Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniazproblemikiem

powiedziałam facetowi prawde i co teraz?

Polecane posty

Gość aniazproblemikiem

wczoraj powiedziałam mojemu facetowi, że nasz seks trwa za krótko (około może jednej minuty średnio)...nie zrobiłam tego ani w sposób chamski ani obraźliwy tylko powiedziałam że mozemy to razem przećwiczyć żeby było dłużej. On ma 27 lat więc uważam, że chyba już powinien to kontrolować troche tymbardziej że uprawiamy seks razem 1,5roku.....myślałam, że to samo przejdzie, lekko sugerowałam ostatnio ale trzeba było powiedzieć wprost. A on teraz się tak jakby lekko obraził i tak speszył że juz mu wogóle nie wychodzi i jakiś dziwny jest :( zrobiłam cos nie tak będąc szczerą? czy facetom nie można powiedzieć prawdy? co mam teraz zrobić żeby sie zachowywał jak wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie nazywa foch. Przejdzie mu za pare dni, w porywie tygodni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka Mała Mi
półtra roku wytrzymałaś? gratuluję :D a wcześniej nie rozmawiałaś z nim na ten temat??? nie starałaś się wprowadzić jakiś dodatkowych elementów, mówić że potrzebujesz więcej niż tylko minuty? może walnęłaś o tym ni z gruszki ni z pietruszki, to się chłopak zdziwił..może uważał to za normę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrauuuuu
matko!!!!!! jestes swieta!!!!!! twoj facet to jakas ofiara powinen sie wreszcie nauczyc :/ niech wklada dwie prezerwatywy...bedzie wtedy mniej czul i zarazem wolniej dochodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniazproblemikiem
właśnie mówiłam tylko tak deliktaniej ale chyba nie brał za bardzo tego do siebie bo teraz to nim wstrzasneło chyba i sie zdziwił.....sporo wytrzymałam bo mysłałam że mu to przejdzie a tu tyle czasu i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka Mała Mi
no to masz problem, serio.... bo to jednak ważne, dopasowanie w łóżku = i potrafi brak tego zepsuć nawet najlepiej zapowiadający się związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aver
złap go za fujarę i machaj aż odpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK MINUTY?? aż mi się wierzyć nie chce... 1,5 roku wytrzymałaś? no wiesz... nie dziw mu się, bo jakby mi ktoś przez 1,5 roku wmawiał że dobrze coś robię, że jest ok, nie miał żadnych \"ale\" i NAGLE mi z czymś takim wyleciał, to też byłabym \"dziwna\". Albo mu przejdzie albo to będzie Wasz koniec. Uraziłaś męską dumę więc teraz masz problem. Jak facet jest obrotny i mu zależy to zacznie nad tym pracować... choć dziwne, że ma tyle lat i takie problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniazproblemikiem
no właśnie a my juz jestesmy narzeczeństwem świetnie sie dogadujemy ale to mi przeszkadza.....i jeszcze teraz mam prawie poczucie winy że mu powiedzialam prawde prosto w twarz ale inaczej sie nie dało i jeszcze sie tlumaczy ze nie moze i nie wierzy że wszyscy moga tak długo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniazproblemikiem
po prostu chyba szczerze porozmawiam z partnerem i powiem że chłopaki z pracy wytrzymują dłużej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka Mała Mi
mogą dłużej, mogą uwierz mi :D i to kilka razy pod rząd! haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniazproblemikiem
uwierzcie że mu to delikatnie juz mówiłam........to nie tak że nagle wyskoczyłam tylko teraz tak juz konkretnie wprost powiedziałam i co teraz zrobic? chyba uraziłam włąśnie jego dume ale ja tez chce miec jakies przyjemności.......wolałam powiedziec prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlldldld
I bardzo dobrze, że powiedziałaś. Jakie miałaś wyjście? Udawać dalej? I do czego by cię to doprowadziło? W krótkim czasie do niechęci do seksu w ogóle.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniazproblemikiem
poweszmy sobie szczeeze byłodobrze do puki nie moszłaś z kolegami i wtety okazało się ze 1 min to nie standard. widać że świata wedłu bundych nie oglądałaś bo wtey byś wiedziała że noirma ty 3 minuy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlugo wytrzymalas, jestes bardzo cierpliwa..... moze sprobuj robic mu dobrze, az dojdzie do orgazmu... niewazne, czy przez oral, czy sotsunek.. no i po tym ustami go doprowadz do stwardnienia i jazda bedzie juz na pewno na dluzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniazproblemikiem
