Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milena 0808

Ciąża, zabieg...i co dalej

Polecane posty

Gość Milena 0808

Witam. Miesiąc temu miałam zabieg łyżeczkowania w 6tc. Ciąża była wyczekana,ale niestety, nie udało się. Przeszłam wszystkie procedury, zabieg, badania kontrolne. Wszystko jest ok. Tylko dlaczego wciąż mam krwawienia? Mój lekarz mówi, że tak może być, ale raczej nie powinno. Zabieg nie był bardzo inwazyjny. Po wyjściu ze szpitala miałam wysoką gorączkę, ale po antybiotyku wszystko wróciło do normy. Czy któraś z Was miała może podobne objawy? Napiszcie, proszę, bo nikt nie jest w stanie mi powiedzieć, co się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawisz cały czas ? od zabiegu ? bardzo? dla mnie to nie jest normalne! mój lekarz twierdził, że krawienie po zabiegu dłużej niż 2 tygodnie wymaga natychmiastowej konsultacji, bo może być niebezpieczne dla kobiety! może być tak, że źle Cię wyłyżeczkowali i może dojść do jakiegoś zakażenia. Ja krwawiłam po obu zabiegach niecały tydzień. żadnej temperatury ani nic w tym stylu nie miałam. na Twoim miejscu poszłabym do innego lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena 0808
Byłam u lekarza, ufam mu.Jest doktorem na ginekologii operacyjnej i raczej wie, co robi. To nie on wykonywał zabieg. Po badaniu stwierdził, że nie ma stanu zapalnego, nie ma zrostów. Krwawienie nie utrzymuje się przez cały czas. Są przerwy kilkudniowe. Czasem jest to tylko delikatne plamienie. Zabieg nie był inwazyjny. Właściwie tylko rozwarcie szyjki. Wszystko samo się oczyściło. Przez pięć dni miałam prawdopodobnie @ ze wszystkmi jej objawami(łącznie z PMS-em ;), choć to byłoby o tydzień za wcześnie, ale to też podobno się zdarza. A teraz znowu coś się zaczyna. Wezmę dziś antybiotyk, a z badaniem chciałabym poczekać aż nie będzie tego chole.nego plamienia. To wszystko zaczyna mnie chyba przerastać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×