Pomozcie mi cos wymyslec..

jutro musze miec reke "niedysponowana". Musze udawac ze cos sobie zrobilam i nie mogę pisać. wiem glupie ale pomozcie. Złamanie nie wchodzi w gre? Co innego przejdzie?

poparz się :O

a np. wybicie palca? Co innego moge wymyslec?:D dodam ze nie mam 15 lat a 24:PP (nie pytajcie po co mi to-ale MUSZE)

a nie możesz poprostu zabandażowac powiedzieć że nadwyręzyłaś?

a co, facet Ci zapowiedział że jutro musisz mu strzepać konia?

a mozna udawac ze skreciłam sobie palec?(mozna wogole palec skrecic?) Tyle madrych ludzi, napewno ktos mi pomoze cos wymyslec.. ze PISAC nie moge.. ;)

powiedz że cie renka boli od walenia konia chłopakowi

Tak zamierzam, wlasnie zabandażować.. ale musze wymyslec jakies male klamstewko, ze nie moge pisac... Co przejdzie?

Masz kolosa, tak?:D:D

no kochani pomozcie, to sprawa zycia i smierci.. Wybity palec? Potuczony? A jak bede miala obandazowana reke to przeciez pisac nie bede mogla tak?

tak kolosa::D:D:D:D

Pęknięcie kaletka maziowego. Ja po tym mialam tak spuchniety palec że nawet rękę w górze trzymalam z trudem. A zagoiło się po ok. 4 dniach.

i za cholere nie moge pisac. Tylko to musi byc KONKRETNA SCIEMA:) Tylko jaka? reke zabandazuje.. ale co powiem?

aha, myslicie ze to przejdzie?:D Podsuwajcie pomysły... :PP

Mówić to sobie możesz, ale mogą chcieć od ciebie zaświadczenia od lekarza które potwierdzi twoje słowa. Wtedy będzie kiszka.

a wybity palec to za słabo?... Kurde.. przeciez sobie nie ogipsuje reki:D

mozesz powiedziec że mialas straszną grzybicę paznokci i ci je ściągali pod narkozą i teraz nie masz paznokci i nie mozesz pisać

nie, nie zaswiadczenie potrzebne nie bedzie.. :PP to wiem na pewno. Po prostu musze powiedziec ze zrobilam sobie cos w reke i pisac nie moge. ALE CO?

kurde nigdy niczego sobie nie zlamalam,nie skrecilam wiec nie wiem:(( Pomozcie no:(

Albo powiedz że jesteś stygmatyczką i rano obudziłaś się z krwawiącymi ranami w dłoniach niczym Jezus.

albo że złamałaś sobie paznoieć i teraz nie mozesz dotykać nawet długopisu, żeby go nie ruszać żeby odrósł

no przestancie. ja naprawde mam problem. A musze jutro byc.. ale nie moge PISAĆ. No ludzie;(

Powiedz że otwierałaś przeterminową puszkę Coli i była mała eksplozja i straciłaś 2 palce

dzieki:/ Madrzy ludzie-apeluje do Was- pomozcie:D

Albo że masz bardzo religijnego ojca który na wieść o tym że całowałaś się z chłopakiem odciął Ci sekatorem kciuk. Zrób przy tym smutną minkę i szybko machaj rzęsami, żeby być wiarygodna.

HgHG no skoncz, prosze Cie. Zabawne to co piszesz ale ja naprawdę mam problem;/

Powiedz że po drodze znienacka napadł cie agresywny kocur-mutant i odgryzł palca

skręciłaś sobie kostke dłoni, kiedy drzwi cie przycieły :D

powiedz że leżałaś plackiem na szosie, aby złaczyć się z Chrystusem i wtedy samochód który wyskoczył zza krzaka przejechał Ci po dłoni