Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misia_kasia_

Ksiądz-kościół-ślub

Polecane posty

Gość misia_kasia_

Wiecie co tak sie zastanawialam ksieża wkolo trąbio ze zyje sie w grzechu bo bez slubu itd Bylismy z mezem u spowiedzi mąż dostal rozgrzeszenie ja nie bo zyje w grzechu a kobieta istota mądrzejsza a mezczyzna to tylko mezczyzna:O no i zastanawiamy sie nad ślubem koscielnym ale kurde dlaczego w kosciele trzeba zaplacic az 1000 zł czy u was tez tak jest ? No z tego ok 150 dla organisty i pewnie z 50-100 dla koscielnego, z tego wychodzi ze ok 800zł dla ksiedza:O za co pytam sie za co oni bioro tyle kasy za te 1,5h które nam poswiecą... czy u was tez sa tak ogromne sumy czy moge powiedziec ze nie stac mnie na tyle ze moge dac 500zł? kurde no tak tylko ze nie stac mnie, ale chce zeby skrzypaczka grala na slubie:O ( jest to córka znajomej, zaplace jej tak symbolicznie z 50-100zł) ale ksiądz zaraz powie na slub jej nie stac ale na skrzypaczke i wesele to i owszem... bo wese również bedzie nie duze na 70 osób ale u meza w rodzinie nie wyobrazajo sobie slubu bez wesela no i musi byc ... chcemy zrobic tak tanszym kosztem ale zeby goscie nei ucierpieli to znaczy nie jakies okropne jedzenie itd ... dlatego w takiej sytuacji kazda zlotówka sie liczy więc sie zastanawiam dlaczego ksiedzu mam placic az 1000zł dlaczego organista ma wziąść az 150-200 zł jesli bedzie skrzypaczka i bedzie zwolniony z 3-4 piesni .... a ksiądz i tak pewnie bedzie zbierał na ofiare do koszyka wiec tez mu sie uzbiera:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia_kasia_
jeszcze tyko powiem ze w moim miescie ale w innej parafii pare lat temu poszła dziewczyna i chlopak(naprawde z ubogich rodzin, ale wierzący i chcieli wziąść ślub ale nie było ich stac nawet na te1000zł w kosciele o weselu nie bylo mowy a ksiądz podobno jak na nich chulnął ze slub nie dla biedaków, ze chca brac slub a nie mają za co zrobić to sie slubu nie bierze, ze sa glupkami i czy myslo ze on te 2 godz za darmo bedzie stal wtym kosciele :O ze jak uzbierają niech przyjdą ... podobno ze sie nie poddali pojechali do klasztpru do kapucynów tam za darmo dali im ślub, są szczesliwi itd.... ale powiedzcie dlaczego księża niektórzy tak schodzą na psy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj czemu
A nie możesz również wziąć ślubu u O. Kapucynów? U nich jest naprawdę świetna atmostfera, mają świetne kazania. I przede wszytskim nawet jakbym miała im dać 2 tys. zł. to bym bez żalu dała. Księża zarabiają tak naprawde wielkie sumy. I wydają na nowe samochody, mieszkania, a w klasztor to klasztor. Generalnie wolę msze u Braci zakonnych ..mało jest teraz księży z powołania. Ale szczerze Ci powiem, że wolałabym na ślub przeznaczyć ten 1000, bo ten tysiąc w porównaniu do wydatków związanych z przyjęciem weselnym to kropla w morzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
no prosze a mnie tu wysmiali jak napisalam ze wierze w Boga ale nie wierze w ksiezy. bo zdaje sie ze teraz ksieza ci dobrzy ktorzy sa dla ludzi i rozumieja ich problemy i pragnienia sa na wymarciu. ja spotkalam si z tym ze ksiadz w dlugolece nie chcial zrobic pogrzebu dla syna sasiadki wujka bo nie miala tyle pieniedzy zeby zaplacic ile sobie zazyczyl bo uboga kobiecina jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może dlatego, że jak chcieli zostać księdzem to kierowała nimi tylko żądza kasy? My płacimy dla księdza 500 zł ale spytał się czy nas stać. Pewenie, że chcielibyśmy mniej, ale tak jak u Ciebie, kłamstwem byłoby powiedzenie, że nie. Ale wiem, że u kapucynków bez problemy dadzą ślub za darmo, jeżeli ktoś jest w trudnej sytuacji, w innym kościele w moim mieście ksiądz także udzielił ślubu za darmo, ale para zdecydowała się odpracować koszty pomimo iż nikt od nich tego nie oczekiwał. Ale pomyśl z drugiej strony: ksiądz organizuje mszę tylko dla Ciebie i Twoich gości.Będzie się modlił w Twojej intencji. To tak jakby jego "zarobek". Chociaż takie materialne podejcie jak ty zacytowałaś bardzo mi się nie podoba. Kościelny bierze u nas 300 zł ale dekoruje kościół żywymi kwiatami, organista jeszcze nie wiem ile. Pewnie też wyniesie nas wszystko z 1000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia_kasia_
