Cała prada o facetach

dziewczeta, jak to ktos..."najlepsza uczelnia jest samo zycie. tylko czesne jest cholernie drogie" czy jakos tak... :) dajcie spokoj.

on cie lubi dlatego ciagle cie zaczepia:)

słodka__idiotka - dlaczego tylko tytułem naukowym? Jest człowiekiem ... ma potrzeby i niskie i wysokie .... Twój ma wg Ciebie tylko niskie .. czyli: seksić się, w przerwach rozmowa (zwierzę stadne) i wszystko co mu niby potrzeba ... Dla mojego, to zdecydowanie za mało ... bo ma rozum, którego też używa ...

"moze szczery, ale malostkowo skryl sie za pomarancza. jesli macie racje,oczywiscie..." ja nie wiem czy mam racje, ja tylko widzę, że pomaranczka jako jedyna ma takie dziwne znaczki jak Kwiatek.. zreszta nieważne...

"szczerze mowiac to ja nic nikomu tutaj nie musze udowadniac" nie daj sie :P ale pisz juz caly czas pod swoim nickiem

wiesz komiczne, najpierw go demaskujesz a potem "wsperasz". zresztą..niewazne..:)

słodka__idiotka - jak to nie muszą ... To obowiązek ... To moralny obowiązek! jakie "nie za darmo"? Ja Cię nie proszę o napisanie za mnie pracy hailitacyjnej, tylko o żródła informacji, których jesteś zapewne autorką ...

komik nie uwazasz ze wiekszosc firm postepuje niezgodnie z prawem i wykorzystuje to ze ludzie nie znaja kodeksu? wkurwia mnie to w sumie to kazdy obywatel powinien miec przyslany do domu chociazby kk i kodeks pracy

złośliwa, weź ofermę. serio mowie, on by ci pasowal. ja mam zbyt rogatą duszę zeby byc z kobieta. byla mowila ze plakala a ja nie wiedzialem dlaczego. chcialabys byc z kims takim?

ankietka, czy Ty kobito nie przesadzasz? tylko niskie.. beeeehehehe a Wy co robicie po seksie? szukacie powterdzenia na teorie Fermata? no błagam!

poza tym ja nie chce sprzedac swojej wolnosci... tak jak Ty ;)

kwiatek, pojeeeeechales :)

ovca - nikogo nie wspieram... interesuje mnie tylko prawda...

Tamarko - 90% umów to jeden wielki zbiór klauzul abuzywnych...

"interesuje mnie tylko prawda..." nie ma czegos takiego jak prawda naiwniaku... mozna mowic jedynie o faktach... reszta to subiektywne odczucia

"kwiatek, pojeeeeechales " no co wrażliwa dziewczyna była. ale kochana ;)

taaaaaa. prawda Was wyzwoli.. beeehehe!

ech, wkurwia mnie jak wysylaja jakies rachunki z firm windykacyjnych bezpodstawnie banda debiliiiiiii

Kwiatek, he he! ksiaze z bajki przy Tobie to buras ;)

Kwiatek--takie teksty to sobie daruj to nie ja mam brac faceta tylko On ma o mnie walczyć po 2 poznałam kogoś w REALNYM wiec jest jakaś tam szansa ze to ten no i jest jeszcze jeden z kafe(z Wawy)wiec nie martw sie o mnie;) gdyby z realnym sie nie udało A Ciebie Komik to też nie rozumiem:O

Kwiatek - oczywiscie, że jest cos takiego jak prawda... problem w tym, ze jest jak wszystko - czyli relatywna... fakty tez sa relatywne

ovca5 - owszem .. "tworzymy siebie nawzajem" ...

a po co ich rozumiec:P?

"A Ciebie Komik to też nie rozumiem" w jakim sensie skarbie? :P

samica - trzymam kciuki :) komiczne, ale Ty relatywnie pierdolisz czasem, to az mnie z podziwu zatyka ;)

"Kwiatek - oczywiscie, że jest cos takiego jak prawda... problem w tym, ze jest jak wszystko - czyli relatywna... fakty tez sa relatywne" wszystko jest kwestia definicji ;) dobra bo sie zafilozofowalismy a na powaznie... kobiety i mezczyzni tak roznie mysla, czuja, maja inne pragnienia ze naprwade trzeba sie mocno nagimnastykowac zeby obu bylo dobrze w zwiazku

Komik nie bede Ci tłumaczyć czego nie roZumiem bo tego nie pojmiesz:P Dziwny jesteś jak na realia kafe papapapa

ankietka, to slabo to widze. to prowadzi do uzaleznienia i potem do katastrofy, teraz se jej nie robie. najlpiej jest jak czlowiek sie tworzy sam. bo zawsze zostaje sam na koncu.

Ankietko, Ty mi naprawdę nie musisz mówić (pisać), jakie potrzeby ma wg mnie mój mężczyna. Chyba wiem lepiej. :P Ale tu nie chodzi przeciez o mnie i mojego faceta czy o Ciebie i Twojego. I nie twierdzę, że naszym podoba się w nas jedynie nasz wygląd czy niezła płaszczyzna porozumienia. Są tez inne kwestie, które im się w nas podobają, ale to już jest sprawa bardziej indywidualna, jednak 2 pierwsze przeze mnie wymienione decydują w głównej mierze, że chcieli z nami być. Poza tym, jak pisałam, usłyszałam to od wielu juz facetów w luźnych rozmowach, więc nie wiem, po co mieliby kłamać. A co do mądrości, to już zupełnie nie wiem, po co ta dyskusja. Każdy ma jakąś tam mądrość życiową, czasem wolałby być głupszy, żeby niektórych rzeczy nie widzieć, czasami mądrzejszy, żeby lepiej zrozumiec jakieś kwestie. A też nie sądzę, żebyś była kompetentna, żeby kogokolwiek oceniać, szczególnie jeśli go nie znasz.

jaj se nie robie - mialo byc.