klątfa pierwszego faceta

Terencjo moze bym sie z Tobą zgodzila ze dobrze mi tak ale to ku*wa trwa juz za długo i nie jest 1 raz wiec chyba juz odpokutowalam swoje :(

mozesz brumko

rzucam na Ciebie nową klątFę - będziesz uczyła dzieci języka polskiego. ups. większą rzuciłem klątwę na biedne dzieci :(

tutaj zasada jest jedna, nikt nikomu nie pomaga - tak jak mowisz, ale dojebac potrafią szczerze mowiąc tez bym się zastanawiała nad tym czy to nie klątwa, chociaz ...

Jak będziesz tak święcie wierzyła w tą klątwę to tak się właśnie będzie działo. Przestań się tym martwić. Postanów sobie sama, że teraz ma być okej bo już karę odbyłaś. To jest taka siła sugestii. Mnie kiedyś bardzo bolała głowa w pracy i wzięłam tabletkę, położyłam na biurku czekając aż herbata ostygnie i zapomniałam o niej. Byłam przekonana że połknęłam bo mi się w papierach zagubiła. Już po jakimś czasie głowa mnie nie bolała. A tabletkę znalazłam sprzątając na fajrant biurko :) Wiem że to marne porównanie, ale wiara czyni cuda ;)