Szukam dowodów na istnienie Boga

świadomy* kurwa co się ze mną dzieje

Ale podświadomie przypisujesz nasze cechy temu bytowi. ;) Próbował kiedyś ktoś z was sobie wyobrazić że jest ale nie ma ciała ? Naprawdę dużo dające do myślenia wyobrażenia.

A skąd pomysł, że mu cokolwiek przypisuje? Zakładam, że jest gdzieś w przestrzeni byt nieosobowy i na tym moje założenie się kończy. Żyję teraźniejszością.

{ nie wiem co masz na myśli "obrazić byt", jeżeli powyklinać za swoje niepowodzenia, to chyba się da } Stąd. ;) I się zastrzegam, ja nie wiem. :P

ale zaraz...zaraz. teraz doczytałam, że nie chodziło ci o obrażanie bytu osobowego, a nieosobowy i tu argument ze sprzecznością jest jak najbardziej na miejscu. Moja wina, jak zwykle zresztą :-o

udowadniam wam że Bóg jest... i jesteśmy stworzeni na jego podobieństwo np. dlatego iż Myślimy logicznie! i Bóg też myślał logicznie tworząc świat i ludzi... logiczne jest to, że ludzie muszą umierać i musi pochłaniać ich ziemia aby inni ludzie mogli się rodzic! Każdy ma tutaj swój czas... to sens życia. Musimy pokazać na co nas stać tutaj na ziemi.. nie wierzyłam w Boga, ale logika mi nakazała w niego wierzyć... LOGIKA!!! Przecież istnienie uczuć wyższych, stanów wyższych...to jest coś nieprawdopodobnego, to się sie wzieło samo od siebie... potężne ludzkie umysły... życie pozagrobowe to nie halucynacje, wielu ludzi doświadczyło spotkań ze swoimi aniołami stróżami... i jeśli z takimi ludźmi będziecie mogli kiedyś porozmawiać to będziecie mieli wielkie szczescie, ja wam tego życzę. Ja nie wierzyłam.. ale nie potrafiłam udowodnić że Bóg nie istnieje, nie miałam argumentów żeby udowodnic ze nie istnieje i że go nie ma i bardziej logiczne dla mnie jest to że ON jednak jest, istnieje, stworzył świat, że jest... tyle cudów się wydarzyło. BÓG JEST !! TO SĄ DOWODY i oDCZUWAM JEGO OBECNOŚC I MIŁOŚĆ... w ktorymś momencie życia i wy moze poczjecie te WYŻSZE NAD WYŻSZYMI uczucie... ja poczułam i bardzo wierzę chociaz również obawiam się śmierci i nie wiem co bedzie potem, bo to strach przed nieznanym ktory towarzyszy nam całe życie. Moja wyższa świadomość mówi że jest Bóg i życie po śmierci naszej fizycznej (przez mgłe miałam wizję tego;) ) Pomyślcie niedowiarki ile razy baliście się czegoś nowego.. (strach przed nieznanym) a jeśli już to przeżyliście stwierdzaliście że nie ma czego sie bać... takie sytuacje przyzwyczajają nas i mówią że nie ma czego się bać!!!!!!!!!! Bóg nie pozwoli nam zginąc... chodźby biblia i była naciągana przez ludzi...pamietajcie że na pewno są w niej słowa Boga!!!

Logika o ktorej na poczatku pisałam : Ludzie musza umierać bo dla rodzacych sie nie byloby miejsca!!!

to jest tak zwana logika chrześcijańska, ale bynajmniej nie racjonalna.

racjonalna... dla mnie nielogiczne jest że świat sobie jest bo jest i nikt go nie stworzył :/

Boga W obecnych czasach wszystko przypiywane jest psychologii więc wiara w Boga zostala sprowadzona do zaburzeń albo najlepiej chorób psychicznych. Nie każdy człowiek rozwija sie pod względem duchowym więc nie odczuwa w tej sferze praktycznie nic wznioslego jest to dla niego czysta ksiązkowa wiedza. Nikt nikogo do wairy nie zmusi to po prostu trzeba czuć w sobie. Przeczytalam wiele ksiązek na ten temat i tak to własnie rozumiem. Nie lubie jednak z kimkolwiek o tym rozmawiać .........wole przezywac to w sobie .Ludzie obecnie zbytnio kpią z wiary.

zalosne jak sie miesza wiare z ewolucja...:(

ja moge nie chodzic do kosciola... bo kościół stworzyli ludzie i jedna paplanina jest na mszach... ale w Pana Boga wierzę i sama wolę w ciuszy i spokoju z nim porozmawiać, pomodlić się... księża są ble!

antychryst a kto Ci przeszkadza w niewierze???????? Ty chodzaca ewolucjo;)

--> DuśkaaaNiuńka { racjonalna... dla mnie nielogiczne jest że świat sobie jest bo jest i nikt go nie stworzył :/} Dopóki umysł ludzki nie potrafi sobie wytłumaczyć istniejących paradoksów, tak sobie myślę sobie by logiki do pojmowania boga za bardzo nie mieszać. ;)

1,618 słyszał ktoś o \"Boska proporcja\"lub złote ciecie http://alfaklub.pl/str/index.php?option=com_content&task=view&id=18&Itemid=28

