Facet-niby prosty a jednak skomplikowany

Słuchajcie...Pracuję z pewnym facetem. Nie często się widzimy w pracy ale jednak. Jest bardzo sympatyczny. Bardzo go lubię i dotąd wydawało mi się, że on mnie też. Czasami mnie zagaduje w pracy, chwali. Wymieniamy smsy. Jest między nami chemia (tak myślałam). Nigdy się nie umówiliśmy, ale czasem widywaliśmy się przypadkowo na mieście (lubimy te same miejsca). Potrafi pisac bardzo miłe smsy (nic erotycznego), czasem dzwoni. Jest między nami tak troche intymnie, ale nikt o tym nie mówi wprost. To się po prostu czuje. Jednego wieczora mnie pocałował. Było miło, a potem nastąpiła cisza na jakiś czas. On stwierdził, ze to nie powinno się stać. Postanowiliśmy, że bedzie jak miedzy znajomymi. I znów miłe słowa, smsy itd. Pewnego wieczoru znów sie pocałowaliśmy, a nastepnego dnia mi powiedział, że to nie powinno sie wydarzyć i że mu się nie podobało O co chodzi??? :o

chce cie ten gosc bzyknąć ale jest niesmiały

Hmm to sie nazywa fachowo "Bitwa podjazdowa". Już tłumacze:) sms'iki zyskuje Twoje zaufanie jest ok lubisz go nie jakis zbok nie ma erotyzmu jest ok. później buzi. Ty sobie myślisz hmm coś się zaczyna dziać ale on ucieka, następnie znowu wraca buzi. I znów ucieka Nadal nie wiesz co sie dzieje. Ale dojdzie do takiej sytuacji że zaatakuje pełną siłą zaprosi do kina lub na kolacje będzie super będziesz się cieszyć. A on Cie w tedy przeleci i co? odejdzie powie "To sie nie powinno stać" i kto będzie się źle czuć będziesz mieć do niego żal? Nie poczujesz sie sama sobie winna. UWAŻAJ!!!!

Nie sądze by mnie zaprosił do kina:o poza tym teraz to ja z nim już nigdzie nie pójdę:o Nie lubię takich niezdecydowanych facetów:o kajak mu w dupę razem z wiosłami:o

Może takie olanie go spowoduje, że zacznie mu zależeć spróbuj.

To taka typowa męska kurwa, naprawdę uważaj na niego. Pewnikiem ma kilka takich kobiet jak TY, tyle, że na różnych poziomach zapoznania i niektóre dopiero uwodzi, niektóre już puka, ma czas. Kutas.

Aż tak chłopaka nie atakuj Adam :) Ale uważać dziewczyna powinna:)

Staram się nie nadwyrężać mojego umysłu i kategoryzuje wg. schematu czarny - biały :)

jak będzie chciał Cię pocałować, to mu powiedz, że skoro nie powinno się to dziać, to niech się nie dzieje... :O

... albo lepiej: nie gramy w tej samej lidze, smarku.

Hehe:) Dzięki:) Ma gfacet jakiś problem ze sobą, a ja nie lubie facetów z problemami:o Pociąga mnie, ale nie dam sie tak traktować. Nie bedzie ze mnie robił idiotki:P

albo ma stałą dziewczynę i ma skrupuły i ochotę na skok w bok jednocześnie :O

..może tak być, bardzo to realne. Olej chuja i niech przestanie myśleć, że jest zajebisty.

Mam własnie taki plan. Nie będzie sobie ze mna chuj pogrywał:P

po czym i tak dam mu bo przecież mi się podoba i jest przystojny, niech tylko nie myśli, że jestem łatwa.

O podszyw wyżej:)