Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dukatowa

BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!

Polecane posty

Gość dukatowa

Witam serdecznie wszystkie Użytkowniczki. Przeglądając "Wasze" forum zauważyłam, że jest tu bardzo wiele mądrych i doświadczonych kobiet. Dlatego postanowiłam napisać z prośbą o poradę. Moje główne pytanie brzmi; Czy w wieku 22 lat można zachorować na raka szyjki macicy? Skąd moje pytanie... Mam przyjaciółkę. Jesteśmy "razem" od I klasy szkoły podstawowej - jest ona dla mnie dosłownie jak siostra. Justyna - bo tak ma na imię - od ponad dwóch miesięcy ma silne krwawienie z pochwy. Krwawi bez przepwy, w dużych ilościach. Już od dawna miała problemy ginekologiczne - nieregularne miesiączki, upławy, plamienia między miesiączkami. W styczniu 2007 była z tym u ginekologa. Pani doktor stwierdziła, że są to plamienia spowodowane przez zaburzenia hormonalne. Kazała brać jej Luteinę. Dolegliwości ustąłpiły, żeby po 2 czy 3 miesiącach pojawić się ponownie. Do września tego roku była tak, jak przed wizytą u ginekologa (nieregularne miesiączki, upławy, plamienia między miesiączkami). Potem pojawił się okres (?), który pozostał do tej pory, Justyna ma depresję, nie chce słyszeć o żadnym lekarzu. Ani o psychologu, ani o ginekologu. Prosiłam, błagałam - bezskutecznie. Poinformowałam jej mamę o całej tej sytłacji, bo uznałam, że ja nie mam szans żeby przekonać Justynę. Myślałam, że może właśnie jej mama będzie miała na nią jakiś wpływ. Nic z tego... Pokłuciły się, a Justyna wyprowadziła się z domu. Wracając do problemów ginekologicznych... Justyna prawie 4 lata temu poroniła. Miała łyżeczkowanie. Może w szpitalu coś jej "popsuli"? Jeśli nie rak, to co to może być? BAŁAGAM, POMÓŻCIE!!! Będę bardzo wdzięczna za każdą odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dukatowa
bardzo proszę..... Muszę wiedzieć, muszę jej pomóc ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik...
Ale jak ty niby masz jej pomoc?1 lekarzem nie jestes. Ona musi isc do lekarza bo to moze byc cos powaznego! Jak mozna krwawic 2 miesiące i nic z tym nie robic!!!!!! Zaciagnij ja do tego lekarza siła i to natychmiast!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik...
a leczy ta depresje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dukatowa
Anik, uwierz mi, że próbowałam nie raz i nie dwa... różnymi metodami i nie tylko ja... Kiedyś wezwaliśmy lekarza do domu - uciekła... Wiem, że to idiotyczne, ale ona ma uraz... panicznie boi się lekarzy. I co za tym idzie depresji też nie leczy... Chciałabym wiedzieć jakie są możliwe przyczyny tego krwawienia. Bardzo się boimy - ja, jej rodzice i narzeczony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariol1980
To jest bardzo poważna sprawa i nie można tego lekceważyć!!! Trzeba zanlezć ginekologa z prawdziwego zdarzenia a nie jakiegoś konowała. Wiem że nie jest to łatwe, ale KONIECZNE!!!!!!!!!!!!! W Warszawie jest świetna klinika, nie wiem jak jest z ginekologami, ale z innych specjalistów ja jestem zadowolona. Ta klinika nazywa się Damiana, ul.Wałbrzyska 46 tel. 022 566 22 22 www.damian.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariol1980
Twoja koleżanka musi wiedzieć że od tego zależy jej życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik...
Ona musi sie leczyc zarówno na depresje jak i ginekologicznie!!!! Wiem duzo o depresji bo moja mama na to chorowała. Nieleczona depresja prowadzi do samobójstwa!!! Musi brac leki psychotropowe bo inaczej marnie skonczy!!! Co do tych krwawien to nie ma chwili do stracenia!!! Skoro sie boi to zaprowadzcie tam ja siła. Albo niech przyjdzie psychiatra do domu i przepisze jej leki i porozmawia moze wtedy zgodzi sie na wizyte u gin. Depresja sama jej nie przejdzie, wiem cos o tym, bedzie tylko gorzej. Urzyjcie podstepu, przytrzymajcie ja siłą, niewiem, Robcie cos bo zycie tej dziewczyny jest powaznie zagrozone zarówno przez depresje jak i krwawienie. Takie krawienie które utrzymuje sie az 2 miesiace to moze byc cos bardzo powaznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dukatowa
