 4500 zł. Mamy dwoje dzieci 2,5 i 3,5 roku. Rachunki 1300 zł. Reszta - jedzenie, leki, zabawki, uzywki (paierosy i sporo alkoholu - ok 800 zł miesiecznie) chemia i jakies pierdoły do domu plus auto na gaz (20 tys. km miesięcznie) wychodzi na to, ze zostaje nam na te wydatki przeszło 3000 zł. Niestety - czego nie rozumiem - w połowie miesiaca okazuje sie, ze do wypłaty musimy przezyć za 500 zł i kminimy jak to zrobić. Karta kredytowa 1500 zl ciągle na minusie zżerająca ogromne odsetki bo splacana 2- 3 razy w roku jak więcej zarobi, zamiast co miesiąc. Weszłam na forum ciekawa czy my mamy tak mało pieniędzy (5000 zł na 4 osoby) czy po prostu zyjemy tak rozrzutnie... tylko jak w to uwierzyc, jak ciuchy uzywane, spozywcze w biedronce i lidlu robie; ogólnie staram sie kupowac tanio:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chomiczyca
Mysle ze bez papierosow i z mniejsza iloscia alkoholu spokojnie by wam starczalo. Uzywki sa drogie,ale jak sie ma nalogi to sie za to placi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
smieszy mnie jak niektore kobietki pisza ze maz charuje od switu do nocy one nie pracuja bo zajmuja sie domem i dzieckiem i musimy sobie jakos radzic.... ok ja zarabiam $1650 mieszkam w stanach samotna matka dwojki dzieci $600 alimentow (pisze miesiecznie) wydatki: wynajem 650 elektryka 60 woda 80 tel 50 komorki ok 130 tv 80 internet 45 jedzenie staram sie nie wychodzic 100 tygodniowo paliwo 160 dwa stare samochody (moj i syna) to rat nie ma ale ubezpieczenie itd syn studiuje i ma tylko prace sezonowa ,mlodszy jeszcze nie jezdzi zyje raczej na styk,ciuchy kupuje po sezonie do tego zawsze dojdzie jakis nie zaplanowany wydatek......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na zycie wydaje jakies
2000 zl. Reszty nie ruszam. Co kilka mies. wydaje dodatkowo 1000 a czasem wiecej na zakupy dla jakiejs potrzebujacej rodziny, bo dzialam w wolontariacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdssdsdsd
my wydajemy ok 5000 - 8000zł miesięcznie przy dochodzie 10000zł, 4 osobowa rodzina, niczego nam nie brakuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×