Kurde jak rozszyfrować jego intencje, pomocy

Jakies 2 tyg temu \'\'zostawił\'\' mnie chłopak.\'\'zostawił\'\' w cydzysłowie, ponieważ stwierdził, że muismy od siebie odpocząć, że daje mi wolną rękę i że za jakis czas sie spotkamy, ale po partnersku.To dla mnie cios bo kocham go bardzo, ale nie chcac go calkiem stracic przystanelam na tej propozycji.Spotkalismy sie po tygodniu. Spotkalismy sie po tygodniu, wiedzial wszytsko co sie u mnie działo, bo ma kabli którzy mu donosza;/ Wiedział, że jakis chłopak chcial ode mnie nr, że byłam na piwku z kolezanka której on nie znosi.Zakazał mi sie z nia spotykac i z jej znajomymi. Poza tym gdy sam byl na imprezie wysylal mi smsy z buziakami, twierdzac na drugi dzien, ze tesknił. Wypytywał o zdrowie mamy, moje bo mialam problemy(z tego ze zostalam sama zaczelam chudnac i przez ten stres podupadłam na zdrowiu) Opowiadał mi wszytsko co u niego sie dzieje, co tam slychac u znajomych itp. Pod koniec rozmowy mówił, że nie moze znalezc pracy to go doluje, nie ma motywacji do niczego i poki nie ustabilizuje sytuacji nie chce miec dziewczyny bo nic jej nie zapewni.Ale teraz co ja mam sobie myslec?? Mam niby czekac??chce sie znim widywac, kocham go bardzo, ale nie rozumiem jak tak nagle mnie zostawił, chodzi sobie z kumplami na imprezy, skoro ejstesmy \'\'wolni\'\' to on moze bedzie swirowal do jakiejs, takie mam obawy/Dziwna sytuacja, sam mi jej nie potrafi wyjasnic.Ma pretensje ze cos robie a dał mi wolna rękę, czasem sie nie odzywa kilka dni a potem robi mi wyrzuty. ze sie szlajam z kims.Jak mam to rozumiec.:(

Nie wyobrazam sobie, że mogłabym mieć kogos innego niż tylko jego.Ufam mu, kocham go i jest dla mnie calym swiatem.Ja juz nie wiem czy mu zalezy czy po prostu on chce ze mna konczyc na dobre, ale nie chce, zebym tak cierpiala tylko liczy a to , ze moze teraz czujac sie wolna zakocham sie w kims innym rozumiecie o co mi chodzi;/

Jeśli chce "odpocząć" to nie ma prawa robić Ci wyrzutów, tym bardziej, że sam się "szlaja". Bądź konsekwentna, powiedz żeby się zdeklarował w którąś stronę

chcial miec wolna reke i jest zazdrosny, co tu rozumiec?

a może go po prostu zapytaj, co? jak masz to rozumieć? może lepiej byłoby zapytać jego, niż obcych ludzi z Kafe ;)

Daj mu czas, pewnie sam nie wie, czego chce. Jak się dowie, to wróci. A Ty rób co chcesz, w końcu taka jego wola. :)