no właśnie klamac nie bede ... tylko ze tak sie zastanawiam ksiądz jak chrzcilismy małą poeiwdzial zebysmy sie zastanowili nad slubem a on nam pomoze .... kurde no i co przypomniec mu to jakpojdziemy do niego ze obiecal nam pomoc czyli ze mniejsze koszty? no ale chodzi o to ze za jakis czas wyskocze ze skrzypaczka bedzie :O to wtedy wyjde na oszustke bo skorostac mnie na skrzypaczke to dlaczego ksiedzu alej sumy nie moge zaplacic:O i tu nawet nie chodzi o to ze nie bede miala dla ksiedza tego 1000 ale o to ze tak za sale zaplaca ok7000 no i widze w tym sens bo sie goscie najedzo, kelnerki bedą lataly wokół nas itd, tort tak samo kazdy zje po kawalku zespół czy dj bedzie gral goscie sie beda bawili no i to wszytsko rozumiem za to sie placi nawet jak idzie sie do klubu to za wstep trzeba zaplacic ... ale dlaczego za slub musze placic az 1000 a jak nie wezme slubu to bede grzesznica itd, oplatka wziąśc nie bede mogla ale jak dam 1000 to ksiądz z łasko da mi slub i juz nie bede grzesznico, czyli co za zycie zgodnie z kosciolem trzeba placic tego nie rozumiem ..... zeby bylo chociaz co laska to napewno 100zł czy 200 bym nei zaplacila tylko wiecej ale denerwuje mnie ten chory cennik księzy a jak nie dam tyle ile tam jest to nie moge przystapic do sakramentu:O Cennik to moze byc w restauracji ale w kosciele? ohh troche sie wkurzyłam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
no niestety takie czasy ze ksieza w tym zwqodzie sa dla kasy. nie wszyscy ale wiekszosc i powolanie raczej ich specjalnie nie dotyczy. pozatym kochana. jesli juz zaplacisz ksiedzu i chcesz miec skrzypaczke. to przeciez nie musisz sie tlumaczyc ksiedzu ile zaplacilas jej i czy wogole . tak mysle. nie sklamiesz jesli ksiedzu ppwiesz ze bedzie u ciebie na slubie po znajomosci. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj czemu
rzeczywiście cennik to bzdura i nie powinno być tak, ze tylko zamożnych stać na ślub. Jednak zastanów się czy bierzesz ślub dlatego by przyrzec przez Bogiem, czy po to by później goście się mogli najeść? Idź do innego kościoła jeśli nie chcesz w tym. Ps. Nie chcę być złośliwa ale to tak daje po oczach, ze nie mogę się powstrzymać- zwróć uwagę na końcówki w języku polskim czasowniki np. pójdĄ, wezmĄ, zjedzĄ kończą się zawsze literą Ą a nie O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj czemu
łaską i grzesznicą też kończą się literką Ą. Przepraszam, ale to już nawet nie błędy ortograficzne, ale błędy wymowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia_kasia_
ojj czepiasz sie ... poprostu szybko pisalam i nawet nie zastanawialam sie ... ale rozumiem ... sama wiemze przez internet czy nawet sam komputer dużo ludzi w normalnym jezyku jak piszą na papierze zaczęlo sadzić takie byki ... bede zwracac uwage na to co i jak pisze ... poprostu szybko myslalam i to co w myslach uslyszalam pisalam : a słyszalam łasko i grzesznico :P ojj az mi wstyd :P a ślub biore własnie zeby przyzec przed Bogiem cały czas tu o tym pisze ale wesele musimy zrobic bo u meza w rodzinie oni sobie nei wyobrazają ślubu bez wesela ... to bardzo fajni ludzie jedynie pod tym względem mnie zaskoczyli ale polowe na wesele dają wiec ok ale tak jak napisalam bysmy poszli do restauracji tylko na obiad po ślubie to za te 15 osób bym musiala zaplacic bo restauracja ma swój cennik to i za te 70 osób zapłacę tak jak sobie liczą zreszto nie ja płacę... ale denerwuje mnie cennik w kościele... przeciez nakazane jest by brać ślub, córki nam w niedziele nie chcieli chrzcic bo nie mamy ślubu ale zebysmy wzieli slub to trzeba szykowac 1000 nawet jak mialabym nie miec wesela to za tego 1000 wolalabym jechac na wakacje jakies niz dokladac księdzu do nowego autka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zapłatę dla księdza jakoś przeżyłam.Trudno, tyle biorą, na ślubie mi zależy więc się z tym pogodziłam. Staram się szukać oszczędności gdzieś indziej, wolałabym zrezygnowac z kamerzysty (i tak nigdy tego filmu nie obejrzę, ale narzeczony się upiera) lub z fotografa (poprosić znajomego który fotografią się zajmuje i interesuje, wygrywa różne konkursy, może po znajmości dużo