Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi45

Nikt nie chce mi pomóc...

Polecane posty

Gość Mimi45

Dlatego też liczę na was... Jestem z chłopakiem ponad rok. To była naprawdę prawdziwa miłość. Jesteśmy niemalże identyczni. Mówią,że przeciwieństwa się przyciągają,jednak w naszym przypadku było inaczej. Trwamy tak już ponad rok. Ja mam jednak problem,gdyż czuję,iż on jest zbyt idealny dla mnie. On się nawet nie potrafi kłócić. W naszym związku to ja jestem ta zła. Między nami dochodziło już do wielu zbliżeń i kontaktów seksualnych, jednak czuję,że tylko to nas zbliża. On jest jeszcze... taki dziecinny czasem. Chodzimy razem do tego samego liceum,więc jestem na niego skazana. Jednak męczę się bardzo tym związkiem. Nie potrafię już z nim rozmawiać, udaję ,że wszystko jest w porządku. Jego perspektywa naszego związku to trwanie aż do śmierci.. Nie jestem pewna czy tego chcę, w końcu jestem młoda,chciałabym jeszcze poszaleć i wszystkiego spróbować.. Bo ponoć na błędach się człowiek uczy. Mój chłopak jst wrażliwy i kochany,ale.. coś się nie klei wg mnie. I jeśli z nim bym zerwała , nie darowałabym sobie tego,ponieważ wiem,że jest bardzo wrażliwy i nigdy by mi tego nie wybaczył.. coraz ciężej mi z perspektywy czasu..trwam w tym i trwam,ponieważ nie wiem już co mam robić. Wybaczcie mi,że wybrałam ten topik,ale tu właśnie jest najwięcej osób,które wydaje mi się,że mogły by mi pomóc. Bardzo Was proszę o opinie , a nie wyśmiewanie mnie,ja naprawde mam problem. Z góry bardzo Wam dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczkaaaaaaaa
ja tez chodze do liceum i tez mam chlopaka ponad rok i tez chodziy do tego samego liceum i czasami tez mam takie same "odchyly" jak ty ale uswiadamiam sobie hmm jakby to powiedziec.. "prawdziwosc" tego zwiazku i wierze, ze jest tak jak byc powinno a lepiej byc nie moze :) zycze szczescia :) i radze myslec tak jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak nie jesteście identyczni.Myślę, że powinnaś z nim szczerze porozmawiać o swoich uczuciach. Szczerość w związku jest najważniejsza , zwłaszcza w tych pierwszych latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi45
Zastanawiam się czasem czy to z mojej strony prawdziwa miłość.. Bo "uganiam" się za innymi chłopakami..On mnie już chyba nie pociąga po prostu. Ma pre swoich dziwactw.. Niby miłość wszystko przetrzyma lecz..ja już nie wytrzymuję po prostu.. Przecież gdybym go kochała w 100% nie zwracałabym uwagi na innych chłopaków :( Jestem potwornie zagubiona, nie mam pojęcia co robić. Jednak abrdzo dziękuję Wam za opinie,naprawde wiele mi dają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia 86
po pierwsze ile macie lat? ja powiem tak jestescie rok ze soba. kłutnie i te sprawy zaczną sie u innych wczesniej u innych później, a moze twoj chłopak tak bardzo cie kocha ze nie chce sie kłócic z toba ale kiedys sie nazbiera i banka prysnie. jesli cie denerwuje zwolnijcie troche, spotykajcie sie zadziej a wtedy zobaczysz ze bedzie ci go bardziej brakowac i tak na prawde nie bedziesz chciala go stracic tylko miec dla siebie. ja powiem ci tez miala takie chwile chodzilismy razem do szkoly znamy sie 5,5 roku i musze podkreslic ze to moj pierwszy chłopak ale wiem ze nie moglabym juz zyc bez niego i wszystkie nie powodzenia trzeba przetrwac. i pamietaj niema idealnych mezczyzn. daj sobie szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi45
ja mam 16, on 17 Sama już nie wiem..chciałabym od tego odpocząć i być wolnym strzelcem, trochę brakuje mi tego. Jestem potwornie zagubiona , może wydaje się Wam to żałosne, ale już od dłuzszego czasu mam ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwie Ci się z jednej strony, bo Jesteś jeszcze bardzo młodziutka i wydaje mi sie, że w takim wieku nie jest dobrze być w związku, gdy ktos mówi do końca życia. Uważam, że i Ty i on powinniście się jeszcze wyszaleć w życiu, ale też nie za bardzo, z głową po prostu.No cóż , myślę, że powinnaś postąpić tak, jak dyktuje Ci serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi45
brenda, dziekuje Ci bardzo za wypowiedź, naprawde wiele mi dała. Też tak uważam,jednak.. ja nie potrafię ranić ludzi,naprawdę , to tak jakbym zraniła sama siebie :( Zobaczę jeszcze co czas mi pokaże,ale obawiam się,że nie mam siły już tak długo trwać. Nawet moja mama mi powiedziała,że powinnam się jeszcze w życiu wyszalec... Ehh to takie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi45
On jest naprawde idealny dla mnie,tylko nie na ten czas..gdybym tak mogła go "anulować" i przywrócić za pare lat.. chce się po prostu wyszaleć, kiedyś mi się wydawało,że już tylko on na zawsze ... jednak teraz już tak nie czuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam że
powinnaś z nim szczerze porozmawiać. jeśli nie chcesz z nim być, to przeciąganie tego nic nie pomoże. ty się męczysz, jego oszukujesz. to nie ma sensu. delikatnie, ale stanowczo wytłumacz mu, co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh dziecko
nie bez powodu seks nie jest dla dzieci, takie są skutki zbyt wczesnego rozpoczęcia współżycia, organizm kobiety jest tak skonstruowany, że za sprawą hormonów niejako uzależnia się ona od pierwszego partnera seksualnego porozmawiaj z chłopakiem, powiedz, że chcesz odpocząć, zrobić przerwę, staraj się przez pewien czas unikać kontaktów seksualnych, ochłoń trochę, on tez niech ochłonie, młodzi chłopcy zwykle traktują takie związki czysto fizycznie www.nastolatek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi45
Między nami nie doszło do samego seksu, jedynie kontakty seksualne typu petting. Dziękuję za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×