Mariol, dzięki, my jesteśmy z Łodzi. Mamy tu świetnego ginekologa do którego ja chodzę od 5 lat. Wspaniały człowiek i świetny specjalista. Ale co z tego skoro do tej wariatki NIC nie dociera??? Argumetn o zagrożeniu życia również jest za słaby!! Ona ma to gdzieś, to nam zależy! ALE POWIEDZCIE, CZY TO MOŻE BYĆ RAK??? W WIEKU 22 LAT??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik...
Mysle ze niestety moze, ale nie jestesmy lekarzami. Na boga zaciagnijcie ja do psychiatry a potem do gin. Chyba wam zalezy na jej zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dukatowa
A jak mamy ją zaciągnąć? To jest dorosła kobieta... Mamy poddać ją narkozie? Spotkałyście się kiedyś z rakiem szyjki w tak młodym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozna tak powazne problemy roztrzasac na forum? co to znaczy nie chce?.Musi i koniec!! rak szyjki macicy atakuje w kazdym wieku choc wydaje mi sie ze to nie z tego powodu krwawi.. ale nie bede sie wypowiadala w ciemno to zbyt powazna sprawa!! a forum nie sluzy do takich porad!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z rakiem mozna sie spotkac w każdym wieku - ale to nie musi być wcale rak - a rak to tez nie wyrok - dziwczyna musi isc do lekarza i to natychmiast - co ci rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dukatowa
nie roztrząsam problemów na forum... chciałam się poradzić... Chcę pomóc przyjaciółce, za wszelką cenę. Nie sądziłam, że spotkam się to z reprymendami... Nieważne... Dziewczynom, które odpowiedziały bez atakowanie mnie - serdecznie dziękuję. Spokojnego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dukatowa
Toffi-fi, ale proszę Cię, wypowiedz się... Twoim zdaniem z jakiego powodu może być takie krwawienie. Proszę, napisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dukatowa
Toffi_fi - napisz co przypuszczasz! BARDZO CIĘ PROSZĘ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noctua
To może być rak, ale też mięśniak w macicy albo torbiel etc., który trzeba wyłyżeczkować.Zdarza Się to kobietom po poronieniu.Jak byłam w szpitalu to dziennie z takimi krwawieniami trafiało 5-6 kobiet.Szybki zabieg-15 minut i po 3 godzinach do domu.Niestety lubi sie powtarzać.Ale to nic strasznego.Więc nie dokładaj jeszcze sobie czarnych wizji.Tylko lekarz może powiedzieć na pewno.N aTwoim miejscu najpierw i to szybko skontaktowałabym się z psychiatrą.On powinien Ci doradzić co mozesz zrobić.Wiem,że osobę chorą można ubezwłasnowolnić-drastyczne ale skuteczne, tyle,że trochę to trwa.Dlatego skonsultuj się z psychiatrą lub psychologiem i wciągnij w to jej narzeczonego, bo nic o nim nie napisałaś-może on jest kluczem, który pomoże.Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik...
dziwisz sie ze to sie spotkało z ostra reakcją?! wyciągnij wnioski dlaczego reakcja taka była. Mi po prostu szkode tej biednej dziewczyny. To moze byc naprawde cos bardzo powaznego. I za wszelka cene jak nie ty to narzeczony albo rodzice powiini doprowadzic do tego aby posła do lekarza, zarówno do psychiatry jak i do gina bo w przeciwnym przypadku moze dojsc do jakiejs tragedii. Nie jestesmy lekarzami i nikt ci nie postawi diagnozy, a jedyną rada jaka mozna udzielic w tym przypadku to wizyta u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dukatowa
Dzięki dziewczyny. Robimy co możemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik...
trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×