Anulkaaaaaaa jestes?

Niemogłam znalesc tamtego tematu Jak tam cora ? sa postepy ? my dzis idziemy do lekarza

Hejka kaja84 :) sorry ze nie odpisalam wiecej, ale jakos tak czasu nie mialam, bo wiecej czasu spedzam teraz na cwiczeniach i zabawach na podlodze z coreczka ... Od ostatniej (drugiej z rzedu) wizyty robimy wiecej roznych cwiczen z mala i nawet (nie zapeszajac) widze jakies postepy. Mam wiec nadzieje, ze bedzie coraz lepiej, jutro mam trzecia terapie. A jak u synusia? trzymam kciuki za jutro dla Was :) Pozdrowka.

Ups... sorki, dzisiaj idziecie, wiec juz teraz trzymam kciuki :)

Pytalas jak cwiczymy, otoz duzo na brzuszku sie bawimy, sadzac nie powinnam jej, nawet jak sama chce, najwyzej na kolanach i z oparciem albo podtrzymywaniem na brzuszku, bo plecki jeszcze nie sa tak mocne i ponoc nie powinno sie... tez o tym nie wiedzialam. Mamy rozne masaze ramionek i pleckow w pozycji na brzuszku, podobnie w pozycji na plecach, masowanie raczek i stopek, uciskanie klatki piersiowej i barkow, kolysanie bioderkami na pleckach, kladzenie malej na wlasnych kolanach na brzuchu, specjalne podnoszenie jej z rownoczesnym uciskaniem na klatke, zeby sama sie na boczki przekrecala itd. Troche tego jest, wszystkiego nie dam rady opisac. Ponoc jutro mamy dostac cos nowego, konkretne punkty do uciskania metoda Vojty, bo teraz cwiczymy Bobath.

My cwiczymy metada Vojty miałam pare pytan do lekarza pojechalismy a tam cos sie stało i gabinet zamkniety,a ja sie ciagle martwie ,mały spedza bardzo duzo czasu na podłodze na brzuszku potrafi lezec po 15 min przewraca sie na plecki i tak wkołko ,niepodnosi brzuszka w gore jak do raczkowania tylko 'jezdzi'i sunie sie na nim do przodu i tyłu ,niewiem czy to dobrze bo niewiem jak dziecko zaczyna przymiezac sie do raczkowania ,ale siadac nie siada salej ,podobno niezmuszac do siadania az sam nie zacznie siadac ,na kolankach albo na fotelu gdzie ma oparcie siedzi ładnie ,ale nic wiecej:(

Kaja, ale Twoj maly ma dopiero 6 mies,? To na prawde nie masz sie co martwic, bo duzo dzieci siada samodzielnie pozniej niz potrafi dobrze siedziec samo. A to suwanie brzuszkiem to nic innego niz pelzanie, wiele dzieci pelza najpierw zanim zaczna raczkowac, mysle ze nie masz powodu do zmartwienia. A gabinet zamkniety mowisz byl? A mialas termin czy tylko tak poszlas? No moja corunia juz tez troche wiecej lezy na brzuszku, ale musze ja czyms zajmowac, bo inaczej to szybko sie denerwuje i zaczyna kwilic. Wczoraj nawet sama przekrecila sie po raz pierwszy na plecki z brzuszka, jeszcze nigdy tego nie robila, ale oczy mi sie otworzyly! :) Do tej pory udalo jej sie pare razy przekrecic z pleckow na boczek, ale tylko na jedna strone zawsze a ostatnio, wlasnie tez wczoraj, udalo jej sie przekrecic w druga strone i pozniej nawet spowrotem... poplakalam sie ze szczescia :)

w ostatnim zdaniu mialo byc "z pleckow na brzuszek" , nie na boczek, bo to to potrafila juz dawno.

Moj mały ma 8 miesiecy

Acha, no to cos mi sie zle zapamietalo, bo myslalam, ze 6. A juz skonczyl 8 czy dopiero bedzie? Bo moja cora skonczy za 10 dni.

moj ma dokładnie 7 miesiecy i 25 dni:) Jest z Marca 24

No to moja jest dokladnie o miesiac starsza, bo urodzila sie 27 lutego.

hej kaja84, jak tam u was?? co slychac nowego? wesolych swiat chociaz dobiehajacych juz konca :)

czesc:) u nas dobrze mały ładnie sam siedzi ,nauczył sie teraz zaczyna raczkowac,teraz jestem spokojna:) a coreczka jaks

To fajnie kaja, ciesze sie dla was. U nas troszke lepiej, ale niewiele sie poprawilo, bo troche malo z nia cwicze w domu... maz mi nie pomaga a ja sama tez ze wzgledow zdrowotnych nie duzo moge, mnie samej ciezko jest ostatnio sie poruszac... no coz, takie zycie :O Mam jednak nadzieje, ze bedzie lepiej. Pozdrawiam :)

napewno bedzie dobrze ,trzymam kciuki za was:) ja z małym tez zabardzo niecwiczyłm bo niezawsze miała czas:( ale poradził sobie sam pewnego dnia poprostu usiadł i juz ,troche pozno ale wazne ze usiadł wkoncu