drugi raz jest troszke dłużej ale raczej bym nie okresliła tego jako dłuzszy seks....i jak mu wytlumaczyc ze trzeba sie nad tym zastanowc co zrobic dalej skoro tak sie juz do mnie inaczej zachowuje......chyba duma została urazona i koniec nie wiem czy tacy sa wszyscy faceci przewrazliwieni na tym punkcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniazproblemikiem
prawdy im nie można powiedziec czy co ........i jeszcze obraza na mnie a tlumacze ze kazdej dziewczynie by to przeszkadzalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......................iup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniazproblemikiem
dlaczego mam wyrzuty jeszcze żę go uraziłam..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdykam
kobiety są koszmarne az wstyd sie przyznac :O a wystarczy zaspokoić go raz a nastepny juz bedzie dłuższy. Dla mnie to fantastyczne przezycie kiedy sama daje komus rozkosz a potem dopiero odbieram coś dla siebie. Lubie kiedy pierwszy moment facet szybko konczy to daje mi po 15 latach nadal dowód ze strasznie na niego działam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko65
do ja pierdykam.....nic dodac nic ujac:))))Ale tez dziwna rzecz ze facio sam nie kuma ze to troche krotko,nie???Najwazniejsze to rozmawiac ze soba.....chociaz....latwiej rozmawiac ludziom z wiekszym stazem malzenskim....ale to moje osobiste zdanie,moge sie mylic:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdykam
wazne aby rozmawiac i przede wszystkim szukac kompromisu a nie kazda strona kazdej zarzuca ze to jej wina:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko65
tym bardziej ze ten problem ma dosc spory procent facetow....przyczyn dociekal nie bede bo ................temat rzeka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniazproblemikiem
no ale my sobie nie zarzucamy że to czyjs problem, rozmawiamy sporo bo mamy sie żenić za rok ;/ tylko że on napraawde nie widzi problemu i ma do mnie jakies ale, żę mu to zarzucilam i jest urażony normalnie........nie kłocilismy sie wogóle przy tym tylko mu powiedziałąm dokłądnie o co mi chodzi. A co do tego zeby 1 raz byl szybko to wiem że to jest dobre wyjście ale on dochodzi po francusku od razu i i ok z tym ale drugi raz wcale nie jest wtedy dłuzszy tylko taki sam. Choroba to nie jest bo przedwczesnego wytrysku nie ma, do seksuologa nie pójdę bo coś czuje że by i tak nie poszedl a moglibysmy sie rozstac przez to.....w koncu seks jest wazna rzecza w zwiazku a jak to się zaczyna psuc to jest klapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tylko minutę wytrzymuje
to to już się zalicza do przedwczesnego wytrysku, niestety i to należy leczyć. Była o tym mowa w audycjach "Kochaj się długo i zdrowo" w Radio TOK FM z udziałem A. Depko- znanego seksuologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tylko minutę wytrzymuje
Zresztą masz tutaj linka i każ temu Twojemu niech wysłucha (najlepiej wszystkich audycji) i niech się uczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wczoraj powiedziałam mojemu facetowi, że nasz seks trwa za krótko (około może jednej minuty średnio)...nie zrobiłam tego ani w sposób chamski ani obraźliwy tylko powiedziałam że mozemy to razem przećwiczyć żeby było dłużej" dobrze zrobiłaś. a twoj facet to pizda jak po 1,5 roku nie łyka takiego tekstu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tylko minutę wytrzymuje
nie wiem czemu ale wyskakuje odstęp w linku między 0 ,8 więc trzeba skopiować całośc i zlikwidować przerwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facio
my tez z moim figo fago dlugo sie nie kochamy, bo dochodzi, ale czasem wolniej czasem szybciej, ale jak ja mu powiedzialam ze za krotko to dla mnie jak nieraz w 2 minuty niecale doszedl to nie obrazil sie tylko pytal top co on ma zrobic no i sam z siebie bez mojej wypowiedzi na temat co ma zrobic zaczał robic dłuższa gre wstepna zeby bylo calosci seksu dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×