Film dokumentalny, o niesamowitym odkryciu, którego dokonał japoński naukowiec Masaru Emoto. Udowodnił bowiem naukowo, iż woda może magazynować nie tylko informacje, ale również uczucia i stany świadomości. Jej struktura krystaliczna zmienia się pod wpływem otoczenia, wypowiadanych słów, a nawet myśli! Negatywne myśli dają brzydki kryształ (lub wcale), pozytywne myśli - piękny kryształ. Warto zobaczyć! http://video.google.com/googleplayer.swf?docid=5973768289576180843&hl=pl&fs=true http://www.proaktywnie.pl/the-secret-prawo-przyciagania/

zgadza sie-pochodze od malpy i sie tego nie wstydze! :P w przeciwienstwie do tych co wierza w bajki :P ale skoro lubia to prosze bardzo :D:D

lepiej pochodzić od małpy, niż zostać stworzonym z prochu albo czyjegoś żebra ;) a tak poza tym - Myrevin, Twój błąd w myśleniu polega na tym, że przypisujesz jednakowe prawdopodobieństwo dwóm opcjom - (1) że bóg jest i (2) że go nie ma. rozumiem, że uważasz się za agnostyka i całkowicie wstrzymujesz się od opinii, która z tych dwóch opcji może być prawdziwa. problem w tym, że biorąc pod uwagę wszelkie znane na dziś dzień wiadomości o świecie - opcja nr 1 jest daleko mniej prawdopodobna od opcji nr 2. nie dziwi Cię trochę, że bóg był taki \"aktywny\" w dawnych czasach (te wszystkie cuda niewidy, rozstąpienie morza itd.), a dziś - kiedy ludzie są nieco mądrzejsi, bóg już nie chce jakoś robić spektakularnych cudów? myślisz, że może Stary Testament mówi prawdę, to dlaczego nie zastanawiasz się, czy prawdy nie mówią np hinduskie Wedy, mity greckie, rzymskie, słowiańskie?

antychryst (zygzak7@gazeta.pl) zgadza sie-pochodze od malpy i sie tego nie wstydze! w przeciwienstwie do tych co wierza w bajki ale skoro lubia to prosze bardzo } Póki co ewolucja to tylko teoria a więc tez bajka. --> anyżówka * { lepiej pochodzić od małpy, niż zostać stworzonym z prochu albo czyjegoś żebra } Teoria, jak na razie nie mniej ani bardziej prawdopodobna od biblijnej. {Myrevin, Twój błąd w myśleniu polega na tym, że przypisujesz jednakowe prawdopodobieństwo dwóm opcjom - (1) że bóg jest i (2) że go nie ma. rozumiem, że uważasz się za agnostyka i całkowicie wstrzymujesz się od opinii, która z tych dwóch opcji może być prawdziwa. } Wątpię by obiektywnie można by było ustalić, która opcja jest bardziej prawdopodobna. IMHO. Bo też jestem subiektywny. {to dlaczego nie zastanawiasz się, czy prawdy nie mówią np hinduskie Wedy, mity greckie, rzymskie, słowiańskie? } Zastanawiam się i owszem. Ale to wszytsko razem nie musi się wykluczać. Ba jacyś naukowcy wg bardzo starego przepisu (nie pamietam czy to były wedy ale pisma były hinduskie i datowane na ten okres) zbudowali coś w stylu lunety. Co do mitów Greckich .. cóż szkoda że spłonęła biblioteka Aleksandryjska.

Myrevin --> { lepiej pochodzić od małpy, niż zostać stworzonym z prochu albo czyjegoś żebra } Teoria, jak na razie nie mniej ani bardziej prawdopodobna od biblijnej. Myrevin, Ty żeś się naćpał, czy jaja sobie robisz? może przeczytaj parę mądrych książek, zanim się na dany temat głupio wypowiesz, bo teoria ewolucji to teoria naukowa - jest tak samo poparta namacalnymi dowodami, jak np. teoria grawitacji. chyba Ci się pomerdało ze słowem \"hipoteza\", ale uwierz, że teoria ewolucji od dawna już żadną hipotezą nie jest.

anyzowka na wiceprezydenta!! :)

błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli. w tych słowach zawarte jest wszytsko. wasze posty nie mają najmniejszego sensu, zachowujecie sie jak buszujący w zbożu.. próbujecie uczepic się czegokolwiek, a dobrze wiecie, ze to nie w suchych faktach tkwi sedno sprawy . nie rozumiecie, ze to byloby zbyt banalne?! zeby Bóg był jak dajmy na to.. prezydent - namacalny, realny . wtedy byscie w niego wierzyli ? ktos tu trafnie zauwazyl, ze mieszanie ewolucji i wiary to czyste szalenstwo. a moje zdanie jest takie, że religie istnieją , bo trudno nie wierzyc w nic. zycie nie mialoby najmniejszego sensu. dlatego odpowiedzi nie szukajcie na forum, a we własnym sercu.

tiaaaaaaaaa jasne- a co z matka boska kiepska?? przeciez objawila sie babce kiepskiej-sam widzialem w TV :D:D:P:P

wierząca - może Twoje życie nie miałoby sensu, ale moje ma sens bez wiary w boga, więc mów za siebie

debile z was! Jeszcze w trwodze do Boga wrócicie...zobaczycie

a co - głupio wam, że coraz mniej was, wierzących zostaje? :O

a ten bog..to ma jakis adres mailowy?? :P czy mieszka w piwnicy u babki kiepskiej? :P :D

Czlowiek stworzony na podobienstwo Boga? To chyba zarty.

Czlowiek potrafi byc gorszy od zwierzaka.