taniej popstrykałby fotek i zorganizował sesje o której znów ja marzę ;) Kuzyn mojego narzeczonego właśnie ze ślubu kościelnego zrezygnował, bo ksiądz sobie 1000 zł zarzyczył, ale jakby mi zależało na ślubie tak jak zależy a nie stac by mnie było tak ja niego ( o ile tu rzeczywiście o to chodzi,czy to tylko jego tłumaczenia)to szukałabym gdzieś indziej, w innych parafiach, zakonach. A co do skrzypaczki to też uważam, że nie masz się czego tłumaczyć a jakby coś się pytał to możesz powiedzieć, że to koleżanka za darmo się zdecydowała zagrać. Może porozmawiaj z nim o kosztach lub poszukaj gdzieś indziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia_kasia_
nie no na slubie tez mi zalezy i jesli powie ze nie da sietaniej tylko 1000 zł to tyle mu dam ... choc dla nas kazdy grosz sie liczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
no to albo mu daj te 1000zl albo idz d innego kosciola. a jak juz mu dasz to wes se ta skrzypaczke a ksiedzu najwyzej powiesz ze jest po znajomosci. jak by nie bylo powiesz prawde. i tyle. bo widze ze tlyko w tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia_kasia_
problem w tym ze ze ślubu księża zrobili sobie niezły zarobek:( wogle ze wszystkich sakramentów a pomyslec co bedzie za 10lat? tylko bogaczy bedzie stac zeby nalezec do kosciola:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinki54
Współczuję Wam takich księży. U mnie jest ksiądz tak, że gdybym mu powiedziała, ze nie stać mnie żeby mu zapłacić to nic by nie wziął i nie byłoby problemu. Ale wiecie co, byłoby mi wstyd. Już bym wolała sukienkę tańszą kupić i mu dać. W końcu ślub jest raz w życiu i niech ksiądz też coś z tego ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka-Malowanka
a ja się zastanawiam nad jednym - byłaś i spytałaś wprost księdza czy opierasz się tylko o domysły i plotki? U mnie w parafii chodziły ploty, że bez 1000 to nie ma co startować. Ze za każdy papier się sporo płaci... Poszłam do księdza, spytałam wprost -powiedziałam, że nie chcę wyjść na sknerę i...usłyszałam,że ile dam to moja sprawa, że nie ma cennika i to tylko plotki rozgłaszane przez ludzi, którym kościoł po drodze jedynie na ślubie i na pogrzebie... Jedyne co musiałam uzgodnić to kasa dla organisty i zadecyować czy stroję kosciół czy nie. Dałam księdzu 400 złotych, 100 poszła na organistę. Gości było bardzo dużo - rodzina i przede wszystkim znajomi, którzy po prostu chcieli byc w tej chwili ze mną. Mało tego, pojawił się też burmistrz miasta (mój były pracodawca). Ksiądz był też na weselu i nikt nic nie komentował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego wzielam słub cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdolina
hehe, pinki, nie bój sie, ksiądz tam z głodu nie umrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdolina
misia-kasia, ja myślę, że za 10 lat, no moze za 20, to ksieża będą grzeczniutcy jak baranki, bo ludzie już nie bedą tacy skorzy do karmienia tego całego bractwa Myślę, że to bedzie taka sama tendencja jak na zachodzie. Ludzie zaczną chodzić do kościoła jak im się będzie chciało, a nie co niedzielę. Kosciół sie broni przed podatkiem, ale ja mam nadzieję, ze sie go wprowadzi. Wtedy skończy sie wyciaganie łapy po pieniadze. Będą dostawali wprost proporcjonalnie do ilosci wierzacych i tym sie beda musieli zadowolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenn
nie ma co marudzic o tych kwotach bo narazie sie tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka13
Ja bralam slub w klasztorze. I stac nas bylo, zeby zaplacic za ten slub, a nawet chcielismy. Ksaidz byl pomocny, wyrozumialy, poswiecil nam sporo czasu. Nie bylo w ogole mowy o pieniadzach, wiec pod koniec drugiego spotkania sami powiedzielismy, ze chcielibysmy ofiare na kosciol zlozyc. Ksiadz powiedzial, ze sa zakonem i ze nie biora oplat za cermonie, itp, ale jesli chcemy, to mozemy dac ile uwazamy. Dalismy 1000zl. Mielismy wlasna oprawe muzyczna, organisty nie bylo. Bardzo dobrze to wspominam. Polecam zakoncy wiec, a poza tym czesto plotka jest siana gdzies w kolo i nie ma nic wspolnego z prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oplatka wziąśc nie bede mogla - w dzisiejszych