Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madooonna

poronienie i strasznie poczucie winy.

Polecane posty

Jakiś czas temu obuamrła moja ciąża. W 12 tyodniu okazało się że od paru tygodni już wogóle sie nie rozwija. Lekarka skierowała mnie na zabieg. Mówie o poczuciu winy, bo od początku kiedy się o tej ciąży dowiedziałam, nie szalałam z radości. Mam już córeczke, maleńką, i bałam się że nie będę mogła poświęcić jej tyle czasu co teraz, że nie bede mogła jej nosić, itp. Poprzednią ciąże przeleżałam i bałam sie ze tym razem może być podobnie. No i miałam jakies tam plany..... wiadomo. Gdy lekarka powiedziala mi ze ciąża sie nie rozwija myślałam że sie załamie. Potem skrobanka.... Jakoś wypierałam ze swiadomości to ze straciłam dziecko. Teraz stasznie sie boje ze podswiadomie sprowokowałam to poronienie, codziennie mysle o moim nienarodzonym dziecku. Co ze mnie za matka ze go nie chciałam wystarczająco mocno????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem...
mysle ze powinnas sie udac do psychologa. Nie łam sie, bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×