czy to od zębów??

W sobote Kuba (4 miesiace) dostał biegunki, tzn zrobił 3 kupki baardzo rzadkie, nawet troche wodniste w ciagu popoludnia, i był rozpalony, zmierzylam mu temperature i mial 38,4. Pojechałam z nim do lekarza, zbadała go, powiedziala ze osłuchowo dobrze tylko w brzuszku mu się przelewa, no i zajrzała do gardła i zauwazyla ze na dole wychodzą mu ząbki. Stwierdzila ze to moze być przyczyną. kazała podawać mu smectę, nurofen w syropie i acidolac. Tak zrobilam, goraczki juz potem wiecej nie miał, a kupki byly tak 4-5 dziennie, moze po tej smecta troszke gesciejsze ale nadal rzadsze niz zazwyczaj, koloru jasnozielonego (jak musztarda). Nie wiem do konca czy to na pewno biegunka, martwie sie, bo wczoraj np Kuba nie chcial w ogole pić, nie wiem czym to spowodowane, jadł ładnie mleczko i kaszke ale pić nie chciał, wmuszałam w niego bo slyszalam ze jak sie ma rozwolnienie to moze sie odwodnić, wiec dawalam mu pić na sile, to tak płakał az w koncu zwymiotował. Dziś rano wypił ładnie i zjadł i teraz spi spokojnie. Czy to rzeczywiscie od zębów? To mozliwe ze tak wczesnie juz mu wychodzą? Bo jesli nie od zębów to co to moze byc? Pcha stale rączki do buzi, pieluche gryzie itd, wścieka sie przy tym, widac ze tam go swędzi. Kupilam mu gryzaczki ale wypadają mu z rączki, sama jak mu trzymam to troszke pogryzie ale nie za bardzo mu pasuje. martwie sie zebym nie przegapila jakiejs powazniejszej infekcji przewodu pokarmowego, bo mozna myslec ze od zębów a tu sie potem okaze ze cos powaznego

rzeczywiscie tak moze byc przy zabkach; dobrze ze synek juz nie goraczkuje:) obserwuj ile tych kupek, dopajaj go w miare mozliwosci i bedzie dobrze:)