czasach opłatki sprzedaj nawet w supermarketach. Bez problemu mozesz wziac tyle ile chcesz. i jesli nie odrozniasz Komunii od oplatka, to zastanow sie nad sensem slubu koscielnego. A jesli tak tylko napisalas i naprawde masz problem finansowy- pogadaj szczerze z ksiedzem. Watpie ,zeby odmowil. tylko wez pod uwage, ze to nie jest "tylko" poltorej godziny Wam poswiecone, ale i ogrzanie-oswietlenie kosciola. Za to sie tez placi. Co do organisty- zapewniajac sobie oprawe muzyczna zaboerasz mu jego prace. Normalne,ze nalezy mu sie rekompensata. na pocieszenie dodam,ze my oragniscie musielismy zaplacic 300. A oprawe muzyczna stanowil chor (znajomi) i skrzypaczka (znajoma)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego bierzemy ślub cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my płacilismy księdzu 400 zł , organiśnie 200 zł i kościelnemu 150 zł:)msza była ogolnie pieknie odprawiona tylko nie wiem za co kościelnemu bo nic nie robil i spał cała mszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, narzekamy że księża zdzierają z nas przy każdej okazji, ślub, pogrzeb itede. Ale prawda jest taka, że sami ich tego nauczyliśmy, no może nie my, ale nasze babcie, nasi rodzice, generalnie zawsze się księdzu płaciło: za mszę za kogoś, za gregoriankę, za poświęcenie nowego domu itede, no to się przyzwyczaili, że nie ma nic za darmo, i teraz tak już będzie;) mnie się to kojarzy z kupowaniem odpustów w średniowieczu. Mój proboszcz krzywo na mnie patrzy, gdy nie daję na tacę, czasami jeszcze potrafi rzucić jakiś głupi komentarz, więc zaczęłam chodzić do innego kościoła i mam spokój święty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzyszko
w kokoszycach ksiadz kasuje 1200zl za pogrzeb co na to jego ekselencja biskup gdzie cenniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farby Ferys
"wiem, że nic nie wiem" - tyle, że on poświęcił na myślenie całe życie, no ale czasy inne były też. Do beczki w stringach też bym mógł wskoczyć lub zamelinować się w jakimś dole koło lasu. Religia, która nawołuje do nietolerancji, bądź dyskryminacji oraz ingeruje w losy jednostki jest dla mnie bezwartościowa! pamiętam, że za młodu musiałem grzechy wymyślać przy spowiedzi: "Paliłem papierosy, nie słuchałem rodziców, przeklinałem" . . . Cały czas na jednym schemacie się jechało, a formuły spowiedzi na pamięć nie znałem to się podstawiało modlitewnik i czytało. Człek za młodu jest mało asertywny i z grupy staje się nie wyłamywać. Zamiast religii wprowadzić religioznawstwo i to natychmiast! Trzeba znać punk widzenia wszystkich wierzeń jak i ateistów oraz racjonalistów! Chyba trzeba było zaświadczenia od opiekuna dawać skoro się nie chciało na lekcje religii uczęszczać (toż to zamach na na wolność osobistą jest). Radio Maryja ma zasięg chyba w Sokolnikach i telewizja mają zasięg chyba nawet w Sokolnikach i mateczniku, a łącz internetowych na wsiach brakuje co skutkuje ?cyfrowym wykluczeniem". Kombinatorzy i zboczeńcy w każdej grupie się trafiają i nie ma co osądzać wszystkich za czyny jednostek. Tak samo było z MON, którzy ścigali pacyfistów i wrażliwców, którzy nie chcieli być marionetkami w rękach systemu. Ludzi bez predyspozycji psychicznych czy bez ważnych psychotestów, a często też po alkoholowych bądź narkotykowych przejściach (stawiano na ilość, a nie na jakość) to wiadomo co się działo. Małolat z trzęsącymi się rękami i skołatanymi nerwami dostaje kategorię A. Mizerna selekcja to i wojsko słabe. Potem takie pokolenia JP bierze ślub kościelny kończący się prędzej czy później rozpadem pożycia lub zdrady. Ale wiadomo jak się człowiek wychowywał kiedyś: TVP, brak łącza i patologiczne wzorce. Księdza nie wpuszczam, a z świadkami Jehowy rozmawiać mi się nie chce zbytnio. Cały ten świat Boży (bądź materialny) to komediodramat czysty jak się ma zaspokojone podstawowe potrzeby i troszkę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madagarska
Ale wy jesteście dziwne,. Przecież nikt Was nie zmusza do ślubu koscielnego. Na kieckę nie żal Wam wydać 5 tyś, a na sakrament już tak. A kurde niech ksiądz też coś ma z tego. Co Wy na tych księży tak nalatujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×