Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyjaźń czy kochanie

czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie???

Polecane posty

Gość przyjaźń czy kochanie

witam, mam problem, pomóżcie rozwiązać, mam faceta z którym jestem od ponad 6 lat, jednak ostatni rok był bardzo burzliwy, był nawet czas kiedy myśleliśmy o rozstaniu, i wtedy pojawił się "On", kolega z uczelni, z którym mogłam porozmawiać o wszystkim, i o niczym, codzienne kilkugodzinne rozmowy na gadu przez całe wakacje były dla nas normalnością, lecz mimo ze spędzałam z nim tyle czasu przed kompem nie myślałam o nas jako o parze,a jedynie o przyjacielu z którym mogę rozmawiać o wszystkim, on odwrotnie, kiedyś nawet napisał ze mnie kocha, ale nigdy więcej tego nie powtórzył, lecz to ze chciałby być ze mną powtarza wiele razy, wie ze nie jestem szczęśliwa w teraźniejszym związku, a ja od chwili kiedy usłyszałam tamte słowa żyje jak w transie. Pragnę żeby napisał, myślę o Nim cały czas, nawet kilka razy mi się śnił... Gdy patrzy na mnie na zajęciach ma takie słodkie i usmiechnięte oczka:) ze aż chce sie w nie zaglądac cały czas:) i tu zaczynają się schody, po 1 - mój 6-cio letni związek, co mam zrobić? facet z którym jestem powiedział mi kiedyś ze nie wyobraża sobie życia beze mnie a tym bardziej żeby mnie widzieć z innym, ze jest w stanie pożegnać się z życiem, jeśli kiedyś dojdzie do rozstania, a po drugie ciężko mi jest po tylu latach razem stanąć i powiedzieć koniec, jak to zrobić? po 2 "On" mieszka daleko, ponad 150 km ode mnie, studiujemy zaocznie i widujemy się tylko na uczelni raz na dwa tygodnie, co mam zrobić, jak ułożyć sobie życie, pomocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ray of Light
Myślę że to ani przyjażń ani kochanie , zauroczenie chyba tak bym to nazwała. Pytanie czy kochasz swojego faceta , 6 lat to długo , po takim czasie nie jest już tak rózowo jak na poczatku ale czy na pewno wszystkie uczucia wygasły , bo jesli tli sie w Tobie coś nadal to nie warto tego niszczyc . Nad zwiazkiem trzeba pracowac cały czas a nad takim który zaczyna przeżywa jakiś kryzys tym bardziej , rozstanie to ostatecznośc i raczej ucieczka od kłopotów. Nowa znajomośc zawsze budzi nowe świeże uczucia , jest atrakcyjna i często mylimy zauroczenie z prawdziwymi trwałymi uczuciami. Musisz zadac sobie pytanie czy warto ryzykowac zakończenie czegoś co budowałaś kilka lat ... Postaw się na chwilę w odwrotnej sytuacji , to Ty dowiadujesz się że Twój facet zastanawia się nad odejściem z powodu innej pieknej , pociągającej nieznajomej , co czujesz ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P6Voosno1XnUIkgwP6oc6Je7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×