Kobiety lubią ostrych facetów!

Podbilem w pracy do 3 dziewczyn z ktorymi wczesniej czesto zartowalem, a raczej caly czas je tyralem i zauwazylem, ze byly w 7 niebie. Ladnie wystrojone przychodzily do pracy i 90% gosci je komplementowalo, a ja specjalnie mowilem "o matko Paulina ale zes dziadostwo zalozyla" wiedzialy ze zartuje, ale mimo wszystko nie dawalo im to spokoju , ze tak mowie jako jedyny i co chwile mnie zaczepialy zeby zamienic chociaz dwa zdania, probowaly mnie wybadac itd. itd. widzialem ze jestem dla nich w jakis sposob inny i interesujacy. Umowilem sie z kazda z nich w koncu i choc nie naleze do przystojnej grupy mezczyzn widzialem, ze sa zachwycone, ze to wlasnie one, anie inne sa moimi wybrankami. Najlepsze, ze z kazda z tych kobiet zaliczylem wtope. Z macho przeobrazilem sie w pantofla, bo najzwyczjniej w swiecie zaczelo mi zalezec.. i balem sie juz je tak tyrac jak w pracy. Kupowalem kwiaty itd. jednej nawet obladowalem pokoj swiecami w hotelu myslac, ze to ja rozbroi, a efekt byl taki, ze kazda zobaczyla ze jestem cieple kluchy i jak kazdy facet zaczynam wchodzic im w dupy po miesiacu znajomosci. Final jest taki, ze kazda dala mi kosza, a do póki gralem niedostepnego plugawego goscia jadly mi z reki..